w strefie Dentsu Ageis Network lub marki Samsung. Dla kogoś, kto do tej pory konsumował świat branży reklamowej z perspektywy kraju, w którym mieszka to niesamowita możliwość poszerzenia horyzontów i inspiracji do dalszej pracy.
Dla każdego, kogo w branży reklamowej trzyma pasja, wyjazd do Cannes to niezwykłe przeżycie. Aby dostać się na najbardziej atrakcyjne prelekcje już od samego rana trzeba ustawić się w festiwalowej kolejce. A najlepiej aby nic nie przegapić, jeszcze przed wyjazdem zaplanować sobie szczegółowy plan na każdy dzień dzięki oficjalnej aplikacji mobilnej Cannes Lions, prezentującej pełną agendę festiwalu wraz z opisem poszczególnych wykładów, imprez i miejsc godnych odwiedzenia. A tych jest duuużo! Polecam jako lekturę w samolocie 😉
Zobacz również
Codzienny, poranny rytuał festiwalowiczów w Cannes to spacer plażą… ale nie po to aby szlifować francuską opaleniznę. Na cannowskiej plaży, na dystansie dobrych kilku kilometrów, zaczynając od Pałacu Festiwalowego, znajdują się strefy najbardziej wpływowych przedsiębiorstw z branży mediowo-reklamowej. Google, Facebook, Twitter, AOL, Samsung i kilkadziesiąt pozostałych firm specjalnie dla uczestników festiwalu przygotowało dedykowane miejsca do networkingu, w których, w niezobowiązujących okolicznościach, poznać można zarządzających największymi biznesami w branży (w strefie Facebooka m.in. Marka D’Arcy, Dyrektora Kreatywnego Creative Shop Facebook), pracy i relaksu.
Na godzinę przed wykładem Anny Wintour (dla mnie, stałej czytelniczki Vogue’a od około 10 lat to nie lada gratka) i Willa Smitha, kolejka do Grand Théâtre Lumière sięgała trzeciego piętra pałacu festiwalowego. Było jednak warto.
Anna Wintour, redaktor naczelna amerykańskiego wydania Vogue’a i dyrektor kreatywna wydawnictwa Conde Nast, zapowiadana przez Christophera Bayile’a, dyrektora kreatywnego domu mody Burberry a prywatnie przyjaciela Wintour, przyciągnęła na salę tłumy. Opowiadając o rozwoju marki, bez której nie wyobrażamy sobie XXI wieku, Wintour trafnie podsumowała: „You don’t want to be too hot or too cold. You want to be the part of the conversation”.
#PolecajkiNM cz. 28: Kreatywność w biznesie, różne twarze polskiego gracza, historia firmy Atlas
Will Smith natomiast, w wywiadzie z Jackie Cooper (Edelman) poruszył bardzo ważny aspekt komunikacji w nowoczesnym i szybkim świecie, zauważając, że nawet jeśli kreujemy swoją własną rzeczywistość, to właściwie wpływamy na wszystkich, którzy pozostają z nami w kontakcie. To był na pewno jeden z najbardziej inspirujących, a jednocześnie dla mnie refleksyjnych, dni na festiwalu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Co jeszcze mnie zachwyciło?
Osobiście wierzę, że nawet komercyjne projekty mogą zmieniać świat i poruszać trudne, społeczne tematy. Poniedziałkowa ceremonia rozdania słynnych Lwów była dla mnie ważna z uwagi na kategorię Glass Lions. Glass Lions to kategoria, która ma na celu prezentację kreatywnych idei, zmierzających do zmiany postrzegania świata szczególnie w obszarach nierówności płci, niesprawiedliwości czy uprzedzeń. Dochód uzyskany ze zgłoszeń przekazywany jest na cele charytatywne. Z sześciu nagrodzonych prac moją uwagę szczególnie zwróciła kampania marki SK-II, Marriage Market Takeower koncentrująca się na problemie niezamężnych chińskich kobiet, określanych jako „leftover women” czyli resztki, odpadki. Film przygotowany na potrzeby kampanii został wyświetlony 25 milionów razy!
Czego żałuję?
Na pewno tego, że nie można być w kilku miejscach na raz 😉 co znacznie ułatwiłoby uczestnictwo w większej liczbie prelekcji i spotkań. Rozczarowana jestem również wystąpieniami dotyczącymi video czy chociażby przyszłości reklamy z wykorzystaniem dronów. Mało konkretów i nowości.
Wyjeżdżam z Cannes naładowana pozytywną energią, nie tylko dzięki temperaturze sięgającej blisko 30 stopni już o 8 rano. Ale przede wszystkim dzięki inspiracjom od ludzi, którzy tak jak ja, kochają to co robią. Ze sobą przywożę potężną ilość kreatywnych case studies, do których jako uczestnicy festiwalu mamy nieograniczony dostęp i tak jak wspomniana już wcześniej Anna Wintour, jeszcze bardziej wierzę że: „mamy czas złotego wieku w komunikacji. I absurdalne byłoby nie korzystanie z tego na co dzień”.