Każdy klub otrzymał indywidualny baner. Na stronie zaprzyjaźnionego Widzewa Łódź znalazło się hasło: „Jest nas dwóch Widzeń i Ruch. Zapraszamy do Chorzowa”. „Władcy Górnego Śląsku” – to strona Górnika Zabrze. „Niebieska armia wraca do gry” – to hasło obejrzeli kibice Korony Kielce.
Zobacz również
Z kolei na stronie Legii Warszawa pojawiło się hasło – „Stolica futbolu jest w Chorzowie”.
Ta nietypowa akcja promocyjna jest wspólnym dziełem Ruchu Chorzów i Admind Creative Agency z Krakowa. Zależało nam na stworzeniu niestandardowej akcji, która rozniosłaby się po sieci
i wywołałaby pozytywny buzz wokół marki. Działania tego rodzaju są naszą specjalnością, dlatego tym bardziej cieszy mnie szeroki oddźwięk – tłumaczy dyrektor kreatywny Admind Mateusz Zabierowski – Szczerze przyznam, że nie spodziewaliśmy się aż tak dużego rozgłosu.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
O akcji napisały wszystkie polskie media sportowe, a fan page Ruchu Chorzów od rana przeżywa oblężenie kibiców, którzy chcą dowiedzieć się jak najwięcej o niestandardowej akcji klubu. Post pokazujący baner Ruchu na stronie Górnika w ciągu kilku godzin osiągnął ponad 1200 like’ów i 150 share’ów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Umieszczenie banerów Ruchu na stronach konkurencyjnych drużyn było możliwe dzięki zastosowaniu Google AdSense. Strony wymienionych drużyn należą do systemu Google AdSense. Ominęliśmy filtry, które teoretycznie powinny zatrzymać nasze banery – tłumaczy Krzysztof Langer, odpowiedzialny za wdrożenie akcji – dzięki temu nasze reklamy wyświetlały się na stronach konkurencyjnych klubów.
Akcja Ruchu Chorzów i Admind Creative Agency to jeden przykładów kreatywnego marketingu sportowego w Polsce. Guerillowa minikampania pokazała, że małym kosztem można stworzyć efektywną akcję, która zdobędzie ogromny zasięg.