Zdjęcie royalty free z Fotolia
Tekst pochodzi z nowego e-booka Nowego Marketingu „Social Media 2010-2015-2010”
Pobierz za darmo >
Zobacz również
Kuba Nagórski
Ceo w agencja kreatywna kręci się!, business partner w Revolve Software House
Jakie były wg Ciebie najważniejsze wydarzenia w dotychczasowej historii social media?
1. Edge rank – Facebook wprowadza algorytm porządkujący nasz newsfeed jako pierwszy kanał społecznościowy. Dla mnie obrazuje to dynamikę jego rozwoju, z której wynika konieczność filtrowania nawet tych treści, które chcemy oglądać. Niewykluczone, że będzie to również droga, którą zaczną podążać kolejne media społecznościowe.
2. Powolna monopolizacja rynku SM – zakupy dokonywane przez największych graczy na rynku. Facebook i Instagram, Whatsapp (i wiele innych), Yahoo i zakup Tumblera, LinkedIn i Slideshare itd… Przy tym trendzie prędzej czy później na rynku zostanie 4-5 graczy.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
3. Rewolucja na Bliskim Wschodzie – rola jaką Facebook i Twitter odegrały podczas obalania dyktatur na Bliskim Wschodzie w 2011 była niebagatelna. Media społecznosciowe uważane są za kluczowy element, który pomógł w walce z dyktatorami w Tunezji, Syrii, Egipcie i Libii.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
4. Facebook i Twitter na giełdzie – pokazanie siły tych mediów nie tylko w komunikacji i marketingu, ale również na rynku finansowym.
5. Wybory prezydenckie w USA – Barack Obama jako pierwszy świadomie wykorzystał na tak dużą skalę media spoełcznościowe i crowdfunding i w zasadzie dzięki nim zajął jedno z najpotężniejszych stanowisk na świecie jako pierwszy czarnoskóry prezydent.
Jakie były największe porażki i sukcesy?
1. Porażka z perspektywy Polski – uśmiercenie Grono.net – kultowego portalu na naszym krajowym rynku.
2. Sukces FB jeżeli chodzi o targetowanie reklamy – niesamowite możliwości i parametry targetowania sprawiły, że jest to narzędzie, które przewyższa wielokrotnie inne kanały reklamowe.
3. Porażka – Google, które postawiło na budowanie G+ mimo wcześniejszych porażek z Wave i Buzz. Subiektywnie mówiąc – GOOGLE nie potrafi robić społecznościówek i powinno zostać przy rozwiązania przeglądarkowych i poczcie z cały pakietem aplikacji.
4. Sukces – niesamowity wzrost wartości Instagrama – zakupiony przez FB za miliard $ w tej chwili jest wyceniany na ponad 35 miliardów. Najdynamiczniej rozwijające się medium społecznościowe w historii.
5. Snapchat – niewątpliwy sukces twórców, którzy najszybciej zareagowali na niechęć użytkowników do graczy gromadzących masę danych osobowych i stworzyli alternatywę, którą pokochali młodzi ludzie na całym świecie.
Jakie trendy uważasz dziś za najciekawsze oraz takie, które w najbliższej przyszłości mogą stanowić o tym, jak będą wyglądały media społecznościowe i social media marketing?
1. Storytelling i transmedia storytelling – media społecznościowe przyczyniły się do niesamowitego rozwoju marketingu opartego o opowiadanie historii. Dały możliwość codziennego kontaktu z odbiorcą, co sprawiło, że historię można sprzedać na wiele sposobów i wspierać jej rozwój interakcjami i komunikacją. Kolejnym krokiem jest wykorzystanie SM w kampaniach transmediowych, w których poszczególne kanały pozwalają odsłaniać zupełnie nowe fragmenty opowieści.
Mobile – szybki rozwój rynku mobile doprowadził do tego, że media społecznościowe stają się coraz bardziej mobilowe a coraz mniej desktopowe. Przyczyniło się to również do powstawania typowo mobilnych aplikacji społecznościowych – Instagram, Snapchat, Periscope itd.
Content marketing – marketing treści wskoczył na dużo wyższy poziom. Niegdyś będące czymś unikatowym, blogi stały się z jednej strony bardzo opiniotwórczymi masowymi mediami i źródłem dochodu dla wielu autorów, z drugiej natomiast zostały nieodłącznym elementem działań marketingowych coraz większej ilości firm (blogi firmowe/eksperckie).
Video content – od momentu przejęcia przez Google, Youtube sukcesywnie się rozwija, a ostatnie dwa lata to czas święcenia triumfów przez Youtuberów z całego świata.
Personal Branding – media społecznościowe dały ludziom dostęp do tego, co kiedyś było zarezerwowane dla sławnych i bogatych – celebrytów, polityków itd. Próg wejścia do internetu jest dużo niższy niż do mediów tradycyjnych, a co za tym idzie, każdy przy wykorzystaniu odpowiednich kanałów może na zdecydowanie większą skalę i bardziej świadomie kreować swój wizerunek.
