Odpowiedź mamy tutaj – w naszym tegorocznym raporcie State of Webinars.
Jak to zatem jest z tymi webinarami? To narzędzie zagrożone wyginięciem czy może przeżywające swój ponowny rozkwit? Przekonajmy się!
Zobacz również
Jak co roku, z radością prezentujemy nasz raport State of Webinars 2019. Jest to spojrzenie z lotu ptaka na stan sektora webinarów i spotkań online, oparty o dane zgromadzone z analiz webinarów naszych klientów. Wszystko to wzbogacone wartościowymi informacjami z raportów marketingowych i globalnymi trendami opracowanymi przez ekspertów.
Liczba wydarzeń online i ich uczestników wzrasta
Na początku policzyliśmy wszystkie wydarzenia zorganizowane na platformie ClickMeeting w 2018 roku. Wynik? Tylko w trakcie zeszłego roku nasi klienci zorganizowali 604,488 wydarzeń online. Dla porównania, w 2017 roku liczba ta wyniosła 585,095, czyli o ponad 9 tysięcy mniej!
A co z uczestnikami? Podsumowując, wszystkie te wydarzenia zgromadziły łącznie 17,567,803 osób (16,903,631 w 2017). Aby zobrazować tę liczbę, wyobraź sobie populację Waszyngtonu, Nowego Jorku, San Francisco, Houston, Seattle i Miami w jednym miejscu!
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Biorąc pod uwagę powyższe wyniki, można śmiało powiedzieć, że webinary mają się całkiem dobrze i notują stałe wzrosty.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Ale to jeszcze nie wszystko. Przyjrzyjmy się innym danym, które możecie znaleźć w naszym raporcie.
Po co właściwie organizować webinary?
Innymi słowy: jaki jest ich cel? Dlaczego firmy, startupy i przedsiębiorcy inwestują czas i pieniądze w prowadzenie webinarów? Zgodnie z naszym raportem, wydarzenia online organizuje się do:
- demo produktowych i szkoleń pracowników: 39%;
- kursów online: 34%;
- spotkań biznesowych i współpracy przy projektach: 11%.
Wyniki te potwierdzają dane z zeszłego roku i wskazują, że webinary mają swoje miejsce na marketingowej mapie. Marketerzy, sprzedawcy i nauczyciele natomiast na stałe włączyli je do swoich strategicznych działań. Webinary to dla nich silnik do generowania treści marketingowych, które z łatwością wykorzystują do budowania zainteresowania wokół marki oraz zwiększania sprzedaży.
Warto wspomnieć również o tym, że coraz więcej firm stara się redukować czas i koszty pochłaniane przez podróże i stacjonarne spotkania. Szukając skutecznych rozwiązań, bardzo często decydują się przenieść te aktywności do sieci. O ile jest to zupełnie naturalne działanie dla startupów, o tyle trend ten staje się coraz popularniejszy także wśród dużych korporacji.
Od zaprojektowania strony rejestracji na webinar do pierwszych webinarowych zarobków
Rok 2018 to czas zmian i nowości w ClickMeeting. Pracowaliśmy na pełnych obrotach, aby nasi użytkownicy mieli dostęp do najlepszych funkcji. I tak, między innymi, udało nam się wprowadzić:
Webinary na żądanie – świetny sposób, aby dotrzeć do osób, które nie mają czasu brać udziału w wydarzeniach na żywo. Funkcja została udostępniona w sierpniu 2018 roku i od tego czasu, 25% naszych klientów korzysta z tej opcji regularnie.
Zasada działania jest prosta – organizator nagrywa swój webinar, a nagrany materiał wysyła do tych, których zabrakło, a nawet tych, którzy w ogóle nie wiedzieli o wydarzeniu. Prawdziwy niezbędnik do generowania leadów.
Custom branding z integracją z Unsplash – nasz najnowszy dodatek. Od uruchomienia tej funkcji w grudniu 2018 roku, ponad 10% właścicieli kont (liczba stale rośnie), wzbogaciło swoje webinary profesjonalnymi zdjęciami z biblioteki Unsplash. Doskonałe narzędzie, dzięki któremu zrobisz dobre wrażenie na swoich odbiorcach.
