Polscy AdBlockerzy nie boją się utraty prywatności, irytuje ich zalew reklam: badanie MEC Wavemaker

36 proc. polskich internautów korzysta z rozwiązań blokujących wyświetlanie reklam, ale ok. połowy wpuszcza wybrane serwisy na tzw. „białe listy”. Stosunkowo mało popularne są jeszcze adblocki na smartfonie zainstalowane przez kilkanaście procent użytkowników sieci.
O autorze
2 min czytania 2016-06-02

Kwestie prywatności nie leżą na sercu polskim internautom – denerwuje ich zalew reklam, pokazuje badanie MEC Wavemaker.

36 proc. internautów w Polsce korzysta z rozwiązań blokujących wyświetlanie przynajmniej części reklam w sieci, wynika z badania MEC Wavemaker, marki content marketingowej działającej w agencji MEC. Ok. połowa polskich Adblockerów wpuszcza wybrane serwisy na tzw. „white listy” bądź stosuje filtry dopuszczające pojawianie się na stronach wybranych formatów reklamowych.   

Z AdBlocków częściej korzystają mężczyźni, mieszkańcy największych miast i najmłodsi użytkownicy sieci. Wśród internautów od 15 do 24 roku życia ponad połowa, a wśród 25-34 latków ponad 40 proc. przynajmniej częściowo ogranicza do siebie dostęp reklamodawcom.

– Są to odsetki niepokojące dla serwisów utrzymujących się z klasycznej reklamy, ale także dla całej branży marketingowej. „Umowa społeczna”, w myśl której użytkownik płacił reklamodawcy swoją uwagą za dostęp do darmowych treści, wyraźnie trzeszczy. M.in. dlatego intensywnie rozwijamy dziś ofertę kontentową, która pozwala obejść przeszkody w dotarciu do polskich AdBlockerów – komentuje Izabela Albrychiewicz, prezes MEC.  

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Relatywnie niewielką popularnością cieszą się na razie rozwiązania blokujące wyświetalnie reklam na komórce. Korzysta z nich 19 proc. internautów, wyższy jest ich odsetek wśród AdBlockerów – ok. 30 proc.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Polskich AdBlockerów denerwują reklamy w internecie, irytuje ich zasłanianie treści przez reklamy, a dla blisko połowy blokujących wyświetlanie reklam motywacją do instalowania blokady było spowolnienie w ładowaniu stron – pokazuje badanie MEC Wavemaker. W bardzo niewielkim stopniu na korzystanie z AdBlocków wpływają natomiast kwestie związane z prywatnością, co ciekawe – wyraźnie istotniejsze dla starszych badanych.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

W czołówce typów reklam w sieci, które najbardziej irytują polskich AdBlockerów są reklamy zalewające cały ekran i bannery, które trudno zamknąć.

Główną motywacją do odinstalowania AdBlocka byłoby dla badanych zmniejszenie się liczby reklam w internecie – ponad połowa AdBlockerów rozważyłaby wtedy rezygnację z blokowania ich wyświetleń.

– To na pewno podpowiedź dla serwisów, które walczą o powrót do partnerskiej relacji ze swoim czytelnikiem jakich argumentów użyć. Nam z kolei, poza uświadomieniem skali problemu w różnych segmentach użytkowników sieci, badanie podpowiada jak i gdzie trafić z komunikacją do AdBlockera – mówi Maciej Maciejewski, szef MEC Wavemaker, czyli marki wyspecjalizowanej w tworzeniu i produkcji treści – Jak pokazało nasze badanie trzy czwarte polskich AdBlockerów korzysta z Facebooka, podobny odsetek robi zakupy w sklepach internetowych, blisko 60 proc. czyta fora, a ponad 40 proc. odwiedza blogi. Nieosiągalni bannerem są dziś do złapania w inny sposób. Adblockerzy zmusili branżę do zweryfikowania inwazyjnych metod dotarcia i widzę w tym także pozytywne dla rynku konsekwencje – dodaje.

Badanie MEC Wavemaker zostało zrealizowane na próbie tysiąca internautów w kwietniu 2016 r., metodologia: CAWI, wyniki możliwe do ekstrapolacji na populację polskich internautów w wieku 15+, realizacja: MEC Analytics & Insight