Drastyczny wzrost liczby dzieci potrzebujących pomocy
Z obserwacji ekspertów Stowarzyszenia, wynika, że w dobie trwającego kryzysu pandemicznego drastycznie wzrosła liczba dzieci, które powinny zostać przyjęte do pieczy zastępczej w trybie zabezpieczenia. W wielu powiatach w Polsce przepełniają się pogotowia rodzinne i rodziny zastępcze.
Przed pandemią mieliśmy kilka zgłoszeń miesięcznie, ok. 3-6 dzieci. Teraz tyle zgłoszeń jest w ciągu tygodnia, a czasami nawet więcej! W większości są to zgłoszenia bardzo małych dzieci, poniżej 10 roku życia. Nigdy wcześniej nie było tylu zgłoszeń niemowląt. O dramatycznej sytuacji świadczy również to, że wiele zgłoszeń się powtarza, nie tylko licznych rodzeństw. To znaczy, że miesiącami nie można dla nich znaleźć miejsca w odpowiedniej rodzinie zastępczej lub placówce – mówi Magdalena Błażejczyk z Programu SOS Wiosek Dziecięcych w Siedlcach
Zobacz również
Pandemia pogłębiła kryzysy w rodzinach
Ostatnie dwa lata, mijające pod znakiem pandemii, izolacji społecznej i ogólnego kryzysu, znacząco pogłębiły problemy, z jakimi mierzą się rodziny. Zwłaszcza te stojące na granicy wydolności. Utrata pracy, dochodu, niepewna przyszłość, brak stabilnego otoczenia, zwiększyły ryzyko nadużywania alkoholu i zachowań przemocowych, a cała ta sytuacja dotyka najsłabszych, czyli bezbronne dzieci, które są najbardziej narażone na brak bezpieczeństwa i właściwej opieki.
W całej tej sytuacji zadziałał jeszcze jeden bardzo kluczowy czynnik, który wpłynął na wzrost liczby dzieci w pieczy zastępczej. Zawieszenie pracy instytucji, m.in. ośrodków społecznych, powiatowych centrów pomocy rodzinie, czy sądownictwa, spowodowany paromiesięcznym lock-downem, zamroził możliwość reakcji systemu.
W pierwszych miesiącach w większości gmin w Polsce zwieszone zostały działania asystentów rodziny i pracowników socjalnych w miejscu zamieszkania rodzin. Pozostał kontakt telefoniczny i przez komunikatory. Zatem z powodu epidemii na jakiś czas dotychczasowa forma pracy z rodzinami w kryzysie została ograniczona, a doszły dodatkowe czynniki mogące kryzys nasilać. W tej chwili mamy większą liczbę postanowień o umieszczeniu w pieczy zastępczej. Nie tylko z powodu kryzysu w rodzinach wywołanego pandemią, ale i kumulacją spraw dotyczących umieszczenia dzieci w pieczy zastępczej – komentuje Beata Kulig, doradca ds. rzecznictwa Stowarzyszenia SOS Wiosek Dziecięcych
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Telefony się urywają
Kryzys rodzicielstwa zastępczego trwa w Polsce od lat. Nie przybywa rodzin zastępczych, a potrzeby stale rosną. Obecnie gdy nie ma miejsc w rodzinach zastępczych, rodzinnych domach dziecka czy placówkach opiekuńczo-wychowawczych, pomimo postanowienia sądu o umieszczeniu w pieczy zastępczej, dzieci oczekują na przyjęcie do placówki w domach rodzinnych.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Czas kryzysu związanego z pandemią znacząco zwiększył liczbę zgłoszeń do naszego programu opieki zastępczej. W samym listopadzie otrzymałem zapytania o przyjęcie 20 dzieci, a na chwilę obecną niestety nie mamy ani jednego miejsca. Taką tendencję potwierdzają również pracownicy PCPR-u, z którymi rozmawiam. To jest szalenie trudna sytuacja dla nich, bo rozpaczliwie poszukują dla dzieci miejsc, których po prostu nie ma – mówi Dariusz Krysiak, dyrektor Programu SOS Wiosek Dziecięcych w Kraśniku
Jak wskazują dane za 2020 rok w Polsce jest ponad 72 tys. dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej, to miasto średniej wielkości. Niemal co czwarte z nich przebywa w pieczy instytucjonalnej, czekając na rodzinny dom. Święta to dla wielu z nich najtrudniejsze chwile w roku, wypełnione smutkiem, samotnością i tęsknotą. To również czas bolesnych wspomnień i skojarzeń, takich jak przemoc, alkohol czy interwencje policji.
