Profil LANCERTO zanotował już 300 tys. polubień i ponad 9 tys. obserwujących. Marka pracuje z kilkunastoma tiktokerami i twórcami. Największym sukcesem firmy są filmy, których wyniki oglądalności przekroczyły milion organicznych wyświetleń w ciągu zaledwie kilku dni.
Opiekę nad swoim profilem LANCERTO powierzyło agencji DDOB odpowiedzialnej za rekomendację tiktokerów do współpracy. Do tej pory byli to m.in.: Marek Pawlikowski – pozytywny_kurier, Damian Tkaczuk, Dawid Koczur, Patryk Pniewski, Damian Leonarski, Max Mazurek, Kamil Szymczak, Cyprian Węgrzyn i inni.
Zobacz również
Moda męska na Tik Toku
W świecie mody zarówno topowe jak i niszowe marki prowadzą swoje profile na Tik Toku. To dobry sposób nie tylko za zwiększenie zasięgów produkowanego contentu, ale też wzmocnienie spontanicznej rozpoznawalności marki i zdobycie nowych fanów. Mimo iż obecnie najpopularniejsze są kanały rozrywkowe, to te poświęcone modzie zyskują coraz to nowych fanów. Autorytety branżowe śledzą trendy na platformie i podbijają jej znaczenie dla branży – Vogue czy Elle wybierają najbardziej wpływowych influencerów fashion i traktują ich na równi z dotychczasowymi gwiazdami innych społeczności.
Influencerzy a marki
Profile brandów różnią się od profili influencerów, dlatego w LANCETRTO podjęliśmy decyzje, aby to właśnie twórcy byli odpowiedzialni za content na naszym profilu tak, aby nadać mu większej autentyczności i spontaniczności – mówi Michał Grochala, brand manager LANCERTO.
Oczywiście oprócz filmów publikowanych przez twórców, followersi znajdą na kanale firmy także materiały własne np. relacja z backstage’u z sesji zdjęciowych nowych kolekcji.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Nasz kanał jest połączeniem klasycznego profilu modowego z nutką humorystycznego akcentu. To właśnie tę kategorię najbardziej pokochali nasi followersi. Tworząc „content comedy” przyciągamy ich uwagę i w sprytny sposób lokujemy ważne dla nas produkty marki – tłumaczy odpowiedzialna za profil Katarzyna Szymańczak-Rudnicka, project manager DDOB.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
@lancertoofficial Cokolwiek robisz, rób to w dobrym stylu, tak jak @Kamil Szymczak ♬ dźwięk oryginalny – LANCERTO
Różnicowanie treści
99% contentu LANCERTO na Tik Toku dotyczy mody męskiej. W miarę rozwoju portfolio i powiększania go o nowy damski asortyment planowana jest współpraca z inflencerkami i skupienie na ofercie również dla kobiet.
Dziś profil jest zdecydowanie męski. Jest to rdzeń tożsamości LANCERTO, kojarzymy się z ubraniami dla panów i na ten moment to one stanowią 95% naszej oferty – podsumowuje Michał Grochala.
Pierwiastek kobiecy jest jednak dla marki coraz bardziej istotny i pojawia się już dziś w treściach tik tokowych, chociażby w postaci bohaterki – partnerki, która pełni ważną rolę i niejednokrotnie to właśnie ona wybiera ubrania dla swojego mężczyzny.
Podobnie wygląda to w życiu – nasi klienci to nie tylko panowie, ale też ich żony, siostry a czasem mamy – uzupełnia Grochala.
Tik Tok jest dla dzieci?
Warto podkreślić, że LANCERTO zależało m.in. na nowoczesnej komunikacji z 20- i 30-latkami, którzy nie ufają tradycyjnej formie reklamy czy promocji. Tik Tok jest aktualnie najbardziej popularną i najchętniej ściąganą aplikacją. Według najnowszych danych, najszybciej rosnącą grupą docelową tego kanału są użytkownicy w wieku 25-34, którzy stanowią aż 22% całej społeczności w Polsce. Przed nią uplasowała się grupa w wieku około studenckim (18-24 lat, 53%).
Jak widać, platforma, która na początku skierowana była do młodych użytkowników zaczęła już przyciągać także starsze grupy. Tym samym zaczęły pojawiać się na niej treści kierowane do bardziej dojrzałych konsumentów, nie tylko o charakterze rozrywkowym, ale też poradniki w wersji błyskawicznej.
@lancertoofficial A miało być tak pięknie… #mensfashion #elegant ♬ dźwięk oryginalny – LANCERTO
Wychowanie grupy docelowej
Zdaniem LANCERTO to właśnie na Tik Toku jest przyszłość marki. Są nimi jej odbiorcy, a więc 20- i 30-latkowie (oraz ci młodsi), zainteresowani modą i dobrym stylem. Zdaniem ekspertów firmy w budowaniu jej wizerunku bardzo istotne jest tzw. „dorastanie” klienta wraz z marką. Motto LANCERTO brzmi: „Życie to podróż. Na własnych zasadach”.
Chcemy zatem towarzyszyć naszym klientom w ważnych momentach życia tj. studniówka, pierwsza rozmowa o pracę, egzaminy na studia, ślub itd. Chcemy też, aby ich styl tworzył się właśnie na ich zasadach, aby byli dobrze ubrani, a nie przebrani.
LANCERTO deklaruje, że chce doradzać i pomagać, ale nie narzucać. W przypadku mody męskiej to trochę droga na przekór, bo szczególnie moda formalna rządzi się swoimi prawami.
Szanujemy zasady, ale też nie zachęcamy do trzymania się ich sztywno. Cenimy sobie poczucie humoru z nutką ironii. Tik Tok to dobra platforma, aby promować fajny styl, nawet ten formalny, ale z odrobiną luzu, nienachalnie i w nowoczesny sposób – dodaje Grochala.
LANCERTO do współpracy wybiera twórców, którzy nie boją się elegancji i potrafią ją zaprezentować w luźnym stylu. O inspiracjach mówi Katarzyna Szymańczak-Rudnicka, Project Manager DDOB:
Świat vertical video się rozwija, a my możemy korzystać z jego możliwości. To, na co mocno stawiamy, to śledzenie trendów. Odpowiadamy na potrzeby naszych followersów i jesteśmy na bieżąco z tym, co się klika. W kolejnych miesiącach chcemy poszerzyć grono naszych bohaterów. Czas powrotu do szkoły będzie idealnym momentem, aby dodać kolejne twarze do naszej tiktokowej rodziny.
Nowy klient z Tik Toka w salonie LANCERTO
W portfolio na Tik Toku powodem do dumy są liczne filmiki, które stały się viralami. Jak podkreśla Michał Grochala firma zaobserwowała, że zarówno stronę internetową, jak i sklepy stacjonarne zaczął odwiedzać zupełnie nowy, młodszy klient, dla którego influencerzy współpracujący z marką są autorytetami. Ten nowy fan LANCERTO, chce być taki jak jego idole, a co za tym idzie, chce się też ubierać w takim samym stylu.
Do sklepu przychodzą młodzi ludzie, pokazują filmik z Tik Toka z i chcą przymierzyć modele, jakie widzieli na kanale. Jest to kwintesencja i najlepsza nagroda dla naszych działań – świat wirtualny wykorzystujemy na 101%, wychodząc do klienta, o którego zainteresowanie walczymy – dodaje Szymańczak-Rudnicka.