Udział sektora e-commerce w handlu detalicznym stale rośnie. Izba Gospodarki Elektronicznej w raporcie „Omni-commerce. Kupuję wygodnie” wskazuje, że zakupy przez Internet robi już 72 proc. polskich internautów. Coraz więcej osób decyduje się też odebrać swoją przesyłkę w pobliskim Punkcie Obsługi Paczek DHL. Nic dziwnego, bo to niezwykle wygodne i elastyczne rozwiązanie, które daje klientom pełną kontrolę nad tym gdzie i kiedy odbiorą swoją paczkę. Co istotne, aż 92 proc. punktów jest otwartych w weekendy. Niemal tyle samo jest czynnych do godziny 21.00 lub dłużej.
– Dysponujemy obecnie największą siecią punktów partnerskich wśród firm kurierskich w Polsce. W jej skład wchodzi ponad 10 tys. lokalizacji, dzięki czemu 80 proc. konsumentów może dotrzeć do punktu z pracy lub domu w zaledwie 10 minut. Szacujemy, że już wkrótce co druga przesyłka odbierana lub nadawana przez klienta indywidualnego będzie procesowana właśnie w POPach – uważa Maciej Dudek, menedżer działu sieci partnerskiej DHL Parcel.
Zobacz również
W około 7 tys. placówek klienci mogą zapłacić za przesyłkę przy odbiorze. Zarówno gotówką, jak i w bezpieczny, bezkontaktowy sposób – kartą płatniczą czy np. Blikiem. Jak podaje Gemius, 47 proc. osób kupujących online preferuje właśnie taki sposób płatności za zamówione przez siebie towary. Za największą zaletę tego rodzaju transakcji uznawany jest krótszy czas dostawy, sprzedawca nie musi bowiem czekać na zaksięgowanie wpłaty na koncie by wysłać towar, ale może to zrobić zaraz po złożeniu przez klienta zamówienia.
Do niedawna przesyłki pobraniowe DHL Parcel były dostępne wyłącznie w sieci Żabka. Od kilku tygodni także zarządzane przez spółkę Lagardere Travel Retail salony: Inmedio, Inmedio Trendy, Inmedio Cafe, Relay, 1Minute, Hubiz, Discover i Virgin oferują klientom takie rozwiązanie.
– Już od 5 lat klienci mają możliwość korzystania z usług kurierskich DHL Parcel w naszych salonach. Obserwując systematyczny wzrost przesyłek obsługiwanych za naszym pośrednictwem, zdecydowaliśmy się wdrożyć płatności COD (cash on delivery). Dzięki temu klienci mają jeszcze więcej możliwości wyboru najwygodniejszego dla siebie sposobu odbierania przesyłek – podkreśla Izabella Pędziwiatr-Golińska z Lagardere Travel Retail.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Słuchaj podcastu NowyMarketing