Jak Facebook może pomóc walczyć z fake news i szkodliwym clickbaitem?

Jak Facebook może pomóc walczyć z fake news i szkodliwym clickbaitem?
Trend fake news rośnie w błyskawicznym tempie z niekorzyścią dla opinii publicznej i zdrowego rozsądku. Pisaliśmy o nim szerzej i o tym, co możemy zrobić, aby z tą plagą walczyć, w tekście na naszym portalu.
O autorze
3 min czytania 2017-01-05

Teraz bierzemy pod lupę social medium, które może albo przyspieszyć ten trend albo zdecydowanie go zahamować. Jak?

Fałszywe informacje mają na Facebooku większą nośność niż prawdziwe. Problem pogłębia system priorytetyzacji i personalizacji treści, o którym pisaliśmy w tekście poświęconym zjawisku filter bubble. Algorytmy Facebooka dają pierwszeństwo zdarzeniom popularnym i trendującym, ale nie rozróżniają informacji prawdziwej od fałszywej. Rezultat? Gdy ludzie chętnie coś udostępniają, nawet jeśli jest to bzdura, szansa na to, że pojawi się to w Waszych aktualnościach jest wysoka.

Tuż po wyborach w USA, sam Mark Zuckerberg postanowił zabrać głos w kwestii epidemii fake news i fałszywych informacji.

 
LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

 Jak Facebook planuje sprawniej radzić sobie z tym problemem?

  • silniejsza wykrywalność dezinformacji przez algorytmy

    Słuchaj podcastu NowyMarketing

  • prostszy system zgłaszania fałszywych informacji

    NowyMarketing logo
    Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
    Rozwijaj się
  • “etykietki” ostrzegawcze

  • weryfikacja jakości tzw. artykułów powiązanych

  • obostrzenia w systemie reklam

  • bliższa współpraca z podmiotami zajmującymi się fact-checkingiem

  • konsultacje i współpraca z dziennikarzami pod kątem usprawnień

Przyjrzyjmy się kilku z tych rozwiązań.

Ludzie i crowdsourcing vs AI

W 2015 roku Facebook wprowadził system raportowania postów o kłamliwym charakterze. Ten mechanizm ma sens, jeżeli postrzega się go jako crowdsourcingowy system weryfikacji informacji. A to wiąże się ze skalą, czyli dużą ilością partycypujących, aby wkład był wiarygodny. Facebook planuje przede wszystkim uprościć proces “oflagowywania” fałszywych informacji. Raportowanie będzie odbywało się za pośrednictwem kilku kliknięć i opcja zgłoszenia fałszywej informacji będzie dostępna z pierwszego poziomu menu.

reporting-a-story-as-fake.png

Nowy system zgłaszania fałszywych informacji. 

Im bardziej będzie to intuicyjne, tym większe prawdopodobieństwo zaangażowania większej grupy użytkowników w zbiorową weryfikację. Jest jednak pewne “ale”. Uzyskanie odpowiedniej ilości zgłoszeń oznacza najczęściej uprzednie dotarcie informacji do dość dużej grupy odbiorców. Czyli zanim kłamliwa wiadomość zniknie z serwisu, najpierw ma szansę zyskać w nim rozgłos.

Dlatego obok zbiorowej inteligencji użytkowników, Facebook dostrzega jeszcze potencjał w inteligencji sztucznej.

Zespół Facebooka uczy swój algorytm rozpoznawać informacje fałszywe i o clickbaitowym charakterze poprzez analizę starych wiadomości. Algorytm rozwija się metodą machine learning, ucząc się na bieżąco, automatycznie identyfikując i usuwając wpisy zawierające odpowiednie frazy.

Facebook Collections

Według najnowszych informacji innym rozwiązaniem walki z fake news zaproponowanym przez zespół stojący za rozwojem Facebooka jest sekcja Collections. W tej zakładce miałyby znaleźć się informacje od partnerów medialnych, po wcześniejszej weryfikacji Facebooka. Profesjonalni kuratorzy contentu, czyli de facto redakcje, wydawnictwa, mogłyby pomóc diametralnie podwyższyć jakość treści newsowych wyświetlanych użytkownikom. Jak na razie brakuje szczegółowych informacji na temat sposobu działania tego systemu. Jednak warto zwrócić uwagę, że Facebook Collections to także forma walki z konkurencją, czyli Snapchatem. Odpowiednikiem Collections na Snapchacie jest zakładka Discovery, w której znajdują się treści ze źródeł zweryfikowanych przez zespół odpowiadający za rozwój medium.

Etykiety, konsultacje i współpraca z profesjonalistami

Aby udoskonalić swoje usługi i jednocześnie pozostać niezależnym medium, Facebook podjął współpracę z International Fact-Checking Network. Organizacja ta zrzesza takie serwisy jak Snopes, Politifact, ABC News i FactCheck. Ciekawostką jest obecność polskiej instytucji weryfikującej prawdziwość informacji demagog.org.pl. Powyższe organizacje będą wspierać Facebooka w weryfikowaniu i oznaczaniu informacji fałszywych. Wszystkie one, jeszcze przed rozpoczęciem współpracy z serwisem, musiały zaakceptować zbiór zasad gwarantujących transparentność procesu weryfikacji informacji.

Partnerzy otrzymają dostęp do specjalnego panelu, w którym będą mogli weryfikować udostępniane przez użytkowników serwisu informacje. Jeżeli co najmniej 2 organizacje stwierdzą fałszywość powielanego postu, wpis zostanie wyraźnie oznaczony jako fałszywy. Można by rzec, że to dodatkowy “bezpiecznik” dla systemów crowdsourcingowego (flagowanie przez użytkowników) i opartego na AI.

disputed-story1.png

Etykiety ostrzegające o fałszywym charakterze wiadomości

Kolejnym krokiem Facebooka na drodze walki z fake news jest uniemożliwienie zakupu reklam przez użytkowników domen upodabniających się do popularnych i zweryfikowanych redakcji, takich jak np.:

  • buzzfeedfeed.com,

  • abcnewscom.co

Czy to wystarczy?

Najnowsze rozwiązania pokazują, że Facebook podchodzi do problemu poważnie i przygotowuje przemyślany zespół rozwiązań. Połączenie kilku różnych mechanizmów (crowdsourcing, AI, Collections) może pomóc znacząco wyczyścić serwis z niechcianych oraz kłamliwych treści. Szacunek budzi rozwiązanie oparte o konsultację organizacji trzecich i to z różnych krajów, połączonych w jedną instytucję. Podkreśla to istotny element zachowania niezależności serwisu względem aspektów politycznych.

“We know there’s more to be done, We’re going to keep working on this problem for as long as it takes to get it right.”  —  Adam Mosretti

Adam Mosretti stojący za rozwojem News Feedu Facebooka w swoich wypowiedziach zaznacza, że to dopiero początek walki z fake news. W naszej opinii jest to początek walki po otrzymanym pierwszym ciosie. Prawdziwa weryfikacja tych rozwiązań odbędzie się wraz z ich wprowadzeniem. Najważniejszym elementem będzie dopasowanie i edukacja użytkowników o nowych funkcjach. Pewne jest, że część z nich będzie wymagała ulepszeń, bo jak to mówią “jak nie drzwiami to oknem”. Osoby i organizacje stojące za tworzeniem fałszywych informacji wykorzystają każdą lukę nowego systemu.