fot. Unsplash.com
Społeczność to bardzo wieloznaczne i rozległe pojęcie. Chcąc zawęzić je tylko do obszaru internetu, można określić taką „społeczność” jako wspólnotę użytkowników w sieci, posiadających podobne zainteresowania, problemy czy przeżycia. Jak podaje CBOS, niemal 70% Polaków to osoby aktywnie korzystające z internetu, obecne także w social mediach.
Zobacz również
Czym jednak różni się taka społeczność osób, jaką spotykamy codziennie na ulicy, od społeczności użytkowników w sieci? W mojej opinii niestety brakiem kultury wypowiedzi w swoich wiadomościach czy komentarzach pozostawianych w sieci. Media społecznościowe, jak sama ich nazwa mówi — zrzeszają ludzi, użytkowników internetu — którzy często starają się być „specjalistami w każdej dziedzinie”, wyrażając swoje poglądy w nie zawsze kulturalny sposób.
Źródło: Komunikat CBOS nr 85/2020, badania “Korzystanie z internetu”
Gdzie się podziały nasze maniery?
W piosence sprzed niemal wieku możemy usłyszeć słowa „Ada, to nie wypada! Gdzie wychowanie, gdzie ogłada?”. W życiu codziennym każdy z nas jest lub stara się być kulturalny, jednak w sieci nie zawsze tak bywa. Gdzie w takim razie podziały się dobre maniery w naszych wypowiedziach? Legenda głosi, że w internecie pozwalamy sobie na dużo więcej niż w rzeczywistości. Sentencja „traktuj bliźniego swego jak siebie samego” ma w tym wypadku znikome znaczenie, a szkoda.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
W internecie nie zachowuj się jak „cham”
Aktor Janusz Chabior, w bardzo ciekawej i potrzebnej (moim zdaniem) kampanii przeciw wulgarności w internecie, realizowanej przez OLX mówi – „W internecie bądź sobą, chyba że jesteś chamem – wtedy bądź kimś innym”.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Głównym przekazem kampanii było piętnowanie negatywnych zachowań internautów/ użytkowników OLX takich jak wulgarne wiadomości, oszustwa, brak szacunku czy spam. Spoty z udziałem aktora Janusza Chabiora pokazują, że naganne zachowania w internecie wynikają w dużym stopniu z poczucia anonimowości i bezkarności użytkowników w sieci.
Pamiętajmy, że po tzw. drugiej stronie ekranu siedzi często taki sam człowiek jak my czy ktoś bliski z naszej rodziny. Zachowujmy kulturę wypowiedzi i dobrego wychowania w sieci — to przecież tak niewiele, a jednak tak wiele.
„Pany” offline vs. „chamy” online?
Bycie miłym, kulturalnym człowiekiem w swoich wypowiedziach w sieci nic nie kosztuje, jednak jak nie raz mogliśmy zauważyć — dla niektórych zwykła ludzka życzliwość jest zbyt „kosztowna”.
Źródło: Internetowa kultura obrażania, K. Krejz
W pracy naukowej Krzysztofa Krejza „Internetowa kultura obrażania” możemy przeczytać artykuł badawczy „Poziom kultury wypowiedzi internetowych i jego determinanty — wnioski z analizy treści wpisów polskich internautów”, w którym autor szczegółowo analizuje wpisy społeczności Internetu zamieszczane na forach, blogach czy serwisach społecznościowych. To, co szczególnie mnie zaintrygowało, to fakt, że ludzie w zależności od miejsca publikowania swoich wpisów/komentarzy, mówiąc potocznie, mniej lub bardziej „odpinają wrotki”.
Źródło: Internetowa kultura obrażania, K. Krejz
Cytując autora: „Analizy przedstawione w badaniu pokazują, że istnieją różnice, jakie formy wypowiedzi pojawiają się w różnych środowiskach internetu. Jak pokazuje wykres 24, w środowisku serwisów społecznościowych dominują wypowiedzi pozytywne w formie i treści oraz sarkazm. Na forach internetowych zaś są to pesymistyczne wizje świata, chamstwo (przekraczanie granic kultury wypowiedzi) oraz stanowczość. Blogi charakteryzują się małą ilością sarkazmu i chamstwa. Natomiast agresja jest w podobnym stopniu obecna we wszystkich trzech środowiskach”.
Jak twierdzą niektórzy, anonimowość stymuluje wypowiedzi obraźliwe i agresywne. W analizie badań K. Krejza możemy znaleźć stwierdzenie, że istnieje zależność pomiędzy formą wypowiedzi a zupełną anonimowością jej autora. Jest to smutny, lecz jak najbardziej prawdziwy wniosek. Osobiście w pełni zgadzam się z tymi rozważaniami, bo będąc moderatorką SoMe, nieraz łapałam się za głowę, czytając komentarze czy wiadomości od tzw. „chamów”.
Netykieta, a co to?
Znacie to pojęcie? Znacie? No jeśli nie znacie, to najwyższy czas to zrobić. Sama poznałam je wiele lat temu podczas lekcji informatyki, choć były to czasy, kiedy social media w Polsce dopiero raczkowały. Netykieta to taka etykieta sieci, inni powiedzieliby, że to zwyczajowy zbiór zasad korzystania z Internetu. Często jej zasady pokrywają się z zapisami zawartymi np. w regulaminie danego forum, czy grupy na Facebooku.
Netykieta w pigułce.
- Szanuj ludzi w Internecie,
- Hejt dobrem zwyciężaj,
- Nie „krzycz” używając CAPS LOCKA,
- Pisz zgodnie z zasadami ortografii i stylistyki,
- Miej na uwadze prawa autorskie treści udostępnianych w sieci,
- Sprawdzaj prawdziwość informacji, nie wszystko w sieci to prawda,
- Dane i prywatność — chroń jak oka w głowie,
- Unikaj spamu,
- Nie prowokuj kłótni — szkoda Twojego czasu
I jeszcze jedna wskazówka ode mnie — po ponad roku pełnowymiarowego życia w czterech ścianach, bądźmy less-online, życie czeka!
Źródła:
-„Internetowa kultura obrażania?”, Krzysztof Krejtz https://www.iab.org.pl/baza-wiedzy/raport-internetowa-kultura-obrazania/
-Komunikat CBOS nr 85/2020, badania „Korzystanie z internetu” Michał Feliksiak-Słownik języka polskiego PWN
-www.wirtualnemedia.pl/artykul/janusz-chabior-kampania-olx-pl-przeciw-wulgarnosci-w-internecie-wideo
-geex.x-kom.pl/wiadomosci/technologiczny-savoir-vivre-czyli-o-zachowaniu-w-internecie-i-poza-nim/
-www.itselect.pl/technologia/internet/jak-zachowac-sie-w-internecie-10-zasad-netykiety