>>> Więcej zestawień, topów i raportów znajdziesz w NM Insights.
Raport „Kryzysometr 2024/2025” prognozuje, że rok 2025 będzie stał pod znakiem kryzysów wizerunkowych, które mogą zaskoczyć firmy w najmniej oczekiwanych momentach.
Tym, co najbardziej niepokoi ekspertów PR, są fake newsy i ataki trolli w sieci (aż 55% wskazań), polityczne konflikty i nowe regulacje godzące w biznes (33%) oraz nieprzewidywalne „czarne łabędzie” – międzynarodowe kryzysy, które mogą wstrząsnąć rynkiem (27%).

Ranking największych kryzysów 2024 roku pokazuje, że afery finansowe i efekty rozliczeń rządzą medialną sceną. Na pierwszych miejscach w trzech kategoriach plasują się:
- zatrzymanie prezesa RARS oraz twórcy Red is Bad – nieprawidłowości finansowe i potencjalne defraudacje (kat. „sfera publiczna – polityczna”),
- „alkotubki” od OLV – sprzedaż saszetek z alkoholem wywołała falę oburzenia (kat. „biznes”),
- zatrzymanie Janusza Palikota – podejrzenia o oszustwo i wywłaszczenie mienia (kat. „marki osobiste”).

Eksperci ds. komunikacji, którzy zabrali głos w dyskusji, szacują prawdopodobieństwo wystąpienia kryzysu wizerunkowego w swoich organizacjach w 2025 roku na 55%. Oznacza to symboliczny wzrost o 1 punkt procentowy w stosunku do ubiegłorocznego badania.
Jednocześnie 70% respondentów twierdzi, że w 2024 roku dzięki pracy ich zespołów udało się ustrzec organizację przed prawdopodobnym kryzysem wizerunkowym.
Głównymi źródłami kryzysów w najbliższych miesiącach zdaniem autorów publikacji będą:
- fake newsy (55%),
- fale negatywnych komentarzy (48%)
- i trolling (35%).
W raporcie „Kryzysometr 2024/25” omówiono zarówno kryzysy, które dotknęły biznesy oraz oganizacje, jak i te dotyczące marek osobistych. W pierwszej kategorii na niechlubnym podium znalazły się kolejno:
- „alkotubki” od OLV,
- rodzinna saga i walka o władzę w telewizji Polsat,
- zawieszenie Przemysława Babiarza w TVP.
W przypadku marek osobistych, w 2024 roku za największe kryzysy wizerunkowe uznano zaś:
- zatrzymanie Janusza Palikota przez CBA,
- zatrzymanie influencera i youtubera Kamila Labuddy ps. Budda przez CBŚP
- oraz problemy Filipa Chajzera.

Mikrokryzysy to duży problem
Respondenci biorący udział w badaniu „Kryzysometr 2024/25” zostali również zapytani o to, ile czasu poświęcają na radzenie sobie z mikrokryzysami. Okazało się, że 4% pytanych przeznacza na to co najmniej 2 godziny każdego dnia, a aż 31% minimum godzinę tygodniowo. Kolejne 4% przyznało, że w ogóle nie zajmuje się takimi sprawami.

Takie wyniki to znak, że mikrokryzysy są widocznie obecne w funkcjonowaniu przedsiębiorstw o różnej skali.
W raporcie zidentyfikowano również kluczowe czynniki ryzyka kryzysów w obszarze public affairs. Infografikę podzielono na dwie kategorie: „biznes” i „administracja”, a na pierwszy plan wysunęły się takie pojęcia, jak nepotyzm, przenikanie się biznesu i polityki, czy brak transparentności.

Pełen raport pt. „Kryzysometr 2024/25” przejrzysz poniżej.
Grafiki: raport pt. „Kryzysometr 2024/25” przejrzysz poniżej.