Natalia Gawrońska
Social media manager w Agencji Marketingowej Qantum
Jakie były wg Ciebie najważniejsze wydarzenia w dotychczasowej historii social media?
Z naszej perspektywy, powstanie Facebooka to jak odnalezienie kości pierwszego homo sapiens. Social media w tempie przyrostu geometrycznego zagościły i w pałacach, i w małych, drewnianych chatkach.
To ważne również dla marek, gdyż nie mogą one już dłużej komunikować wyłącznie „prawdy objawionej” w znanych od lat formach ATL. Muszą się liczyć z tym, że otrzymają na swoim wallu czy blogu firmowym wiadomość zwrotną, i to niekiedy w wulgarnej formie. W branży pojawiło się zapotrzebowanie na zupełnie nowy typ specjalistów: z przygotowaniem PR-owym, ale i posiadających szósty zmysł umiejętności prowadzenia w imieniu firmy rozmowy jeden na jeden z ludźmi z przeróżnych środowisk, będącymi w różnym wieku.
Z kolei powstanie blogów, YouTube, to szansa na sławę dla każdego człowieka bez konieczności dostawania się do redakcji gazety czy do szkoły filmowej. Za media tradycyjne i za kluczowe decyzje dotyczące budżetów firm wciąż odpowiada pokolenie wychowane w czasach „analogowych”, przez co YouTuberzy, nawet ci gromadzący na spotkaniach widownię jak One Direction, wciąż funkcjonują z ich perspektywy w drugim obiegu. Ale zmiana tej percepcji jest tylko kwestią czasu.
Jakie były największe porażki i sukcesy?
„Zrobimy fajny wiral, fajny ambient, fajny konkurs” – magicy w ten sposób reklamują swoje usługi. Na jedną udaną akcję, o której jest przez kilka tygodni głośno, która potem trafia do prezentacji prelegentów na konferencjach, przypadają dziesiątki tysięcy nieudanych, o których mowa jedynie w miesięcznych raportach. To jest ta suma największych porażek w social media. Mam wrażenie, że niekiedy to po prostu kwestia szczęścia, bo problem dotyka nawet wielkie marki próbujące lansować swoje kreacje w social media. Technicznie wszystko wygląda OK, nagroda jest w porządku, próg wejścia niski, a reakcji jak na lekarstwo. Tu z pomocą by przyszedł klasyczny PR przez robienie buzzu wokół akcji w mediach, choćby tylko internetowych, i zwykłe, ludzkie znajomości wśród innych influencerów. W końcu żeby zapalić ogień, trzeba na początku trochę w niego podmuchać.
Kampanie w social media w dużej mierze uzupełniają się z wizerunkiem marki w mediach tradycyjnych. Dlatego najbardziej lubię przykłady real-time marketingu, gdzie trzeba być szybkim i odważnym w podejmowaniu decyzji. Tak, chodzi np. o ciasteczko Oreo zatweetowane podczas przerwy w dostawie prądu podczas SuperBowl. Niekiedy real-time można zaplanować, i stąd na przykład wysyp śmiesznych kreacji z okazji premiery „50 Shades of Grey” (z których dowcip najlepiej pasował Duluxowi).
Jest jeszcze jeden rodzaj kampanii – często pomijany przez brak spektakularności, ale najważniejszy: budowanie zaufania i rozmowa ze swoimi klientami. Jedynie 2% ludzi jest gotowych kupić produkt przy pierwszym kontakcie z marką. Trzeba być ekspertem, dowcipnisiem i przyjacielem przez długi czas, a jednocześnie niczego nie wciskać wprost, żeby to twoja firma pozytywnie skojarzyła się klientowi w newralgicznym momencie podejmowania decyzji o zakupie.
Jakie trendy uważasz dziś za najciekawsze oraz takie, które w najbliższej przyszłości mogą stanowić o tym, jak będą wyglądały media społecznościowe i social media marketing?
Branża ma tendencje do opisywania każdego możliwego startupu z dziedziny mediów społecznościowych, który ma zrewolucjonizować komunikację i odesłać Facebooka do piwnicy razem z MySpace i Grono.net. Nie ma sensu rzucać się na wszelakie media, żeby być w nich pierwszym. Warto obserwować wpływowe osoby, czy ktoś idzie w ogóle za ich przykładem i aktywnie zaczyna z czegoś korzystać.
