Publicon gra z Hubertem Hurkaczem

Z początkiem sierpnia Hubert Hurkacz powierzył agencji Publicon prowadzenie działań w obszarze media relations, social media i relacji ze sponsorami. Publicon będzie współpracował z agencją IMG, która odpowiada za komunikację Hurkacza na rynkach zagranicznych.
O autorze
1 min czytania 2021-08-30

Hubert Hurkacz to najlepszy polski tenisista, klasyfikowany w rankingu ATP na 13. miejscu. Obecny sezon jest przełomem w karierze zawodnika pochodzącego z Wrocławia. Na początku kwietnia triumfował w prestiżowym turnieju ATP Masters 1000 w Miami. W lipcu dotarł do półfinału Wimbledonu, po drodze pokonując Rogera Federera – uznawanego za jednego z najwybitniejszych tenisistów w historii.

– Tenis jest dyscypliną, która na kanwie ostatnich sukcesów Igi Świątek i Huberta Hurkacza buduje swoją rozpoznawalność w Polsce. Hubert ma wielki potencjał wizerunkowy, który będziemy chcieli wykorzystać. Jesteśmy podekscytowani możliwością współpracy z tak znakomitym zawodnikiem, który ma wszystko, żeby stać się ikoną polskiego sportu – mówi Szymon Sikorski, CEO agencji Publicon.

Hurkacz to kolejny klient ze sportowego portfolio agencji. Od początku 2021 roku Publicon obsługuje PKN ORLEN w zakresie komunikacji projektów sponsoringowych. Współpracuje między innymi z Robertem Kubicą i Bartoszem Zmarzlikiem. Na przełomie lipca i sierpnia agencja odpowiadała za działania komunikacyjne związane z występem Polskiej Reprezentacji Olimpijskiej na igrzyskach w Tokio. W gronie klientów Publiconu są od niedawna także Panthers Wrocław – mistrzowie Polski w futbolu amerykańskim.

– W ostatnim czasie postawiliśmy na rozwój kompetencji związanych z komunikacją projektów sportowych. Udało nam się nawiązać współpracę ze znakomitymi zespołami i zawodnikami o ugruntowanych markach. W Publiconie o sporcie myślimy bardzo kompleksowo. Budujemy wartość marketingową naszych partnerów, pomagamy docierać do sponsorów – dodaje Michał Tkaczyszyn, senior PR manager agencji Publicon.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj