W cyklu #OdKulis pokazujemy, jak wyglądają najciekawsze kampanie i działania od wewnątrz: jak w praktyce wygląda realizacja, z jakimi najtrudniejszymi wyzwaniami muszą się zmierzyć twórcy oraz jakie nieplanowane i zaskakujące zdarzenia miały miejsce. Teraz przedstawiamy kampanię platformy OLX „W sieci nie bądź chamem”, która podbiła internet w czerwcu.
O kulisach realizacji kampanii opowiada Marcin Sienkowski, head of marketing w OLX.
Zobacz również
Autorzy i pomysłodawcy
Za koncepcję kreatywną i copy odpowiada agencja 180heartbeats + Jung v Matt. Z kolei za spoty, które emitowano w serwisie YouTube na kanale OLX oraz w social mediach odpowiedzialny był dom produkcyjny F25.
Pomysł
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
W OLX nie boimy się konfrontacji z rzeczywistością, a ta kampania to reakcja na codzienność internautów, w tym również naszych użytkowników. Oczywiście ogromna większość konwersacji i transakcji przebiega bez chamstwa, jednak ono też się zdarza i nie chcemy udawać, że tego nie widzimy.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Za pomocą kampanii mówimy jasno, że w sieci nie powinno być miejsca na wulgarne odzywki, brak szacunku, spam, elementarny brak kultury. Jednocześnie chcieliśmy to zrobić w ulubiony przez nas sposób – z dystansem i przymrużeniem oka. Nie chcemy nikogo ganić i piętnować, tylko zachęcać, byśmy wspólnie dbali o dobre relacje w internecie.
Przygotowania
Sam pomysł narodził się jakiś rok temu, natomiast ze względu na inne projekty zrealizowaliśmy go dopiero teraz. Realnie przygotowania trwały około miesiąca.
Kolejne kroki
Dobrze jest móc powiedzieć, że te kroki już zostały postawione i to nie przez nas. Kampania odniosła skutek i żyje własnym życiem. W sieci można znaleźć zrzuty ekranów, na których widać, jak użytkownicy OLX rozmawiają ze sobą językiem naszej kampanii – są grzeczni, zabawni, czasem nawet przesadnie uprzejmi. Na chamskie odzywki reagują, odpowiadając linkami do naszych filmików. Mamy nadzieję, że to nowa moda, która nie przeminie zbyt szybko.
Wyzwania
Ogromnym wyzwaniem było zaplanowanie pracy tak, by zmieścić 7 spotów w jednym dniu zdjęciowym szczególnie, że nie przewidzieliśmy takich niespodzianek, jak problemy z ulokowaniem kościotrupa z odcinka 4. przy biurku tak, by siedział nieruchomo.
Największy problem pojawił się na etapie postprodukcji i montażu – bardzo ciężko nam było zdecydować, który z genialnych dubli Janusza Chabiora wybrać do finalnej wersji spotu.
Kampania w liczbach:
- 7 minutowych spotów
- Ponad 20 mln zasięgu (UU) w serwisie Facebook
- Ponad 5 mln wyświetleń spotów w serwisie YT
- Ponad 57 tys. udostępnień filmów w serwisie Facebook
- Ponad 40 publikacji o kampanii w zasięgowych mediach