Najlepsi polscy skoczkowie w nowej kampanii LOTOSU

W Nowy Rok Grupa LOTOS wystartowała z kolejną odsłoną kampanii „NAJ nie bierze się znikąd”. Tym razem tematem są paliwa zimowe. W produkcji wzięli udział członkowie reprezentacji Polski w skokach narciarskich: Maciej Kot, Dawid Kubacki, Kamil Stoch i Piotr Żyła.
O autorze
2 min czytania 2018-01-03

Narratorem ponownie jest dr Tomasz Rożek – prowadzący program popularno-naukowy „Sonda2” w Telewizji Polskiej.

– Pokazujemy w kampanii reklamowej paliw zimowych czołowych skoczków naszej kadry; to wybór całkowicie naturalny: jest zima, skaczą Polacy, tankujemy paliwa arktyczne na Lotosie. – wyjaśnia Witold Pasek, dyrektor ds. marketingu Grupy LOTOS S.A. – Grupa LOTOS jest sponsorem polskich skoków narciarskich od dobrych kilkunastu lat i przez ten czas zauważamy wiele podobieństw między przygotowaniem skoczków do sezonu i naszą działalnością; podstawowa prawda brzmi: więcej przygotowań = lepszy sezon. A trzeba przyznać, że na przygotowania paliw, które nie sprawią zawodu użytkownikom diesli nawet przy minus 32 stopniach, poświęciliśmy w Lotosie wiele czasu i wysiłku.

Specjalny olej napędowy premium LOTOS Dynamic Diesel dostępny jest na stacjach paliw LOTOS już od początku grudnia. Produkuje się go na bazie oleju napędowego arktycznego IZ-40, który nie zawiera biokomponentów, zapewnia dłuższą żywotność silnika pracującego w warunkach zimowych i pozwala na jego bezawaryjne działanie przy mrozach sięgających –32°C. LOTOS Dynamic Diesel ma w składzie specjalnie wyselekcjonowane dodatki uszlachetniające, a także tzw. biocydy, które hamują rozwój bakterii w zbiorniku paliwa i zapobiegają powstawaniu osadu w filtrach. Dzięki składnikom takim jak detergenty czyszczące, antykorozyjne czy blokujące powstawanie piany, paliwa LOTOS Dynamic wpływają na większą moc i stabilniejszą pracę silnika oraz mniejsze spalanie.

Szczegóły kampanii

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Spoty i inne materiały promocyjne pojawiły się w Nowy Rok już chwilę po północy zarówno w internecie, TV oraz radiu. Wtedy też został opublikowany nowy layout strony poświęconej kampanii – http://naj.lotos.pl/. Za całość odpowiada Agencja FCB Bridge2Fun. Kreacja to dzieło wielokrotnie nagradzanego teamu kreatywnego, tj. Jacka Wójcika oraz Szymona Demirkola. Produkcję spotu powierzono studiu TANK, a postprodukcją zajęło się studio Televisor.

– Jeszcze nie zdarzyło mi się uczestniczenie w tak zaawansowanym technologicznie projekcie. Większość zdjęć kręconych na żywo było tylko swoistym rusztowaniem do tego, co zostało wykreowane w studiu produkcyjnym – mówi Szymon Demirkol, senior art director.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

– Zdjęcia z udziałem bohaterów powstawały na początku października br. w bardzo oszczędnej scenografii. W zasadzie były to tylko jej zarysy, więc aktorzy i reszta ekipy musieli korzystać ze swojej wyobraźni by uzyskać pożądany efekt. Czuwał nad tym prowadzący projekt ze strony Televisora Paweł Krzemiński – dodaje Magda Olak, dyrektor zarządzająca TANKA. – Wspólna praca się opłaciła, bo w efekcie powstał spójny film cechujący się dopracowanymi szczegółami i animacją na światowym poziomie.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Kolejne odsłony kampanii charakteryzowały się zabiegami odwołującymi się do świata nauki, który reprezentuje dr Tomasz Rożek. Tym razem tematem spotu było wykorzystanie motywu wirtualnej makiety. Świat otaczający bohaterów kampanii – kadry polskich skoczków – został zaprojektowany i wygenerowany w 3D. Sami sportowcy zostali nagrani w hali na green screenie, natomiast otoczenie to efekt wyobraźni i ścisłej współpracy teamu kreatywnego FCB Bridge2Fun oraz studia postprodukcyjnego Televisor z reżyserem Michałem Sablińskim. Prace nad spotem trwały 3 miesiące.

– Hasło reklamowe „NAJ nie bierze się znikąd” jest zobowiązujące także dla nas – podkreśla Rafał Baran, CEO FCB Bridge2Fun. – Kampania dla LOTOSU nie była standardową produkcją. Cieszę się, że nam zaufano. Dziękuję też za wyjątkową wyobraźnię i odwagę, dzięki którym mogliśmy realizować materiały głównie w fazie postprodukcji. Jesteśmy niezmiernie zadowoleni z efektu końcowego.