O ile bowiem oprogramowanie np. dla działów personalnych zawiera zazwyczaj dość uniwersalne funkcjonalności, sprawdzające się w firmach działających w różnych branżach, o tyle marketing software wymaga indywidualnego podejścia. Niezbędne jest dokładne rozpoznanie celów i potrzeb klienta, a także niekonwencjonalnych pomysłów marketingowców. Jak IT może wspomóc marketing? Sprawdźmy na przykładzie pierwszych dwóch składowych klasycznego marketing mix (4xP: Product, Price, Place i Promotion).
Product (produkt)
Gdyby nie on, wszystkie pozostałe elementy kompozycji marketingowej nie miałyby sensu. W cyfrowym świecie szczegółowa i spójna informacja o produkcie to kluczowy czynnik wpływający na decyzję zakupową. Odwrócony efekt ROPO (Research Online-Purchase Offline), polegający na oglądaniu i porównaniu produktów „w realu”, by później kupić je w e-sklepie, to coraz popularniejszy model zakupów. Jednocześnie rośnie też grupa klientów, którzy, podejmując decyzję, w ogóle nie chcą ruszać się sprzed monitora. Kluczowe jest dostarczenie im kompleksowej informacji o produkcie, także umożliwiającej porównanie go z innymi, konkurencyjnymi. Warto pamiętać, że wielu klientów oczekuje od sprzedawcy pomocy w wyborze produktu. Idealne narzędzie w takich sytuacjach to asystent lub konfigurator sprzętu.
Przy coraz bardziej złożonych modelach działania, częstokroć na wielu rynkach narodowych, niezbędny jest szybki przepływ informacji o produkcie od producenta, przez dystrybutora, aż do klienta.
– Dokładna specyfikacja techniczna, fotografie, także obrotowe czy 3D, filmy i inne materiały promocyjno-reklamowe, instrukcje obsługi, często w różnych językach. Wszystko dostępne online, na przykład poprzez platformy e-commerce – wymienia Marcin Michalski, prezes Zarządu firmy Sagiton, zajmującej się wyspecjalizowanym wsparciem IT dla działów marketingu oraz branży marketingowej (agencji reklamowych, marketingowych i PR, domów mediowych). – To obszar, w którym wsparcie IT dla działań marketingowych jest całkowicie niezbędne, zarówno na poziomie udostępniania danych klientom, jak i ich wymiany z producentami czy dystrybutorami za pośrednictwem extranetu – dodaje.
Zobacz również
Price (cena)
Dżentelmeni nie rozmawiają o pieniądzach, jednak w biznesie nie sposób tego tematu uniknąć, gdyż argument cenowy wciąż ma bardzo duże znacznie. Przy ogromnej konkurencji na rynku, często wiążącej się z wojnami cenowymi, oprogramowanie lub moduł w systemie CRM, którego zadaniem jest łatwe zarządzanie cenami czy rabatami, staje się czymś niezbędnym.
– To także znakomita okazja do tego, by nawet prowadząc sprzedaż na dużą skalę, stworzyć stałym klientom poczucie spersonalizowanego traktowania dzięki indywidualnym cennikom, zawierającym wynegocjowane warunki handlowe – zauważa Marcin Michalski. Odpowiednie oprogramowanie umożliwia także zarządzanie zniżkami grupowymi, np. dla posiadaczy kart rabatowych.
Niestety nawet najbardziej wyjątkowy produkt w nadzwyczaj atrakcyjnej cenie nie odniesie rynkowego sukcesu, jeśli nie znajdzie się w tych samych miejscach, co jego potencjalni nabywcy, których trzeba zdobyć i utrzymać. Dlatego na marketing software składają się również narzędzia wspomagające dystrybucję i promocję. To już jednak temat na kolejną opowieść.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach