fot. unsplash.com
Gdzie się reklamować, żeby żadna złotówka nie została zmarnowana?
Zobacz również
Jedną z odpowiedzi na powyższe pytania jest mobile, za pomocą którego dotrzemy do niemal dowolnych grup docelowych (nawet mocno zawężonych), co jest jego największą przewagą w stosunku do innych kanałów. Kampanie kierowane do użytkowników smartfonów są w naszym kraju cały czas jeszcze głównie dodatkiem do media planu, ale pamiętajmy, że jest już 17,6 mln aktywnych użytkowników Internetu mobilnego. Pora wykorzystać ten potencjał, póki możemy to zrobić z relatywnie małym budżetem.
Jak to możliwe i jakie są przewagi mobile nad kampaniami desktop?
Każdy użytkownik mobile’a ma nadany swój indywidualny numer reklamowy AAID (Android) i IDFA (iOS), po którym można go zidentyfikować, badać jego aktywność i na tej podstawie później emitować dopasowaną reklamę. Dzięki temu kampanię na mobile mogą być lepiej targetowane niż kampanie desktop, do których prowadzenia wykorzystuje się cookies.
Tak zwane „ciasteczka” można w każdej chwili wyczyścić i utracić całą historię o danym profilu. Ponadto komputery, w przeciwieństwie do telefonów, znaczenie częściej są użytkowane przez kilka osób – co powoduje, że jeden cookies jest kombinacją profili paru użytkowników (np. ojciec, matka, dziecko) – w rezultacie reklamy targetowane na tej podstawie znaczenie częściej są nietrafione.
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
Jakie daje to dokładnie możliwości? Wydawcy posiadają posegregowane ID użytkowników, na podstawie ich aktywności i przypisują je do określonych profili np. kobiety w ciąży, osoby robiące zakupy przez internet, osoby często podróżujące samochodem, osoby aktywnie uprawiający sport czy osoby czytające o sporcie.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Kolejną ważną kwestią jest to, że każdy użytkownik nosi swój telefon przy sobie niemal 24h/dobę, dzięki czemu wydawcy mogą geotargetować reklamy na podstawie lokalizacji z dokładnością do kilkunastu metrów. Można to wykorzystać na dwa sposoby:
1. do emisji reklamy w czasie rzeczywistym, gdy użytkownik znajdzie się w określonym miejscu
PRZYKŁAD: w momencie gdy ktoś wszedł do salonu firmowego klienta A, emitujemy mu powiadomienie push, żeby przyszedł do salonu firmowego konkurencyjnego klienta B, bo czeka na niego specjalna oferta.
2. do emisji reklamy osobom, które w określonym czasie zostały zlokalizowane w określonym miejscu.
PRZYKŁAD: emitujemy w maju reklamę osobom, które 01.04.2017 w godzinach 18-23 zostały zlokalizowane na koncercie na Stadionie Narodowym.
Co jeszcze jest możliwe na mobile’u? Można targetować na bardzo głębokie funkcje systemowe, takie jak: poziom naładowania baterii, procent zapełnionej pamięci w telefonie, dokładny model urządzenia i wiele innych. Bardzo sprytnie wykorzystał te możliwości Samsung w czasie kampanii reklamowej telefonu Samsung Galaxy S7. Komunikowali użytkownikom określone benefity swojego urządzenia w momencie, gdy mogli najmocniej zwrócić na nie uwagę, tzn:
- gdy bateria telefonu wskazywała poniżej 15% naładowania – emitowana była reklama informująca o szybkim i bezprzewodowym ładowaniu S7,
- gdy urządzenia, których pamięć telefonu zużyta była w co najmniej w 85 % – emitowana była reklama o możliwości rozszerzenia pamięci w S7 kartą microSD o dużej pojemności.
Kampania okazała się dużym sukcesem i zdobyła kilka nagród za najlepszą kampanię mobilową.
Mobile daje bardzo wiele możliwości targetowania, a umiejętne ich wykorzystanie może sprawić, że dotrzemy nawet do najbardziej zawężonych grup docelowych. Docelowo, dobrze zaplanowana kampania mobile pozwoli nam zaoszczędzić budżet marketingowy albo sprzedażowy. Co ważne, wg różnych badań mobile już przegania ruch desktopowy i będzie tylko powiększać przewagę. Dlatego planując kampanię reklamową, nie można pominąć tego kanału, a w niektórych przypadkach nawet powinien być centrum kampanii.