Płatne webinary – najprostszy sposób na to, aby zarabiać na swoich webinarach. Od czasu wypuszczenia Płatnych Webinarów, w czerwcu 2018 roku, użytkownicy tej funkcji osiągnęli naprawdę imponujące wyniki. Na przykład: najbardziej dochodowy, pojedynczy webinar przyniósł jego organizatorowi zarobek wielkości 43 000$! Jest to niemal tyle, ile wynosi średnia roczna pensja w Stanach Zjednoczonych.
Jeżeli nadal nie przekonaliśmy cię do włączenia webinarów do swoich działań, czytaj dalej.
Webinary i wideo, czyli czego szukają marketerzy B2B
Tworzenie wartościowych treści nigdy nie było równie ważne! Algorytmy Google, rekomendacje ekspertów SEO, ciekawostki z marketingowych konferencji, artykuły tworzone przez marketingowych guru – wszystko to układa się w pewien wzór.
Według tego wzoru, długie, bogate w szczegóły i wartościowe informacje, treści uzyskują znacznie lepsze rezultaty w wyszukiwarkach. Doskonale sprawdza się tu wideo. Według raportu przygotowanego przez Wyzowl, Video Marketing Statistics 2019, 87% marketerów korzysta z wideo w swoich działaniach strategicznych na każdym etapie lejka sprzedażowego.
Jakie inne dane można znaleźć w raporcie Wyzowl?
- 41% marketerów korzystających z wideo, korzysta również z webinarów;
- wśród nich 83% uważa te działania za skuteczne;
- 37% marketerów natomiast ma zamiar wdrożyć webinary do swoich działań w 2019 roku.
To jeszcze nie wszystko. Jeżeli twoim celem jest budowanie długotrwałych relacji biznesowych, w centrum twojego zainteresowania powinien być środkowy etap lejka sprzedażowego.
Według danych przygotowanych przez Statista, webinary stanowią istotną rolę w kontakcie z klientem. Zwłaszcza na etapie podejmowania decyzji o zakupie:
- etap pierwszy (zapoznanie z marką, zainteresowanie): 36%;
- etap drugi (edukacja odbiorcy, pomoc w podjęciu decyzji): 47%;
- etap trzeci (ocena produktu/usługi, zakup): 17%.
Przewaga webinarów nad innymi formami contentu
Jeżeli 3 lata temu wideo okrzyknięte zostało królem content marketingu, to teraz bez wątpienia zasługuje na tytuł cesarza. Mimo to, inne formaty również radzą sobie całkiem nieźle. Weźmy na przykład podcasty, raporty czy blog posty. Każde z nich jest analizowane przez marketerów próbujących podjąć decyzje o zakupie B2B.
Gdzie w tej klasyfikacji plasują się webinary? Według Demand Gen Report, gracze B2B najczęściej sięgają po:
- case studies: 79%,
- white papers: 71%,
- blog posty: 71%,
- raporty zewnętrzne: 69%,
- e-booki: 67%,
- webinary: 66%,
- infografiki: 62%.
Wydawać by się mogło, że webinary nie cieszą się największym zainteresowaniem. I byłaby to całkowita prawda, gdyby nie pogłębiona analiza tych danych.
Otóż w tym samym raporcie, znajdziemy również informacje na temat czasu, jaki użytkownicy spędzają przy każdym z powyższych formatów. Okazuje się, że 37% z nich spędza od 30 do 60 minut na webinarach! Tylko 12% poświęca podobną ilość czasu, czytając white papers. A już tylko 7% (30% mniej) słucha podcastów tak długo, jak webinarów. W tej klasyfikacji webinary nie mają sobie równych.
Dlaczego jest to ważne? Wcześniej wspomnieliśmy o istotnej roli, jaką odgrywają długie formy i wysokiej jakości, szczegółowe treści. Jest to niemal esencja webinarów, które dostarczają specjalistyczną wiedzą dla konkretnych zagadnień. I, jak widać powyżej, klienci B2B doceniają ten format.
Teraz twoja kolej
Według naszego raportu State of Webinars, uczestnicy webinarów spędzają na ich oglądaniu średnio 52 minuty. Dla porównania, przeciętny Amerykanin spędza około 50 minut dziennie na Netflixie.
Wniosek? Osoby decyzyjne z sektora B2B chętniej poświęcają czas na przeglądanie wartościowych treści niż statystyczny Amerykanin na relaks z netlixowymi serialami i filmami.
Przemówiliśmy my, przemówiły liczby. Teraz twoja kolej. Zacznij swoją przygodę z webinarami już dziś i zobacz, jak mogą wspomóc twoje dotychczasowe działania.