Dysleksja, choć jest zaburzeniem dotykającym dużą część populacji na całym świecie, często jest bagatelizowana. Z okazji Europejskiego Tygodnia Świadomości Dysleksji, który odbył się w pierwszych dniach października, szwedzki oddział McDonald’s postanowił zwrócić uwagę na problem dysleksji za pomocą reklam outdoorowych, w których celowo poprzestawiano niektóre litery w hasłach, w taki sposób, by odczytanie ich stało się niemożliwe. W niektórych placówkach marki w Szwecji literówki popełniono również w karcie menu. W ten sposób McDonald’s chciał pokazać, jak czują się osoby, które cierpią na dysleksję.
Za realizację kampanii odpowiada agencja Nord DDB.
Zobacz również
PS
To nie pierwszy raz, gdy jakaś sieć fast-foodów w swoich kampaniach zwraca uwagę na problemy społeczeństwa. Tak było w przypadku Burger Kinga, który pokazał co się stanie, gdy nie zagłosuje się w wyborach.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce