Od e-commerce do brand development
Przez ostatnie lata estru specjalizowało się we wspieraniu marek e-commerce w skalowaniu sprzedaży i optymalizacji działań marketingowych.
– Zauważyliśmy, że marki, które naprawdę rosły, nie skupiały się tylko na optymalizacji. Miały jasność, znaczenie i odwagę w budowaniu kompleksowych światów, których ludzie chcieli być częścią. My też tego chcieliśmy – tłumaczy Michał Burda, założyciel studia i CEO.
Zobacz również
Kompleksowe podejście do marek
Fellowheads łączy kompetencje strategiczne, designerskie i komunikacyjne w jeden spójny system. Studio nie buduje marek fragmentarycznie, lecz traktuje je jako żywe organizmy wymagające kompleksowego podejścia – łącząc głębokie kompetencje biznesowe wraz z projektowaniem oraz produkcją contentu.
– Przez lata marki były skupione wyłącznie na efektywności. Dziś to już nie wystarczy by rosnąć. Jutro wygrają marki, które potrafią rosnąć organicznie – czyli wraz ze swoimi społecznościami – dodaje Burda.
Nowa nazwa, sprawdzona jakość
Nazwa fellowheads odzwierciedla filozofię studia – najlepsze marki powstają w partnerstwie (fellow), gdzie różne głowy (heads) współpracują nad rozwiązaniami o realnym znaczeniu. Mimo rebrandingu, studio zachowuje dotychczasowy zespół, standardy jakości i partnerskie podejście do klientów.
Apps in ChatGPT: nowy krok OpenAI [OPINIE]
Fellowheads planuje dalszy rozwój zarówno w pozyskiwaniu kolejnych ambitnych klientów (obecnie obsługuje m.in. takie marki jak Wolt, Philip Morris International, Jubiler Schubert, Finally.me, MyBasic, Data.Rocks) oraz rozwoju usług w obszarze brand developmentu, odpowiadając na rosnący popyt na kompleksowe rozwiązania dla marek dążących do budowania autentycznych relacji z odbiorcami.
Słuchaj podcastu NowyMarketing