Coraz lepiej w Polsce przyjmuje się Instagram i – z opóźnieniem w stosunku do światowych trendów – Snapchat. Duże i odważne marki trzymają tu rękę na pulsie, np. Coca-Cola prowadzi świetne konto na Snapchacie. Na kolejną bombę z opóźnionym zapłonem wygląda Vine. Mechanizm kręcenia filmików trwających 6 sekund to niska bariera wejścia, a efekty bywają zaskakujące. Jednocześnie osoba szukająca rozrywki lub porady nie zmęczy się przeglądaniem dziesiątek mikro-form filmowych, tak samo jak przegląda 9gag z gifami czy Demotywatory. U nas w Qantum prowadzimy drugi największy kanał Vine w Polsce – dla magazynu kulinarnego Codogara.pl (dane z TweetupPL). Filmiki zyskują miliony wyświetleń, choć na razie głównie z zagranicy. Ale te liczby nawet w skali światowej pokazują, że serwis ma możliwości.
Rahim Blak
CEO i CoFounder agencji social media i platformy aplikacji do facebooka clickapps.eu
Jakie były wg Ciebie najważniejsze wydarzenia w dotychczasowej historii social media?
Na początku był wielki entuzjam. W 2010 roku na polskim rynku pojawiło się mnóstwo agencji social mediowych. Po dwóch latach entuzjazm spadł. Pojawiły się głosy krytyki, że social media nie sprzedają, a rynek interaktywny zaczął się z powrotem konsolidować, czego przykładem było przejęcie przez Denstu Aegis Network agencji Socializer i zniknięcie tego brandu. To był oczywiście sukces, ale coraz mniej agencji specjalizuje się wyłącznie w social mediach.
Teraz weszliśmy w okres stabilizacji. Media społecznościowe stały się sercem kampanii Interaktywnych. 2014 rok doskonale pokazał, że Facebook nie ugiął się pod naciskiem innych trendów. Przejęcie przez niego Instagrama i WhatsApp’a pokazało, że jest on czymś więcej niż jednym serwisem, a wprowadzenie płatnych reklam i spadek zasięgów tylko poprawiło skuteczność i celowość kampanii reklamowych. Facebook udowodnił, że social media sprzedają! To nie ulega już wątpliwości. Dla wielu klientów Facebook Ads sprzedają lepiej niż AdWords! 2015 rok ogłoszony przez wielu rokiem video pokazuje, że do gry wchodzą kolejne serwisy. Instagram i Snapchat to dowód, że social media pozostaną najbardziej „cool i sexi” kanałem komunikacji w marketingu internetowym.
Jakie były największe porażki i sukcesy?
Największym osiągnięciem social media marketingu jest jego znaczenie w kampaniach interaktywnych. Social media stały się sercem i głównym kanałem komunikacji każdej kampanii digitalowej. W dodatku są one możliwe do przeprowadzenia dla każdego klienta. Do najważniejszych wydarzeń w ostatnich 5 latach zaliczam: wykupienie przez Facebook’a Instagrama za 1 mld $, co pokazało, że Facebook nie jest już tylko jednym serwisem, a także przejęcie WhatsApp’a za 19 mld $, co dopiero stanie się początkiem rewolucji w telekomunikacji, którą rozpoczęły właśnie social media. Innymi ważnymi dla mnie wydarzeniami są: powstanie Snapchata, Tindera, Vine i Pinteresta oraz wejście Spotify do Polski, które zmieniło postrzeganie mediów społecznościowych w muzyce. Warto również wspomnieć o akcjach viralowych, takich jak: Ice Bucket Challenge, czy oscarowe selfie. One pokazały, że media społecznościowe mają nieograniczony potencjał.
Osobiście żałuję zamknięcia mikroblogu blip.pl, gdzie jako click community jeszcze w 2009 roku prowadziliśmy pierwsze kampanie social media, zanim Twitter był jeszcze znany w Polsce. Prowadziliśmy również działania na Goldenline.pl, zanim popularność zyskał LinkedIn. Polskie serwisy nie wykorzystały lub nie miały swojej szansy w walce z globalnymi graczami. Ogromną porażką okazał się Google+ jako serwis i jego ciągle niejasne włączenie do ekosystemu Google. Wydaje się on potrzebny, a jednak się nie sprawdza. Do sukcesów natomiast zaliczam vlogosferę – sukcesy marketingowe kampanii video, które przekształciły się w viralowe filmy (np. kultowa kampania Volvo z Van-Dammem, która odnotowała około 70 milionów wyświetleń).
Jakie trendy uważasz dziś za najciekawsze oraz takie, które w najbliższej przyszłości mogą stanowić o tym, jak będą wyglądały media społecznościowe i social media marketing?
Social media stały się przede wszystkim kanałem do obsługi klienta w sektorze B2C (Social CRM). Maleje ich rola w budowaniu zasięgu. Ostatnio widzimy duże przejście marketingu społecznościowego w komunikację wizualną i video. Płacenie za zasięgi sprawiło, że social media są precyzyjne, mierzalne i sprzedają!
–
Tekst pochodzi z nowego e-booka Nowego Marketingu „Social Media 2010-2015-2010” Pobierz za darmo plik PDF > lub obejrzyj raport na SlideShare!