67% mężczyzn, przepytanych w lubelskich Tarasach Zamkowych w ramach sondy zakupowej* przyznało, że lubi robić zakupy. Pod warunkiem, że przebiegają po ich myśli…
Naukowcy z Wharton University of Pennsylvania[1] we współpracy z zespołem badawczym Verde Group dowiedli, że mężczyźni, planując zakupy, doskonale wiedzą, co chcą kupić i ile pieniędzy mogą na to przeznaczyć. Cenią swój czas i nie lubią go tracić, chodząc od sklepu do sklepu. Dlatego, przed wizytą w centrum handlowym, tworzą (najczęściej tylko w głowie) listę potrzebnych produktów, dzięki której szybciej podejmują decyzje zakupowe. Tu nie ma mowy o długich spacerach czy przymierzaniu setek ubrań – zakupy muszą odbyć się szybko i sprawnie. Tezę tę potwierdzają badania przeprowadzone ostatnio w Tarasach Zamkowych. Wynika z nich, że prawie 90% mężczyzn na zakupy poświęca mniej niż 2 godziny, a 68% przychodzi do centrum handlowego z myślą o nabyciu bardzo konkretnych produktów.
Zobacz również
Misja – zakupy
Wybór odpowiedniego sklepu i szybka analiza jego oferty są elementem przygotowań prowadzonych przez mężczyzn jeszcze przed wyjściem z domu. Facet to klient konkretny, wierny i wygodny, kupujący zazwyczaj znane i sprawdzone produkty. 83% ankietowanych w Tarasach Zamkowych przyznało, że zwabiła ich tutaj dostępność w jednym miejscu wszystkich pożądanych marek. Uważają, że ma to decydujące znaczenie przy wyborze konkretnego centrum handlowego. Mężczyźni nie tylko cenią miejsca, w których pod jednym dachem zrobią całość zakupów, ale zwracają też uwagę na utylitarny charakter sklepu: jego położenie, dostępność do parkingu, a także sam komfort robienia zakupów.
Mężczyzna na ogół doskonale wie, czego szuka. Kobieta w czasie „rajdu” po sklepach oczekuje większej interakcji, kontaktu wzrokowego ze sprzedawcą, różnorodnych informacji. Zanim podejmie ostateczną decyzję, pragnie przetestować wszystkie możliwe opcje. Panowie uważają tego typu działania za niepotrzebną stratę czasu. Jak wynika z sondażu, tylko 39% mężczyzn prosi o pomoc czy poradę obsługę sklepu. Co więcej, wszelkie wskazówki pochodzące od „niepytanego” sprzedawcy są niejednokrotnie traktowane wysoce podejrzliwie, jako próby naciągnięcia lub zwyczajnie „wciśnięcia bubla”. W czasie zakupów interakcja mężczyzny z otoczeniem ogranicza się do absolutnego minimum – zazwyczaj zadaje on tylko konkretne pytania, oczekując równie konkretnych odpowiedzi.
Obalamy mity
Na Instagramie dużą popularnością cieszy się profil „Miserable Man”, na którym można zobaczyć zdjęcia mężczyzn z całego świata, cierpiących katusze w czasie zakupowych wypraw ze swoimi partnerkami. Teoretycznie potwierdza to stereotyp, że dla panów nie ma nic gorszego, niż wielogodzinna wizyta w centrum handlowym. Jeśli jednak uważnie przyjrzymy się faktom popartym badaniami, nasze pojęcie o mężczyźnie na zakupach ulega gwałtownemu przewartościowaniu. Panowie lubią robić zakupy i odwiedzać centra handlowe! Ale …. muszą to robić „po swojemu”. Nie dziwi więc, że blisko połowa (46%) przepytanych w Tarasach Zamkowych mężczyzn woli robi robić zakupy samemu, 17% chętnie wybrałoby się na nie z kolegami, a tylko co czwarty – z partnerką.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Panowie coraz częściej włączają się w domowe obowiązki, dlatego widok mężczyzny, wybierającego wędliny, kosmetyki czy środki czystości, przestaje zaskakiwać. Najlepiej jednak, gdy udaje się do sklepu sam, gdyż wspólne, męsko-damskie zakupy, wydają się być katorgą dla obydwu zainteresowanych stron.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
* sondę zakupową w Tarasach Zamkowych przeprowadzono na próbie 400 mężczyzn w wieku od 18 do 75 lat, w dniach od 21 do 22 września 2015 roku.