Wszystko zacznie się w czwartek 29 listopada o godz. 10:00 w strefie Silver na stadionie Legii. Wystartuje maksymalnie 100 czteroosobowych załóg, których wspólnym celem będzie przepłynięcie 1 000 km w 10 godzin. Każda osada wiosłować będzie 12 minut. Zgłoszenia osad odbywają się mailowo – wystarczy napisać na [email protected]. O dostaniu się na listę startową decydować będzie kolejność zgłoszeń. Celem akcji jest zebranie środków na sprzęt medyczny, w tym pulsoksymetry, koncentratory tlenu, łóżka czy specjalistyczny aparat do EKG. Ze sprzętu skorzystają bezpośrednio pacjenci, a jest ich wielu. Co roku FHO otacza opieką przeszło 1 000 osób w hospicjum stacjonarnym i 2 300 chorych w hospicjum domowym.
Mogłoby się wydawać, że piłka nożna i hospicjum to dwa, nieprzenikające się światy. To tylko pozory, bo obie fundacje łączy idea bezinteresownej pomocy. Godność, szacunek i wsparcie. Słowa klucze ważne nie tylko w Legii, ale także w ursynowskim hospicjum. To na ich fundamencie można budować wspólnotę wokół idei pomagania.
Zobacz również
– Trzecia edycja naszego projektu będzie wyjątkowa, bo poza pomocą, razem z Fundacją Hospicjum Onkologiczne św. Krzysztofa będziemy otwarcie mówić o tym, że pomoc hospicjum w wielu przypadkach jest nie do przecenienia. Będziemy pokazywać ludzi, którzy są obecni – całkiem bezinteresownie – gdy komuś trzeba pomóc, zmierzyć się z umieraniem. Będziemy pokazywać ludzi, którzy są obecni, gdy komuś trzeba pomóc, także zmierzyć się z umieraniem – mówi Anna Mioduska, prezes zarządu Fundacji Legii.
Misją FHO jest przede wszystkim opieka nad pacjentami w końcowym stadium choroby onkologicznej. Ale nie tylko, bowiem Fundacja chce także odczarowywać postrzeganie hospicjów i budować świadomość społeczną o tych miejscach. Tylko w ten sposób zrozumiemy, jak ważną rolę w naszym życiu odgrywają hospicja. Aby sobie to uzmysłowić, wystarczy choć raz zadać sobie pytanie, co by było, gdyby hospicjów nie było.
– Bardzo dziękujemy za zaproszenie do projektu. Z jednej strony jest to dla nas wielkie wyróżnienie, a z drugiej szansa na doposażenie naszego hospicjum w sprzęt medyczny. To także kolejna odsłona odczarowywania hospicjum. Chcemy pokazywać, że trwa tam życie, że jest miejsce na uśmiech, kolor, czasami nawet na zabawę. Każdy może się zaangażować w pomoc naszym pacjentom, opcji jest naprawdę wiele i akcja Fundacji Legii jest tego najlepszym przykładem. Kto by pomyślał, że wiosłowaniem można wspierać hospicjum! A jednak. Gorąco zachęcam do udziału w projekcie i bardzo dziękuję w imieniu naszych podopiecznych – opowiada Dorota Jasińska, prezes Fundacji Hospicjum Onkologiczne.
#PolecajkiNM cz. 28: Kreatywność w biznesie, różne twarze polskiego gracza, historia firmy Atlas
Słuchaj podcastu NowyMarketing