MyMusic przez blisko 20 lat wydał prawie 10 tysięcy płyt i singli. Stoprocent, jedna z czołowych wytwórni muzycznych w Polsce, label istniejący od ponad dekady, powstał z marki początkowo wyłącznie odzieżową (współpraca m.in. z Robertem Kubicą i Mamedem Khalidowem). Szefowie obu wydawnictw po długich rozmowach uznali, że skupią muzykę w jednych rękach. Wini wydzielił ze Stoprocent część hiphopową i sprzedał ją Remigiuszowi Łupickiemu. Właściciel MyMusic nową część swojego biznesu nazwał StoproRap, co jednocześnie nawiązuje do pierwotnej nazwy projektu i podkreśla gatunek muzyczny, na którym skupią się działania nowopowstałego brandu. StoproRap szykuje teraz atak na rynek wydawniczy.
– W przeciągu kilku najbliższych dni poznamy pierwszego artystę StoproRap. Ruszy również konkurs w którym będzie do wygrania kontrakt fonograficzny o wartości minimum 100 000 zł. Chciałbym, żeby ta marka była wydawnictwem z prawdziwego zdarzenia. Artysta podpisujący z nami kontrakt ma dostać pełne wsparcie całego mojego zespołu. Począwszy od marketingu i promocji, przez produkcję i merch, skończywszy na publishingu i dziale koncertowym. Uważam, że dobre wydawnictwo nie powinno być hurtownią. Dlatego w StoproRap będziemy skupiać się na 2-3 artystach rocznie, a konkurs fonograficzny dla nowych artystów (niekoniecznie debiutantów) będzie realizowany tylko raz w roku. Nagroda jednak będzie naprawdę konkretna – zapowiada Remigiusz Łupicki, nowy właściciel StoproRap.
Zobacz również
Marka StoproRap jest obecnie jedynym polskim labelem hip-hopowym z własną dystrybucją cyfrową i fizyczną. Jeszcze jako muzyczna część Stoprocent wydawnictwo przeszło długą drogę. Od wielu szalonych nagrań założyciela marki, czyli Winiego, przez akcję promującą Stoprocent Tour (w której wzięli udział kolejno Peja, Gural, Kaczor, Pih, Borixon, Kajman, Sobota oraz Miodu), Stoprocent 2 z gościnnym udziałem Waldemara Kasty oraz zagranicznych raperów (m.in. Rytmus) aż po regularne, profesjonalne wydawanie płyt artystów takich jak m.in. Sobota, Borixon, Bonson czy obecnie Kabe. Efektem ciężkiej pracy i dobrego rozeznania w branży muzycznej jest m.in. wydanie tak znaczących płyt jak „Sobotaż”, „Rap Not Dead” czy „Albinos”. Poszukiwania Winiego i wytwórni w celu wzmocnienia marki zaowocowały edycjami konkursu Stoprocent Pompuj Rap, dzięki którym zaistnieli np. Sulin, Jagła czy Bambo the Smuggler, ale też StoProCamp, w którym udział wzięli m.in. KPSN, Senti, Braddu czy Duchu.
MyMusic również ma bogate doświadczenie w hip-hopie. Innowacją wydawcy jest choćby StartRap Festival – cykl imprez dla młodych, perspektywicznych raperów i artystów, którzy chcą się pokazać szerszej publiczności. Wydawnictwo stworzyło sprawną machinę dystrybucyjną dla artystów z szeroko pojętej kategorii rap oraz efektywnie wykorzystuje wypracowane narzędzia marketingowe i handlowe.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce