Krótkie bio
Jeśli nie jesteś celebrytą, to ktoś, kto wpisze Twoje nazwisko do wyszukiwarki, dowie się o Tobie głównie tego, co sam o sobie napisałeś. Pewnie przeskanuje profil na LinkedIn czy Goldenline, ale zrobi to pobieżnie i będzie szukał wzrokiem kwintesencji, krótkiego bio.
Trudno jest pisać o sobie, a zrobić to zwięźle — jeszcze trudniej. Trzeba dowieść, że sporo się osiągnęło, a jednocześnie nie przechwalać się. Sprawić wrażenie profesjonalisty, a przy tym pokazać ludzką twarz. Punkty dodatkowe za poczucie humoru.
Zobacz również
Bio to sztuka wyboru. Czytelnik chce się dowiedzieć o Tobie maksymalnie dużo w jak najkrótszym czasie. Jakie jest Twoje największe osiągnięcie? Co lubisz robić? Jaki masz temperament? Wybierz to, co zrobi największe wrażenie na Twoich czytelnikach, a potem mrugnij do nich okiem, np. tak:
Don Keller prowadzi swoją kolumnę w „The Boulder Times”. Jego seria artykułów „Wszystko i więcej” przyniosła mu prestiżową nagrodę za innowacyjność: Up-and-Comer. Kiedy nie wpatruje się w ekran komputera, pracuje w ogrodzie, uczy się francuskiego i bardzo się stara, żeby nie być najgorszym zawodnikiem w drużynie Rockies[1].
Jak sprawić, by bio było jednocześnie profesjonalne i lekkie?
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
Pokazuj, nie opisuj
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Sporządź listę swoich zawodowych i niezawodowych umiejętności. Te pierwsze nie wymagają wyjaśnień. Te drugie wynikają z życiowego doświadczenia. Nie musisz wcale ukończyć prestiżowej szkoły kulinarnej, ale możesz dorastać w rodzinie, która od kilku pokoleń prowadzi restaurację. Pisz o tym, co zrobiłeś, a nie kim jesteś. Dzięki temu Twoje bio zaroi się od czasowników, które sprawią, że wydasz się osobą aktywną, np.:
Rafał Pawlak: dostarcza działające kampanie marketingowe[2].
By wyeksponować swoje osiągnięcia, wybierz spośród nich te, które pasują do branży, strony WWW, wydarzenia. W katalogu outletu turystycznego Globtrek czytamy, że zespół firmy tworzą ludzie, których pasją jest podróżowanie. Dzięki wyjazdom kajakowym, rowerowym, wspinaczkowym czy skiturowym zdobywają doświadczenie, które przydaje się w codziennej pracy w sklepie. I nie są to puste słowa. Krótkie biogramy pracowników outletu koncentrują się właśnie wokół pasji podróżniczych, np.:
Maciek — podróżnik ze szczególnym zamiłowaniem do wędrówek górskich i wspinaczki. Najlepiej czuje się w Afryce i Azji Centralnej. W swoim dorobku ma dwa szczyty należące do Korony Ziemi.
Pisz świeżym językiem
Zespół LinkedIn zebrał najbardziej nadużywane w profilach słowa. W roku 2014 zwyciężyło słowo „zmotywowany”. Tuż za nim znalazły się: „kreatywny”, „zdeterminowany”, „doświadczenie”. Rok 2013 przyniósł zwycięstwo słowa „odpowiedzialny”. Pojawiało się ono dwukrotnie częściej niż jakiekolwiek inne. Na kolejnych miejscach znalazły się takie słowa jak: „strategiczny”, „kreatywny”, „efektywny”, „cierpliwy”, „ekspert”, „organizacyjny”, „innowacyjny”, „analityczny”. Rok wcześniej rekordy popularności biły inne słowa: „eksperymentalny”, „wielokulturowy”, „wyspecjalizowany”[3]. Nie wyróżnisz się na LinkedIn, używając wyświechtanych przymiotników i przysłówków. Zastąp je świeżymi określeniami, zwłaszcza czasownikami, np. „stworzyć”, „zwiększyć”, „zmniejszyć”, „udoskonalić”, „rozwinąć”, „zbadać”, „osiągnąć”, „zwyciężyć”.
Zarażaj energią
Zapomnij o sztywnym, suchym słownictwie. Pisz od serca.
- Miksuj to, co oficjalne, z tym, co codzienne.
Maria Mikołajczyk: producentka, specjalistka PR, miłośniczka tabelek w Excelu i buraków na sto sposobów.
