Dziś, czyli 22 kwietnia br., obchodzimy międzynarodowy Dzień Ziemi. Jest to święto, która ma nam za zadanie przypomnieć, jak ważne jest dbanie o naszą planetę, za którą jesteśmy przecież odpowiedzialni.
Z tej okazji Muzeum Narodowe w Warszawie postanowiło w nietypowy sposób zwrócić uwagę społeczeństwa na zmiany klimatyczne, które zagrażają światu, jeżeli nie podejmiemy się działań przeciwdziałającym im – instytucja postanowiła nieco zmodyfikować dzieła sztuki i pokazać, jak zmiany klimatyczne mogłyby wpłynąć na krajobrazy przedstawione na słynnych polskich pejzażach.
Zobacz również
Józef Chełmoński, „Bociany”, 1900
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Julian Fałat, „Pejzaż z Bystrej”, po 1918
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Leon Wyczółkowski, „Rybacy”, 1891
Ferdynand Ruszczyc, „Stare Jabłonie”, 1900
Jednocześnie MNW przypomina, że nawet jeśli w obecnej sytuacji możliwości poruszania są ograniczone i większość z nas przebywa aktualnie w swoich czterech kątach, to nawet w domu możemy zadbać o naszą planetę, np. ograniczając zużycie plastiku.
PS
Podobną kampanię zrealizowało słynne madryckie muzeum Prado we współpracy z WWF. W ramach akcji pod hasłem „+ 1,5ºC zmienia wszystko” zmodyfikowano cztery popularne dzieła sztuki, znajdujące się w muzeum, w taki sposób, by pokazać, jak drastycznie mógłby zmienić się klimat, gdyby temperatura wzrosła o niewiele ponad 1 stopień.
PS2
W ubiegłym roku w przestrzeni miejskiej Olsztyna pojawiło się 10 plakatów, przedstawiających apokaliptyczną wizję tego miasta za 30 lat. Była to inicjatywa tamtejszego Miejskiego Ośrodka Kultury, której celem było zwrócenie uwagi na problem zmian klimatycznych.
PS3
Rosyjski oddział Greenpeace postanowił wykorzystać ogromną popularność aplikacji FaceApp, która postarzała twarze użytkowników – organizacja w podobny sposób pokazała, jak drastycznie zmieni się nasz świat za kilkanaście lat, jeśli zignorujemy problem globalnego ocieplenia.