SOS Wioski Dziecięce mają rozwiązanie
Jeżeli znajda się ludzie, którzy chcą spełnić świąteczny cud i podarować potrzebującym dzieciom dom, to jako organizacja jesteśmy w stanie w każdej z naszych lokalizacji utworzyć kilka zastępczych rodzin SOS. Stale czekamy na zgłoszenia kandydatów – mówi Anna Choszcz-Sendrowska ze Stowarzyszenia – Jeżeli komuś, kiedykolwiek pojawiła się w głowie myśl, że mógłby wybrać taką drogę to na Was czekamy, na pewno pomożemy we wszystkim, także w formalnościach – dodaje.
W SOS Wioskach Dziecięcych opuszczone i osierocone dzieci odnajdują dom i opiekę. Dzięki codziennej trosce Rodziców SOS i wsparciu specjalistów odzyskują poczucie bezpieczeństwa i radość z dzieciństwa. Wiele z nich to właśnie tam, ma okazję obchodzić pierwsze prawdziwe Święta.
By to było możliwe, oprócz troskliwej opieki niezbędna jest także pomoc darczyńców. Celem ruszającej właśnie kampanii jest zebranie środków na organizację Świąt Bożego Narodzenia dla opuszczonych i osieroconych dzieci i utrzymanie rodzin SOS w przyszłym roku.
Świąteczną zbiórkę wspiera spot reklamowy, przedstawiający nową, wzruszającą parafrazę kolędy „Cicha Noc”. Zamiast znanych wszystkim, ciepłych wersów tekstu możemy usłyszeć wyznania dzieci, które w Święta muszą mierzyć się z samotnością, odrzuceniem i smutkiem.
Koncepcję kreatywną opracowała agencja VMLY&R Poland. Za strategię mediową odpowiadał Wavemaker, a za produkcję Papaya Films. Spot wyreżyserował Maciej Kowalczuk.
Ogólnopolska kampania i towarzysząca jej świąteczna zbiórka prowadzone będą do końca grudnia 2021 roku. Planowane działania reklamowe obejmują telewizję, prasę, kampanię online i działania DOOH z partnerem kampanii firmą Screen Network. W ramach akcji uruchomiona została również specjalna strona dziecisos.org, na której można przekazać świąteczną darowiznę dla opuszczonych i osieroconych dzieci. Wpłaty na piękne rodzinne święta dla podopiecznych Stowarzyszenia można dokonać również bezpośrednio na numer konta: 07 1240 6247 1111 0000 4975 0683. Liczy się każda złotówka!
Drastyczny wzrost liczby dzieci potrzebujących pomocy
Z obserwacji ekspertów Stowarzyszenia, wynika, że w dobie trwającego kryzysu pandemicznego drastycznie wzrosła liczba dzieci, które powinny zostać przyjęte do pieczy zastępczej w trybie zabezpieczenia. W wielu powiatach w Polsce przepełniają się pogotowia rodzinne i rodziny zastępcze.
Przed pandemią mieliśmy kilka zgłoszeń miesięcznie, ok. 3-6 dzieci. Teraz tyle zgłoszeń jest w ciągu tygodnia, a czasami nawet więcej! W większości są to zgłoszenia bardzo małych dzieci, poniżej 10 roku życia. Nigdy wcześniej nie było tylu zgłoszeń niemowląt. O dramatycznej sytuacji świadczy również to, że wiele zgłoszeń się powtarza, nie tylko licznych rodzeństw. To znaczy, że miesiącami nie można dla nich znaleźć miejsca w odpowiedniej rodzinie zastępczej lub placówce – mówi Magdalena Błażejczyk z Programu SOS Wiosek Dziecięcych w Siedlcach
Pandemia pogłębiła kryzysy w rodzinach
Ostatnie dwa lata, mijające pod znakiem pandemii, izolacji społecznej i ogólnego kryzysu, znacząco pogłębiły problemy, z jakimi mierzą się rodziny. Zwłaszcza te stojące na granicy wydolności. Utrata pracy, dochodu, niepewna przyszłość, brak stabilnego otoczenia, zwiększyły ryzyko nadużywania alkoholu i zachowań przemocowych . A cała ta sytuacja dotyka najsłabszych, czyli bezbronne dzieci, które są najbardziej narażone na brak bezpieczeństwa i właściwej opieki.
W całej tej sytuacji zadziałał jeszcze jeden bardzo kluczowy czynnik, który wpłynął na wzrost liczby dzieci w pieczy zastępczej. Zawieszenie pracy instytucji, m.in. ośrodków społecznych, powiatowych centrów pomocy rodzinie, czy sądownictwa, spowodowany paromiesięcznym lock-downem, zamroził możliwość reakcji systemu.
