Walka z plastikowymi torbami dostępnymi w sklepach trwa już od dobrych kilku lat. Większość supermarketów wprowadziło opłatę za tzw. foliówki, by klienci chętniej sięgali po te wielokrotnego użytku. Niestety to nie zawsze pomaga. Teraz kanadyjski supermarket East West Market postanowił w nieco inny sposób „uczyć” klientów ekologii.
Do dyspozycji osób odwiedzających market są foliówki, na których nadrukowano specjalne, kompromitujące napisy. Na przykład na jednej plastikowej torbie znajduje się hasło sugerujące, że klient robił zakupy w sklepie z pornografią lub nabył lekarstwo na wstydliwą chorobę.
Zobacz również
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Na razie nie wiadomo, jak pomysł kanadyjskiego marketu działa na klientów, lecz można się spodziewać, że raczej mało kto chciałby paradować po ulicy z takimi torbami ;).
Słuchaj podcastu NowyMarketing
PS
Japonia jest jednym z największych producentów plastiku na świecie. Obecnie państwo to pracuje nad wprowadzeniem nowych przepisów, które zakazałyby dystrybucji darmowych torebek foliowych w sklepach. W ten sposób chce ono walczyć z zanieczyszczaniem mórz i oceanów.
PS2
Tajlandzki supermarket Rimping oferuje swoim klientom produkty zapakowane w liście bananowca. W ten sposób firma chce ograniczyć wykorzystywanie plastiku.