- Napisz, co kochasz robić.
Marysia Grzesiak: redaktorka, PR manager, kocha organizować, wyrzucać i urządzać. Jest panią własnego czasu.
- Zaintryguj sprzecznościami.
Dorota Szelągowska: Bałaganiara kochająca porządek, pragmatyczna, nie do końca obliczalna, królowa chaosu segregująca wszystko kolorami. Same sprzeczności.
- Wybierz jakiś zadziwiający szczegół, który zwróci uwagę i sprawi, że wydasz się interesujący.
Cortney bada i opisuje media społecznościowe, przygarnia każdego psa, którego widzi, i kolekcjonuje płaszcze vintage.
- Pokaż się od strony prywatnej.
Agnieszka Pycz: Szczęśliwa mama wesołej gromadki. Miłośniczka przyrody, książek i czekolady z orzechami (tej z okienkiem :)).
Anna Oparkowska: Dla relaksu najchętniej bierze pod pachę córkę i wyrusza z nią na wycieczki rowerowe lub lepi cuda z modeliny.
- Podejdź z dystansem do swojego zawodu.
Agata Włodarczyk: gania za autorkami tekstów ze słownikiem i wstawia wszędzie przecinki[4].
Eksperymentuj, poprawiaj, skracaj. Niech Twoje bio zmienia się wraz z Tobą.
Liczby
Liczby sprowadzają nas na ziemię, a jednocześnie wzbudzają emocje. Przyciągają uwagę na okładkach tabloidów i stronach portali plotkarskich. Politycy zjedli kolację za 1500 złotych. Tancerka wyprawiła wesele za 300 tysięcy. Księżna urządziła mieszkanie za 2 miliony.
W cyfrowym świecie liczymy nie tylko pieniądze, ale także popularność i czas: 252 odsłony, 39 lajków, 14 komentarzy, 1 600 000 wyników uzyskanych w 0,46 sekundy. Każde kliknięcie pozostawia swój ślad w statystykach, a coraz sprawniejsze automatyczne systemy analityczne zliczają je błyskawicznie.
Każda odsłona filmu na YouTube, każdy lajk i komentarz to głos, który oddajemy na kogoś, a duże cyfrowe poparcie przekształca się w lukratywne kontrakty. I choć swego czasu internet okrzyknięto medium odmasowionym, to okazuje się, że właśnie w sieci masowość osiąga niewyobrażalną dotychczas skalę. Widziałeś występ siostry Cristiny w The Voice of Italy? W chwili, gdy piszę ten tekst, obejrzano go już ponad 70 milionów razy!
Liczby przyciągają uwagę w tekście tylko pod warunkiem, że ciekawie je opiszemy. Każdy, kto czytał długi raport, dobrze wie, że dane potrafią zanudzić na śmierć. Jak sprawić, by liczby fascynowały, a nie usypiały?
Wybieraj
Kiedy pacjent dowie się w poczekalni, że lekarz przyjmie go dopiero za 30 minut, początkowo się zdenerwuje, ale w końcu weźmie gazetę ze stolika i będzie czekał na swoją kolej. Z kolei pacjent, który usłyszy, że lekarz przyjmie go wkrótce, nie będzie mógł skupić się na niczym innym poza zerkaniem na zegarek. Kiedy nie wiemy, jak długo coś ma potrwać, czas stoi w miejscu. Ludzie lubią przewidywalność i nie cierpią niepewności.
Pewnie dlatego internet zdominowały tytuły-rankingi. Na przykład 6 sposobów, 10 sekretów, 12 powodów. Popularność rankingów bierze się między innymi stąd, że czytelnik wie, czego się spodziewać po kliknięciu linków, takich jak te:
9 sprawdzonych metod, dzięki którym zmiażdżysz swoją pisarską blokadę, Positive Writer
5 ważnych rzeczy, których Rocky nauczył mnie o blogowaniu, Positive Writer
6 podstawowych pytań, na które musi odpowiedzieć sobie każdy pisarz
10 gorących zawodów, które nie istniały 5 lat temu
9 najlepszych sposobów optymalizowania tekstu
Szablon skutecznego tytułu-rankingu poznasz w rozdziale „Rada”.
