Jak się okazuje, fioletowe linie ostrzegające, to część kampanii sklepu z elektroniką sieci Currys. Według badań, które przeprowadziła firma, w 2024 roku w dzielnicy Westminster do kradzieży telefonów dochodziło co 15 minut. Aż 77% Brytyjczyków uważa, że to poważny problem w mieście, a w samym Londynie takie zdanie ma aż 88% ankietowanych.
„Mind the Grab”, czyli „Uwaga na kradzież”
Napisy na fioletowych liniach umieszczono na ziemi, a inspiracją do ich hasła, które się na nich znalazło jest oczywiście komunikat dobrze znany z londyńskiego metra – brzmi on „Mind the Gap”. Pieszym, którzy mijają linie ma to przypominać o konieczności odsunięcia się od krawężnika oraz schowania swojego telefonu w trudno dostępne miejsce, by zminimalizować ryzyko kradzieży.


fot. Kieran Cleeves
Kampanię wspiera Policja Metropolitalna, Rada Miasta Westminster oraz organizacja Crimestoppers.
– Funkcjonariusze policji nieustannie ścigają gangi przestępcze, które zamierzają dokonywać rozbojów i kradzieży telefonów. Zwiększyliśmy liczbę patroli w miejscach o dużym zagrożeniu przestępczością (…) Współpracujemy również ściśle z lokalnymi firmami i wspieramy kampanię Currys, mającą na celu zachęcenie ludzi do zwracania uwagi na swoje otoczenie, by zmniejszyć ryzyko stania się ofiarą – mówi komendant Natasha Evans, szefowa lokalnej policji metropolitalnej w Westminster.