“Są lepsze sposoby na to, by Twoje nazwisko znalazło się w gazecie” – akcja „Znicz 2012”

Komenda Główna Policji wraz z agencją The Digitals przygotowała niestandardowe działanie, które ma na celu uświadomienie mieszkańcom Warszawy, że przekraczanie dozwolonej prędkości może nieść za sobą tragiczne skutki.
O autorze
1 min czytania 2012-10-31

Podczas Święta Zmarłych skupiamy się na tych, którzy od nas odeszli. Mimo kontemplacyjnej atmosfery nie zastanawiamy się jednak nad tym, że możemy do nich szybko dołączyć. Dlatego zdecydowaliśmy się na stworzenie mocnego i jednocześnie przewrotnego komunikatu w miejscu, w którym nasi odbiorcy najmniej się tego spodziewają. Akcja przeprowadzona przez The Digitals polega na umieszczeniu nekrologu w stołecznym wydaniu Gazety Wyborczej. W tym celu nie kontaktowaliśmy się jednak z biurem reklamy, a z biurem zajmującym się drukiem kondolencji. W formularzu, który służy do nadania nekrologu, wpisaliśmy w odpowiednie pola nasz komunikat. Dzięki temu w miejscu, gdzie zazwyczaj widnieje nekrolog, czytelnicy zobaczą coś, co przełamując ich przyzwyczajenia, zwróci na siebie uwagę. Komunikat zawarty w nekrologu ma uświadomić kierowcom i ich rodzinom skutki przekraczania dozwolonej prędkości i skłonić samych kierowców do zdjęcia nogi z gazu podczas weekendowych wyjazdów do rodziny.

W tym roku akcja „Znicz” potrwa 5 dni, od 31 października do 4 listopada. Jest to wytężona praca policjantów Ruchu Drogowego, którzy będą czuwać nad bezpieczeństwem tych, którzy wybierają się zapalić znicze na grobach swoich bliskich. Co roku podczas weekendu świątecznego ginie kilkadziesiąt osób, a główną przyczyną wypadków jest nadmierna prędkość. Funkcjonariusze będą w związku z tym sprawdzać, czy kierowcy poruszają się z bezpieczną prędkością, skontrolują stan techniczny pojazdów i zbadają trzeźwość kierujących.

Przedstawiciel Ruchu Biura Drogowego KGP w czasie wystąpień medialnych będzie prezentował ów nekrolog i informował o podjętych działaniach podczas akcji „Znicz 2012”. 

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Słuchaj podcastu NowyMarketing