Badania Startup Moon wykazały, że im większa liczba metod, porad, sekretów, tym szybciej rozprzestrzeni się w internecie Twój wpis:
Jak wycisnąć maksimum z wpisu na Twoim blogu: 21 metod dla zaawansowanych, Buffer
53 błędy w blogowaniu, przez które tracisz klientów, pieniądze i wiarygodność, Copyblogger
Dobry tytuł internetowy wyjaśnia, dlaczego autor wybrał akurat te sposoby, metody, powody (bo pomagają zoptymalizować tekst, pokonać pisarską blokadę czy wycisnąć maksimum z wpisu na blogu). Tytuły książek czy filmów są dużo bardziej enigmatyczne. Liczby pojawiają się w nich po to, by zbudzić domysły i zapaść w pamięć, np.:
50 pierwszych randek
50 twarzy Greya
Czterej pancerni i pies
Cztery wesela i pogrzeb
Gra słów
Słowa, podobnie jak urządzenia elektroniczne, są wielofunkcyjne. Przydaje się to zwłaszcza wtedy, gdy układamy hasło reklamowe. Powiedzmy, że chcemy stworzyć hasło dla szkoły językowej. Słowem kluczowym będzie dla nas „język”. Spójrzmy, do jakich znaczeń możemy się odwołać:
- elastyczny narząd w jamie ustnej,
- zasób wyrazów i zwrotów,
- styl,
- przedmiot przypominający kształtem język.
Pewien konkurs językowy promuje się hasłem Pokaż nam swój język, a tym samym sięga się do dosłownego i przenośnego znaczenia słowa język: „elastyczny narząd w jamie ustnej” oraz „zasób wyrazów i zwrotów”. Podobny mechanizm wykorzystują hasła:
Ociec, prać? Prać, ale tylko w proszku Pollena 2000.
Weź los w swoje ręce i zostań milionerem (Lotto)
Trójmiejski bar studencki reklamuje się hasłami:
Posmakuj studenckiego życia
Nadchodzą posiłki
Oba sprowadzają znaczenie przenośne do dosłownego. Posiłki to nie sprzymierzona armia, lecz dania, których będziemy mogli posmakować niczym studenckiego życia.
Wielofunkcyjność słów wynika nie tylko z ich wieloznaczności, ale i z ich łączliwości z innymi słowami. Poprzez takie połączenia powstają między innymi frazeologizmy, skamieniałe związki wyrazowe, które jednak mogą zainspirować do stworzenia ciekawego hasła. Wystarczy odświeżyć frazeologizm. Jak to zrobić?
- powiąż frazeologizm z produktem, np. Przełam lody (hasło reklamowe lodów Maxx),
- wtrąć nazwę produktu do frazeologizmu, np. Z Kasią Ci się upiecze lub Strepsils. Pierwsza pomoc w gardłowej sprawie,
- wykorzystaj podwójne znaczenie, np. Mamy nie biorą zwolnienia. Mamy biorą Vicon, Humor mam w nosie (slogan promujący spektakl Pinokio w Teatrze Muzycznym w Gdyni),
- skojarz frazeologizm z nazwą własną, np. PKP zmienia się nie do poznania i do Poznania też,
- wymień jedno słowo, np. Żyją jak pies z… żółwiem, Sałatka prosto z grządki, Gospodyni Miejska, Think Kong,
- dodaj coś od siebie do frazeologizmu, np. Do lata piechotą będę szła, Do końca świata i jeden dzień dłużej, Miałem chwilę zwątpienia, a nawet dwie, Wyszłam za mąż. Zaraz wracam, Gdzie diabeł dobranoc mówi do ciotki, Drugie śniadanie chodzi do szkoły, ale nie wraca (akcja Kubusia).
Inspiracje do tworzenia gier słownych znajdziesz w słowniku frazeologizmów, słowniku synonimów i słowniku idiomów.
Przypisy:
[1]. http://www.wikihow.com/Write-a-Personal-Bio, tłumaczenie własne.
[2] http://sprawnymarketing.pl/autor/rafal-pawlak/.
[3] http://www.slideshare.net/linkedin/top-10-overused-linkedin-profile--buzzwords-of-2013.
[4] Bio zaczerpnięte ze stron: http://www.zielonasowa.pl/, http://dorotaszelagowska.pl/, https://buffer.com/, metropolitanka.ikm.gda.pl.
Fragmenty pochodzą z książki Fast text. Jak pisać krótkie teksty, które błyskawicznie przyciągną uwagę Joanny Wrycza-Bekier wydawnictwa Onepress.
Fast text. Jak pisać krótkie teksty, które błyskawicznie przyciągną uwagę można kupić tutaj.