Rockowych solówek Kuby Frydrycha mogli posłuchać bywalcy popularnych warszawskich lokali. Muzyk podłączał swoją gitarę do systemu audio samochodu i rozpoczynał improwizowane minikoncerty.
Ta oryginalna partyzancka akcja marketingowa Volkswagen Group Polska, została stworzona specjalnie z myślą o kultowym samochodzie, jakim jest Volkswagen The Beetle. Popularny Garbus zmienił się jednak z niepozornego żuczka w zadziorne auto.
Zobacz również
– O The Beetle można powiedzieć naprawdę wiele. Że jest legendą, ikoną, samochodem, na którym wychowały się pokolenia. Zależało nam na tym, aby odświeżyć jego wizerunek i zainteresować nim młodych, kreatywnych ludzi z pasją – mówi Mateusz Liśkiewicz, kierownik ds. komunikacji w Volkswagen Group Polska.
Samochód zachował swój wyjątkowy styl, ale uzyskał nową sportową sylwetkę i zadziorny charakter. „Flower power” to już przeszłość. The Beetle nie jest grzecznym samochodem z wazonikiem na kwiaty.
– To wyjątkowe auto z charakterem. Chcieliśmy pokazać, że stać go na coś więcej niż tylko standardową reklamę. Udowodniliśmy, że o The Beetle jest naprawdę głośno – podsumowuje Katarzyna Bara, koordynator akcji z Volkswagen Group Polska.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Popisowe solówki zostały nagrane na potrzeby stworzenia klipu promującego wydarzenie.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Akcję zorganizowała agencja reklamowa Just, a wsparciem PR zajęła się agencja Dobocom.