Oglądamy w galerii handlowej, ale kupujemy w internecie

Jak wynika z raportu pt. „Wizerunek galerii handlowych oczami Polaków” przeprowadzonego na zlecenie Agencji Procontent Communication, ponad połowa badanych (51%) odwiedza galerie handlowe w celu obejrzenia produktów, które planuje nabyć w internecie.
O autorze
1 min czytania 2016-12-20

Rekomendacje znajomych, billboardy oraz reklama w internecie to obecnie najczęstsze źródła, z których dowiadujemy się o promocjach w centrach handlowych.

Ponad połowa ankietowanych mężczyzn (53%) przyznaje, iż odwiedza galerię handlową w celu obejrzenia rzeczy, które zamierza następnie kupić przez internet. Kobiet, które postępują w ten sposób jest mniej – około 49%. Co warto podkreślić, w grupie „oglądających” w centrach handlowych jest znacznie więcej osób młodszych do 35. roku życia (57%). Największy odsetek osób odwiedzających galerie handlowe w celu zapoznania się z produktami, które następnie nabędą w sieci, stanowią osoby najlepiej zarabiające, deklarujące dochody powyżej 5 000 zł netto miesięcznie. 77% z tej grupy odpowiedziało twierdząco na to pytanie „Czy chodzi Pan(i) do galerii handlowej oglądać rzeczy, które kupuje potem Pan(i) w internecie?”.

O promocjach i wydarzeniach specjalnych organizowanych przez centra handlowe, Polacy przyznają, że dowiadują się od znajomych (42%), z billboardów (40%) oraz z reklam w internecie (40%). Badanie pokazuje, że najmniej skuteczne w komunikacji z odbiorcami są newslettery centrów handlowych – tylko 17% wskazało taką odpowiedź oraz profile w mediach społecznościowych, 16% posiłkuje się tymi kanałami. „Co ciekawe, blisko 1/3 badanych przyznaje, że informacji o ofercie zakupowej poszukuje w lokalnych mediach, magazynach wydawanych przez centra handlowe oraz na stronach internetowych galerii. Wniosek jaki płynie z tych badań pokazuje, że warto inwestować we własne kanały mediowe oraz działania Public Relations” – komentuje Agnieszka Kozak, Procontent Communication.

Z badań wynika również, że najczęściej opiniami znajomych kierują się osoby młodsze, do 24 lat, a także konsumenci powyżej 50. roku życia. Znacznie rzadziej z poleceń osobistych korzystają konsumenci w przedziale wiekowym 25 – 49 lat. Jak sami przyznają dla nich znacznie ważniejszym źródłem informacji są reklamy zewnętrzne oraz reklama internetowa.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Raport wskazuje, że im większe miasto, tym marketing szeptany jest słabszy. Najchętniej oferty handlowe polecamy sobie na wsiach i w małych miastach, a w dużych ośrodkach miejskich powyżej 20 tys. mieszkańców.

Słuchaj podcastu NowyMarketing