W pierwszych miesiącach w większości gmin w Polsce zwieszone zostały działania asystentów rodziny i pracowników socjalnych w miejscu zamieszkania rodzin. Pozostał kontakt telefoniczny i przez komunikatory. Zatem z powodu epidemii na jakiś czas dotychczasowa forma pracy z rodzinami w kryzysie została ograniczona, a doszły dodatkowe czynniki mogące kryzys nasilać. W tej chwili mamy większą liczbę postanowień o umieszczeniu w pieczy zastępczej. Nie tylko z powodu kryzysu w rodzinach wywołanego pandemią, ale i kumulacją spraw dotyczących umieszczenia dzieci w pieczy zastępczej – komentuje Beata Kulig, doradca ds. rzecznictwa Stowarzyszenia SOS Wiosek Dziecięcych
Telefony się urywają
Kryzys rodzicielstwa zastępczego trwa w Polsce od lat. Nie przybywa rodzin zastępczych, a potrzeby stale rosną. Obecnie gdy nie ma miejsc w rodzinach zastępczych, rodzinnych domach dziecka czy placówkach opiekuńczo-wychowawczych, pomimo postanowienia sądu o umieszczeniu w pieczy zastępczej, dzieci oczekują na przyjęcie do placówki w domach rodzinnych.
Czas kryzysu związanego z pandemią znacząco zwiększył liczbę zgłoszeń do naszego programu opieki zastępczej. W samym listopadzie otrzymałem zapytania o przyjęcie 20 dzieci, a na chwilę obecną niestety nie mamy ani jednego miejsca. Taką tendencję potwierdzają również pracownicy PCPR-u, z którymi rozmawiam. To jest szalenie trudna sytuacja dla nich, bo rozpaczliwie poszukują dla dzieci miejsc, których po prostu nie ma – mówi Dariusz Krysiak, dyrektor Programu SOS Wiosek Dziecięcych w Kraśniku
Jak wskazują dane za 2020 rok w Polsce jest ponad 72 tys. dzieci pozbawionych opieki rodzicielskiej, to miasto średniej wielkości. Niemal co czwarte z nich przebywa w pieczy instytucjonalnej, czekając na rodzinny dom. Święta to dla wielu z nich najtrudniejsze chwile w roku, wypełnione smutkiem, samotnością i tęsknotą. To również czas bolesnych wspomnień i skojarzeń, takich jak przemoc, alkohol czy interwencje policji.
SOS Wioski Dziecięce mają rozwiązanie
Jeżeli znajda się ludzie, którzy chcą spełnić świąteczny cud i podarować potrzebującym dzieciom dom, to jako organizacja jesteśmy w stanie w każdej z naszych lokalizacji utworzyć kilka zastępczych rodzin SOS. Stale czekamy na zgłoszenia kandydatów – mówi Anna Choszcz-Sendrowska ze Stowarzyszenia – Jeżeli komuś, kiedykolwiek pojawiła się w głowie myśl, że mógłby wybrać taką drogę to na Was czekamy, na pewno pomożemy we wszystkim, także w formalnościach – dodaje.
W SOS Wioskach Dziecięcych opuszczone i osierocone dzieci odnajdują dom i opiekę. Dzięki codziennej trosce Rodziców SOS i wsparciu specjalistów odzyskują poczucie bezpieczeństwa i radość z dzieciństwa. Wiele z nich to właśnie tam, ma okazję obchodzić pierwsze prawdziwe Święta.
By to było możliwe, oprócz troskliwej opieki niezbędna jest także pomoc darczyńców. Celem ruszającej właśnie kampanii jest zebranie środków na organizację Świąt Bożego Narodzenia dla opuszczonych i osieroconych dzieci i utrzymanie rodzin SOS w przyszłym roku.
Świąteczną zbiórkę wspiera spot reklamowy, przedstawiający nową, wzruszającą parafrazę kolędy „Cicha Noc”. Zamiast znanych wszystkim, ciepłych wersów tekstu możemy usłyszeć wyznania dzieci, które w Święta muszą mierzyć się z samotnością, odrzuceniem i smutkiem.
Koncepcję kreatywną opracowała agencja VMLY&R Poland. Za strategię mediową odpowiadał Wavemaker, a za produkcję Papaya Films. Spot wyreżyserował Maciej Kowalczuk.
Ogólnopolska kampania i towarzysząca jej świąteczna zbiórka prowadzone będą do końca grudnia 2021 roku. Planowane działania reklamowe obejmują telewizję, prasę, kampanię online i działania DOOH z partnerem kampanii firmą Screen Network.
W ramach akcji uruchomiona została również specjalna strona dziecisos.org, na której można przekazać świąteczną darowiznę dla opuszczonych i osieroconych dzieci. Wpłaty na piękne rodzinne święta dla podopiecznych Stowarzyszenia można dokonać również bezpośrednio na numer konta: 07 1240 6247 1111 0000 4975 0683. Liczy się każda złotówka!