– Współczesne lasy często bardziej przypominają plantacje drzew niż naturalne ekosystemy. Właśnie dlatego warto robić wszystko, aby zwiększyć ich wartość przyrodniczą. Jedną z grup zwierząt, które można chronić w lasach, są owady zapylające. Taka ochrona jest stosunkowo łatwa w realizacji, ponieważ wymaga jedynie zwiększenia różnorodności roślin stanowiących ich pokarm. To nie tylko wpłynie na uprawy znajdujące się w pobliżu, ale także uczyni las bardziej atrakcyjnym z punktu widzenia rekreacji i edukacji. Dodatkowo w ten sposób chronimy różnorodność otaczającej nas przyrody dla przyszłych pokoleń – mówi prof. dr hab. Adam Tofilski z Wydziału Hodowli i Biologii Zwierząt, Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie.
Z myślą o wspieraniu bioróżnorodności i dostarczeniu pokarmu owadom zapylającym pracownicy Nadleśnictwa Krzeszowice wraz z marką Lajkonik stworzyli strefę ekotonu. Rośliny, z których już wiosną korzystać będą pszczoły, trzmiele, muchówki czy motyle, powstał wzdłuż drogi leśnej w tzw. Kajasówce. Dodatkowo na terenie nadleśnictwa posadzona została aleja lipowa, która także ma stanowić źródło pokarmu dla leśnych zapylaczy.
Zobacz również
– Ekoton to strefa przejściowa. Wspólna przestrzeń dla odmiennych, sąsiadujących ze sobą ekosystemów. W tym przypadku rolniczego i leśnego. Zależy nam, aby w tym miejscu, gdzie warunki siedliskowe na to pozwalają, rosły rośliny typowe dla obu środowisk. Chcemy jednocześnie popularyzować wiedzę i wywołać modę na wykorzystywanie konkretnych gatunków krzewów i drzew w przydomowych ogródkach. Strefa przy drodze będzie pełniła rolę zarówno ekotonu, jak i ścieżki edukacyjnej, gdyż znajduje się w miejscu, które jest odwiedzane przez wielu turystów spragnionych kontaktu z przyrodą. Dzięki niej nauczą się, w jaki sposób sami mogą pomóc owadom zapylającym – mówi Kordian Habel, Inżynier Nadzoru z Nadleśnictwa Krzeszowice.
W skład ekotonu weszły takie rośliny jak: trzmielina pospolita, bez czarny, kalina koralowa, porzeczka czerwona, kruszyna pospolita, berberys zwyczajny, jarząb pospolity, róża dzika, czereśnia ptasia oraz głóg. Pracownicy fabryki Lajkonika w Skawinie sadzili je pod czujnym okiem leśników.
– Wsparcie dla nadleśnictwa nie jest pierwszą akcją, w którą zaangażowaliśmy się, aby zrobić coś dla planety. Już wcześniej podejmowaliśmy takie inicjatywy, jak np. stworzenie ekologicznego muralu, który pochłaniał smog w centrum Krakowa. Jednak to pierwsza sytuacja, w której tak wielu naszych pracowników jednocześnie działało na rzecz bioróżnorodności. Wspieranie jej jest zapisane w naszej strategii. Podobnie jak promowanie odpowiedzialnej gospodarki leśnej. Potwierdzeniem tego jest otrzymany przez nas już w 2017 r. certyfikat FSC – mówi Bartosz Sikorski, kierownik CSR marki Lajkonik
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Certyfikacji podlegały opakowania kartonowe wykorzystywane przez markę (Kod licencji: FSC-C136325). The Forest Stewardship Council (FSC) to organizacja not-for-profit o zasięgu globalnym, zajmująca się promowaniem odpowiedzialnej gospodarki leśnej na całym świecie. FSC określa normy w oparciu o ustalone zasady odpowiedzialnej gospodarki leśnej przy wsparciu interesariuszy środowiskowych, społecznych i gospodarczych. Oznacza to również, że odpowiedzialna produkcja odbywa się w całym łańcuchu dostaw kartonów, czyli zarówno na etapie pozyskiwania surowca, jego obróbki, transportu, pakowania, jak i sprzedaży. Z fabryki Lajkonika w podkrakowskiej Skawinie rocznie wysyłanych jest prawie 40 milionów sztuk kartonowych opakowań pochodzących z dobrze zarządzanych lasów posiadających certyfikat FSC, innych kontrolowanych źródeł oraz surowców z recyklingu, co przyczynia się do zrównoważonego gospodarowania zasobami leśnymi świata.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Dzięki wsparciu marki Lajkonik oraz zaangażowaniu wolontariuszy z fabryki Nadleśnictwo Krzeszowice może zrealizować ten projekt, a jego efekty będą widoczne już wkrótce, bo wiosną 2022 r. Mamy nadzieję, że to początek współpracy i jeszcze wiele zrobimy na rzecz bioróżnorodności w lasach – dodaje Kordian Habel.