Niepewność jutra, która towarzyszy nam od ponad roku w związku z pandemią koronawirusa, wymusiła konieczność nieustannych, nierzadko ekspresowych zmian w sposobie komunikacji, promocji i prowadzenia biznesu. Sytuacja jest nadal szczególna – wymaga bowiem budowania relacji na odległość i walki o uwagę odbiorców w morzu informacji zdominowanych praktycznie przez jeden wiodący temat.
Słuchaj, aby zrozumieć
Ludzie zanurzeni są codziennie w dziesiątkach tysięcy doniesień medialnych. Jak do nich dotrzeć ze swoim przekazem? Wygrały te podmioty, które dzięki obserwowaniu swoich odbiorców, lepiej zrozumiały ich położenie i potrzeby, dostosowały błyskawicznie ofertę lub nawet całkowicie ją zmieniły.
Monitorowanie doniesień medialnych pozwoliło markom prowadzić nie tylko celowaną komunikację, ale także lepiej przewidzieć trendy i zainwestować swój kapitał w różnego rodzaju projekty biznesowe.
Zobacz również
Cyfryzacja spowodowała, że ewoluował także sam PR, stawiając nie tylko na działania media relations i budowania szeroko rozumianej reputacji, ale także dialog z bezpośrednimi użytkownikami. Do tych zmian dopasował się oczywiście rynek monitoringu mediów, umożliwiając zdobywanie insightów, prowadzenie skutecznej komunikacji, poszukiwanie nisz komunikacyjnych. Bazując na tej wiedzy, firmy mogą jeszcze bardziej skutecznie komunikować i promować swoje usługi, rozumieć dobrze specyfikę branży, w której funkcjonują oraz wyciągać cenne wnioski.
To powoduje też ciągłe zmiany w procesie wyszukiwania i analizowania informacji oraz wpływa na modyfikację, a także rozwój nowych narzędzi wykorzystywanych do mierzenia skuteczności realizacji strategii marek.
Wykorzystaj 100% potencjału
Badając przekaz medialny, można dowiedzieć się, czym zainteresowani są odbiorcy i kto dziś nadaje ton dyskusji. Materiały z mediów zawierają informacje dotyczące klientów – kim są, w jakich środowiskach funkcjonują, jakie mają potrzeby czy problemy. Niebagatelne znaczenie ma aktualność i dokładność takich danych.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
W zależności od tego, jak postawiony został cel komunikacji, marki mogą korzystać z szeregu rozwiązań, narzędzi i wskaźników, które najlepiej odpowiadają na ich potrzeby i najskuteczniej wspierają prowadzone działania. Oczywiście tak, jak potrzeby tych podmiotów i osób będą różne, tak i usługi będą zróżnicowane – inne dla dużej międzynarodowej korporacji, inne dla lokalnego brandu, fundacji, instytucji czy też marki osobistej.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Jednymi z najpopularniejszych produktów są przeglądy mediów, które powstają na bazie informacji wcześniej opublikowanych w prasie, internecie social media, czy RTV.
Dane, które otrzymują odbiorcy wartościują znaczenie materiału za pomocą wskaźników na temat wielkości, zasięgu, opiniotwórczości i siły źródła, w którym się ukazał się materiał, ekwiwalentu reklamowego czy też kontekstu, w jakim dana marka pojawiła się w publikacji.
Wybieraj świadomie
Niebagatelną kwestią w tym kontekście są licencje na monitorowanie prasy, którymi musi legitymować się firma dostarczająca przeglądy informacyjne.
Od lat w branży trwała dyskusja, czy klienci korzystający z przeglądów mediów powinni dodatkowo ponosić opłaty za dostęp do treści publikacji prasowych, które podlegają analizie – kwestia sporna dotyczyła zakresu prawa cytatu. Dylemat zakończył się na przełomie roku rozstrzygnięciem sądowym, który należy obecnie uznać za obowiązujący standard na rynku monitoringu mediów.
Dostęp do pełnej treści materiałów prasowych z monitoringu mediów jest jak najbardziej możliwy, ale pod warunkiem uiszczenia opłaty dla posiadaczy praw do cytowanych publikacji.
Wybierając firmę monitorującą media, warto się więc upewnić, że nie narusza ona praw dziennikarzy i wydawców oraz ma podpisaną umowę z SDiW Repropol. To gwarantuje pełne bezpieczeństwo w korzystaniu z twórczości dziennikarzy reprezentowanych przez wydawców prasowych, bez ryzyka ewentualnych roszczeń i potencjalnych sytuacji kryzysowych dla marki.
Podmiotem, który podpisał taką umowę jest m.in. PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.
– Jako lider branży, podmiot prasowy, który prowadzi swoją działalność od zawsze z ogromną dbałością o środowisko dziennikarskie i wydawnicze, podpisaliśmy umowę z SDiW REPROPOL – jedynym podmiotem, który na polskim rynku zarządza zbiorowymi prawami autorskimi wydawców, komentuje Sebastian Bykowski, dyrektor generalny, wiceprezes zarządu PSMM. – Na bazie tego porozumienia otrzymaliśmy licencję na monitorowanie materiałów prasowych – tzn. zwielokrotnianie i udostępnianie ich klientom korzystającym z przeglądów mediów. Warto zwrócić uwagę, że takie rozwiązanie jest standardem rynkowym w Europie i na świecie. W wielu krajach Unii Europejskiej opłaty z tego tytułu obowiązują od dawna, a rozstrzygnięcia sądowe, które miały miejsce w ostatnim czasie w Polsce, również wprowadzają takie zasady na naszym rynku – dodaje Bykowski.
Media – zarówno tradycyjne, jak i cyfrowe są dzisiaj najważniejszą sferą komunikacyjną. Korzystając z monitoringu mediów, można czerpać z tego ogromnego zasobu aktualne i bardzo wszechstronne informacje m.in na temat relacji pomiędzy efektywnością medialną i biznesową.
Niebagatelną rolę pełnią tu narzędzia pozwalające zaprezentować wyniki w przejrzysty sposób, wygenerować analizy, czy też zmierzyć efektywność wyemitowanych komunikatów medialnych. Nieocenioną pomocą są także audyty medialne, badania i raporty jakościowe z rekomendacjami analityków mediów.
Artykuł powstał we współpracy z PRESS-SERVICE Monitoring Mediów.