Polski Standard Płatności, czyli operator płatności mobilnych BLIK, powstał w wyniku porozumienia sześciu banków w Polsce, zawiązanego jeszcze w 2013 roku przez Alior Bank, Bank Millennium, BZWBK (obecnie Santander Bank Polska), mBank, ING Bank Śląski oraz PKO Bank Polski. Dwa lata później płatności mobilne BLIK zostały udostępnione klientom tych banków, a z czasem do systemu zaczęły dołączać inne banki w Polsce, w zamian za opłaty licencyjne na rzecz banków założycieli.
Od tamtego czasu popularność BLIKA tylko rośnie – płatności mobilne są bezpieczne, wygodne i szybkie. Polacy wolą płacić w sieci BLIKIEM niż kartami płatniczymi (w 2018 roku liczba transakcji BLIKIEM w krajowym e-commerce prześcignęła liczbę transakcji kartowych), czy za pomocą takich usług jak Google Pay i Apple Pay. O fenomenie BLIKA świadczą liczby – w III kwartale 2021 roku kupujący w sieci w Polsce dokonali prawie 130 mln transakcji tą metodą płatności.
Zobacz również
Do tej pory sklepy internetowe promowały w swoich systemach tę metodę płatności, bo nie ponosiły kosztów związanych z prowizją pobieraną bezpośrednio przez BLIKA. Według informacji opublikowanej przez portal Antyweb.pl, źródłem przychodów PSP (operatora BLIKA) są opłaty transakcyjne wnoszone przez banki i i agentów rozliczeniowych, m.in. T-Pay, Blue Media, PayU. Zatem prowizje od e-sklepów pobierają tylko operatorzy płatności – uśrednione prowizje za te transakcje wynosiły do tej pory od 0,35%-0,5%, co było zdecydowanie bardziej opłacalne od płatności kartą czy Pay-By-Link.
Dynamiczny rozwój BLIKA może jednak zostać przerwany przez dość prozaiczną rzecz – BLIK może się przestać opłacać sklepom internetowym, bo wzrośnie prowizja wymagana od wspomnianych agentów rozliczeniowych. Moment, w którym następuje owa podwyżka jest niekorzystny dla klientów i samych przedsiębiorców (galopująca inflacja, wciąż trwająca pandemia), ale też nie dziwi z biznesowego punktu widzenia – do tej pory banki, które stworzyły BLIKA, dokładały do tego interesu, a dopiero od 2 lat zarabiają na swoim pomyśle, który bardzo dobrze się przyjął w branży e-commerce.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
O ile wzrośnie prowizja za BLIKA? Od 1 czerwca prowizja dla operatorów płatności po raz pierwszy wzrośnie aż o 0,19 p.p. (czyli np. z 0.5% dotychczasowej prowizji do 0.69%), co oznacza, że będą one one droższe od innych metod płatności. BILK będzie droższy od Pay-By-Link, a nawet od krajowych kart debetowych. Na popularności może zyskać zatem Apple Pay czy Google Pay, bo będzie to bardziej opłacalne, a przy tym pozostaje szybką i wygodną metodą płatności.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
[Aktualizacja: 16.02.2022 r.]
Stanowisko w tej sprawie postanowiło zająć biuro prasowe Polskiego Standardu Płatności, operatora systemu BLIK:
„Polski Standard Płatności, operator BLIKA, decyduje o opłatach uiszczanych przez integratorów płatności za rozliczane przez nich transakcje realizowane przez użytkowników BLIKA. PSP modyfikuje swoje warunki biznesowe, dostosowując mechanizmy cenowe do wieloletnich standardów funkcjonujących w alternatywnych systemach płatności.
Polski Standard Płatności nie narzuca polityki cenowej stosowanej przez swoich partnerów – agentów rozliczeniowych – wobec ich klientów – na przykład sklepów internetowych. To, w jakim stopniu integratorzy płatności będą te opłaty uwzględniać w polityce cenowej wobec swoich klientów zależy tylko i wyłącznie od nich.
Jednocześnie możemy powiedzieć, że dbamy o to, aby opłaty ponoszone przez agentów rozliczeniowych, wynikające z cenników PSP, były atrakcyjne cenowo w stosunku do alternatywnych systemów płatności udostępnianych na rynku.”
PS
Połowa Polaków deklaruje, że za zakupy w sieci płaci szybkimi przelewami, choć preferowaną formą płatności są one dla co czwartego z nas. Po raz pierwszy w pięcioletniej historii badania Blue Media, respondenci wskazali BLIKA jako ulubioną metodę płatności za zakupy przez internet.
PS 2