Aby podnieść świadomość na temat tego, jaki wpływ na ludzki organizm ma codzienny kontakt z technologią, firma TollFreeForwarding „zasięgnęła badań naukowych i opinii ekspertów”, a następnie podjęła współpracę z projektantami trójwymiarowych modeli i stworzyła „przyszłego człowieka”. Mindy to kobieta, która żyje w 3000 roku, a jej ciało zdecydowanie różni się od sylwetki współczesnego człowieka.
Lata pochylania się nad ekranem laptopa czy smartfona sprawią, że na ludzkich plecach pojawi się garb, a szyja, określona jako „tech-neck”, wyraźnie się skróci.
Zobacz również
Wizja pokazuje również, że ludzka dłoń zostanie uformowana tak, aby konsekwentnie podtrzymywać smartfon. W miejsce kciuka pojawi się „piszący szpon”, który przez większość czasu uderza w ekran urządzenia. Z kolei łokcie ludzi z przyszłości będą stale ustawione pod kątem 90 stopni z powodu typowego ułożenia ramienia podczas trzymania telefonu.
Na ostateczny kształt modelu wpływ miała również teoria, według której człowiek wykształci podwójne powieki. To z kolei ma chronić gałki oczne przed szkodliwym światłem ekranów.
Ponadto firma wzięła pod uwagę badania z 2018 roku, które sugerują, że smartfony mogą emitować szkodliwe promieniowanie. W związku z tym czaszka Mindy stała się nieco grubsza, aby chronić mózg przed potencjalnym uszkodzeniem.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Mimo większej czaszki, sam mózg może się skurczyć. Powód? Dzięki postępowi technologicznemu, który wpływa na wiele dziedzin życia, ludzie będą podejmować o wiele mniej wysiłku, aby przetrwać.
Teoria ewolucji wskazywałaby na istnienie mniejszej istoty ludzkiej w przyszłości. Wynika to w dużej mierze z faktu, że przetrwanie nie będzie już zależało od bycia największą, najsilniejszą osobą w gatunku – tłumaczy Adina Mahalli z Enlightened Reality.
Twórcy futurystycznego człowieka nie pominęli także kwestii zdrowia psychicznego. Ewolucja w tym obszarze nie jest widoczna gołym okiem, jednak eksperci podkreślają, że nadmierne korzystanie z mediów społecznościowych może być przyczyną lęku, a nawet depresji. Niestety takie zjawiska są zauważalne już od kilku lat – zwłaszcza wśród dzieci i osób młodych.
Choć Mindy to jedynie futurystyczna, przerysowana wizja, która jednoznacznie nie została poparta przez badania naukowe, z pewnością jest w stanie wpłynąć na ludzką wyobraźnię. Firma ma nadzieję, że ten przerażający model zachęci choć część odbiorców do ograniczenia czasu spędzonego ze smartfonem czy laptopem.
TollFreeForwarding podkreśla, że technologia bezsprzecznie poprawia wyniki finansowe niemal każdej firmy, jednak pracodawcy powinni dbać o równowagę między maksymalizacją produktywności a utrzymaniem dobrego samopoczucia swoich pracowników.
Ludzie w przyszłości raczej nie będą odzwierciedlać zaskakującego wyglądu Mindy. Jej anatomiczne zmiany są przesadzone. Reprezentują jednak pewne, naukowo uzasadnione obawy, o których firmy muszą pamiętać – podsumowuje dostawca usług telekomunikacyjnych.
PS
Melbourne Advertising and Design Club stworzył „idealnego” człowieka do pracy w branży kreatywnej. Grant ma m.in. przystosowane plecy do wielogodzinnych spotkań z klientami oraz dodatkową wątrobę, by móc przyswajać duże ilości alkoholu.
Z kolei Graham to model człowieka, który mógłby przeżyć każdy wypadek drogowy. Jego wygląd może szokować.
PS 2
W 2017 roku World Economic Forum podzielił się wizją świata z 2030 roku. Czy po 5 latach od publikacji artykułu, kiedy przyszłość z każdym dniem powoli staje się teraźniejszością, prognozy stają się bardziej prawdopodobne?
zdjęcia: tollfreeforwarding.com