NASK ostrzega przed deepfake’ami i publikuje listę osób, których wizerunek został skradziony

NASK ostrzega przed deepfake’ami i publikuje listę osób, których wizerunek został skradziony
NASK opublikował na swojej stronie internetowej listę nazwisk osób, których tożsamość została wykorzystana do stworzenia tzw. deepfake'ów. Mowa o fałszywych reklamach internetowych, które wyglądają tak, jakby osoby publiczne namawiały do zakupu produktu lub skorzystania z usługi.
O autorze
2 min czytania 2024-07-23

Deepfake’i to dziś jedna z najpowszechniejszych metod oszusta internetowego. W sieci nie brakuje „reklam”, w których celebryci, aktorzy, prezesi wielkich firm czy politycy „namawiają” do skorzystania z ofert określonych firm. Chociaż video czy baner wyglądają autentycznie, w rzeczywistości powstały na skutek kradzieży tożsamości i wykorzystania jej w niezgodny z prawem sposób.

NASK (państwowym instytutem badawczym nadzorowanym przez Ministerstwo Cyfryzacji) przypomina, że nabrać się na deepake’i jest dziś naprawdę łatwo, dlatego tak ważna jest wzmożona czujność i weryfikacja. Najczęściej deepfake’i tworzone są na potrzeby produktów lub usług z branż: finansowej, farmaceutycznej i gier hazadrowych.

„Przestępcy najczęściej manipulują wizerunkiem i głosem dziennikarzy – to aż 32 proc. wszystkich zaobserwowanych oszustw typu deepfake. Oprócz przedstawicieli mediów, najwyższy odsetek poszkodowanych kradzieżą wizerunku stanowią politycy (21 proc.) i biznesmeni (11 proc.) – reklamują fałszywe inwestycje, do których oszustwa typu deepfake są najczęściej wykorzystywane. Lukratywne projekty czy platformy finansowe uwiarygadniane są również poprzez manipulacje wizerunkami influencerów (5 proc.) i sportowców (5 proc.). Wizerunki duchownych (7 proc.) oraz lekarzy (4 proc.) służą zwykle przestępcom do preparowania oszustw <<cudownych lekarstw>>” – czytamy w raporcie NASK.

– Wszyscy znamy zasadę, że nie należy wierzyć we wszystko, co możemy przeczytać w internecie, ale sztuczna inteligencja wprowadza ją na jeszcze inny poziom. Nie wierz bezkrytycznie w żaden film, który zobaczysz. Nie wierz nawet wtedy, gdy swoim własnym głosem, połączonym z właściwymi ruchami ust, wypowiada się na nim osoba publiczna, która cieszy się autorytetem – podkreśla Ewelina Bartuzi-Trokielewicz z Pionu Sztucznej Inteligencji w NASK, kierująca zespołem projektowym zajmującym się oszustwami deepfake.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

– Kiedy w drugiej połowie czerwca zrobiliśmy zestawienie znanych postaci, których wizerunki zostały w tym roku wykorzystane w oszustwach typu deepfake, znalazły się na niej 84 nazwiska. Aktualnie jest już na tej liście ponad 120 pokrzywdzonych osób, głównie ze świata mediów, polityki, kultury i sportu – dodaje Joanna Gajewska z NASK z zespołu analizującego deepfake. – To pokazuje dynamikę działań cyberprzestępców i różnorodność oszustw, dopasowanych do innych grup odbiorców.

Deepfake’i z Andrzejem Dudą najczęściej zachęcają do inwestycji finansowych

Jak pokazuje badanie przeprowadzone przez NASK, w branży finansowej najchętniej wykorzystywany jest wizerunek prezydenta Polski, Andrzej Dudy. Tego typu reklamy stanowią aż 9% wszystkich deepfake’ów wykrytych w 2024 roku. W czołówce osób publicznych, których wizerunek jest często wykorzystywany do oszustw typu deepfake znaleźli się również Donald Tusk i Rafał Brzoska, prezent firmy InPost.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Poszczególne oszustwa są niemal „szyte na miarę”, dostosowywane do zainteresowań konkretnych grup odbiorców i z dnia na dzień coraz bardziej zaawansowane technologicznie. Krzysztof Cugowski, Piotr Kraśko, a nawet duchowny – ks. Kazimierz Nycz, to tylko niektóre nazwiska, jakie można znaleźć na liście skradzionych tożsamości.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

fot. NASK

NASK zachęca do walki z przestępstwem, jakim jest tworzenie i rozpowszechnianie deepfake’ów. Można to robić przede wszystkim dzięki edukacji, a także zgłaszając każdy napotkany incydent pod adresem https://incydent.cert.pl. Co więcej, NASK udostępnił także specjalny adres internetowy [email protected], na który warto wysyłać napotkane w sieci oszustwa. Każde z nich będzie weryfikowane przez specjalnie powołany do tego celu zespół we współpracy z CSIRT NASK, Pionem Ochrony Informacyjnej Cyberprzestrzeni w NASK oraz CSIRT KNF.

Wśród osób, których nazwiska znalazły się na lipcowej liście NASK są m.in.:

  • Michał Adamczyk (dziennikarz)
  • Tomasz Adamek (sportowiec)
  • Anna Anders (polityczka)
  • Magdalena Bałkowiec (dziennikarka)
  • Marek Belka (polityck)
  • Krzysztof Bielecki (lekarz)
  • Anna Bogusiewicz (dziennikarka)
  • Jerzy Brzęczek (sportowiec)
  • Rafał Brzoska (przedsiębiorca)
  • Wojciech Cejrowski (dziennikarz)
  • Włodek Ciejka (dziennikarz)
  • Katarzyna Ciepielewska (dziennikarka)
  • Krzysztof Cugowski (piosenkarz)
  • Marek Czyż (dziennikarz)
  • Piotr Ćwik (polityk)
  • Wojciech Dąbrowski (dziennikarz)
  • Jan i Sylwia Dąbrowscy (piosenkarze)
  • Justyna Dobrosz-Oracz (dziennikarka)
  • Andrzej Domański (polityk)
  • Katarzyna Dowbor (dziennikarka)
  • Ewa Drzyzga (dziennikarka).

Poniżej pełna lista nazwisk osób publicznych, których wizerunki został wykorzystane do stworzenia oszustw typu deepfake.

Źródło: nask.pl, data pobrania: 23.07.2024 r.
Zdjęcie główne: Freepik

PS Dlaczego AI, dane oraz cyberbezpieczeństwo są najważniejsze dla biznesu [KOMENTARZ]

W nawiązaniu do raportu CNN International Commercial, Jo Tenzer, director of audience insight w CNN IC, podzieliła się komentarzem eksperckim, który odnosi się do danych zawartych w publikacji.