Globalną reklamę samochodu przygotował polski dom produkcyjny: Papaya Films.
Targi motoryzacyjne w Genewie to prestiż, tradycja i wielka historia czterech kółek (choć regulamin mówi, że samochód może być trzykołowy). Od 1905 roku zaprezentowano tam miliony pojazdów, które tworzyły podwaliny dzisiejszej motoryzacji, a największe koncerny prześcigały się w designie i projektach swoich maszyn. Dzisiaj wydarzenie prezentuje futurystyczną wizją samochodów ekonomicznych, oszałamiających wyglądem i wykorzystujących najnowocześniejsze zdobycze techniki.
Zobacz również
Premierę wczoraj miał nie tylko sam samochód, ale też globalna reklama nowej C-HR, wyprodukowana przez Papaya i 76 Ltd. Współpraca polskiego domu i japońskiej marki to nie przypadek – Papaya ma już za sobą pracę przy filmach dla modelu Camry i nowego Avensis. Film powstał na zlecenie agencji Saatchi&Saatchi London. Reżyserami spotu są Yann Secouet (który pracował m.in. dla BMW, Garmina i także Toyoty) i David Mould (współpracujący m.in. z Hondą), którzy razem z ekipą pracowali przez trzy dni zdjęciowe w Warszawie. Aby utrzymać auto w tajemnicy przed premierą całość nagrywana była w zamkniętych lokacjach.
„To jest styl życia, zabawa, radość z jazdy” Yann Secouet, reżyser
„Całkowicie nowa technologia, całkowicie nowy design” Alex Nicholson, Saatchi & Saatchi London
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
„Główna idea jest taka, żeby jak najbardziej efektownie pokazać nowy samochód, który jest najważniejszą premierą Toyoty w ostatnich 10 latach” Wojtek Skiba, Papaya
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Nowy model C-HR i promujący go spot zostały zaprezentowane 1 marca.