Marta Linkiewicz publicznie obraziła Bolta i jego kierowców – marka postanowiła ją zbojktować

Marta Linkiewicz publicznie obraziła Bolta i jego kierowców – marka postanowiła ją zbojktować
„Nigdy nie nawiążemy współpracy z influencerami, którzy nie podzielają naszych wartości” – tymi słowami firma Bolt uzasadniła bojkot patoinfluencerki Marty Linkiewicz, która wcześniej publicznie obrażała markę oraz jej kierowców.
O autorze
0 min czytania 2020-01-07

Na początku stycznia br. marka Bolt opublikowała na swoim Instagramie screen rozmowy z patoinfluecerką Martą Linkiewicz. „Linkimaster” w konwersacji zarzucała firmie, że ta nie przyznała jej rabatów na przejazdy, a gdy usłyszała uzasadnienie, zaczęła obrażać ukraińskich kierowców Bolta. 

Screeny z rozmowy znalazły się również na instagramowym profilu patoinfluencerki celem oczernienia firmy wśród jej licznego grona obserwujących (ponad 1,1 mln). 

Po upublicznieniu konwersacji z Martą Linkiewicz, marka dalej opublikowała oświadczenie, w którym poinformowała o bojkocie patoinfluencerki, tłumacząc: „Nie będziemy wspierać nienawiści, rasizmu i zwykłego chamstwa (…), nawet jeśli mielibyśmy na tym stracić”. 

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Marta Linkiewicz w odpowiedzi na oświadczenie firmy Bolt opublikowała na swoim InstaStory zdjęcie z czarnoskórym raperem Lil Uzim Vertem wraz z napisem „Czy tak wygląda rasistka?”. 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się