Dziesięć lat temu, kiedy ruszało OTOMOTO wciąż popularne były ogłoszenia w gazetach i poszukiwanie aut na giełdach samochodowych. Można powiedzieć, że minęła cała epoka na rynku aut używanych. Teraz internet jest pierwszym miejscem, gdzie wystawia się i przegląda oferty. Co ważne, już jedna ponad czwarta użytkowników robi to nie tylko „stacjonarnie”, ale „mobilnie” – na ekranach smartfonów i tabletów.
Przez te wszystkie lata zespół pracował nad tym, by sprzedaż aut była łatwiejsza i wygodniejsza. Tak powstała jedna z najbardziej rozpoznawalnych marek w polskim internecie. Co minutę na stronie pojawia się nowe ogłoszenie, a ponad 100 000 osób dziennie przegląda oferty.
Zobacz również
Piotr Grzemski, szef marketingu OTOMOTO: Stawiamy nie tylko na ilość, ale i na jakość. Jesteśmy największym serwisem ogłoszeń motoryzacyjnych, ale chcemy być najlepsi pod każdym względem. Nasze strony otrzymały nowoczesną oprawę i postanowiliśmy na nowo przebudować ich strukturę. Zmiany, które zaszły we wnętrzu serwisu to wielomiesięczna praca kilkunastoosobowego zespołu programistów, zespołu obsługi klienta, sprzedaży oraz marketingu.
Więc od dziś serwis działa na nowej platformie, zyskał nowy wygląd stron i nowe logo. Nie wszystkie zmiany widoczne są od razu po wejściu na stronę główną lub strony ofert, które całkowicie przeprojektowano. Na przykład panel użytkownika – zarówno profesjonalnego sprzedawcy aut i takiego, który chce szybko sprzedać swoje auto – został zmieniony tak, by wygodnie można było zarządzać treścią ogłoszenia i wiadomościami od potencjalnych klientów.
Cały serwis wyświetla się teraz w RWD oraz pojawiły się nowe wersje aplikacji na iOS i Android. Oprócz nowego wyglądu zyskały też mocno pożądaną funkcję wystawiania ogłoszeń z poziomu telefonu. A żeby jeszcze bardziej zatrzeć granice pomiędzy mobile a desktopem umożliwiliono zalogowanym użytkownikom dodawanie ciekawych ofert do schowka dostępnego z każdego urządzenia.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Serwis zyskał też nową oprawę wizualną. – Rozpoczęliśmy od zdefiniowania motoryzacji. Nowy logotyp osadziliśmy na 4 kołach – literach O. Podzieliliśmy go pasami koloru pochylonymi pod kątem 45 stopni, nadającymi mu odpowiedniej dynamiki i pędu. Czerwień odpowiada w nim za motoryzacyjne emocje a granat za stabilną, godną zaufania technologię. Kompozycję naprzemiennych pasów zawartą w logotypie wyciągnęliśmy poza znak i rozwinęliśmy w kompleksową identyfikację wizualną. Stworzyliśmy także bogatą bibliotekę ilustracji i animacji, dzięki którym marka może porozumiewać się w czytelny i przyjemny sposób. OTOMOTO to jednak nie tylko internet – to także największa w Polsce sieć stacjonarnych punktów sprzedaży samochodów. Niezbędne było zaprojektowanie dla nich nowych standardów wizualnych oraz stworzenie systemu ich obrandowania. System poprzez swoją elementarność i elastyczność daje ogromny potencjał dalszego rozwoju przy zachowaniu podstawowych kodyfikatorów marki – wyjaśniają Marcin Kaczmarek i Kuba Enzowski z „For brands”, studia brandingowego, które przygotowało nową identyfikację wizualną serwisu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Podsumowaniem pracy jest dedykowana strona internetowa, na której można dowiedzieć się więcej o marce, procesie re-brandingu, a także pobrać pliki graficzne oraz brandbook.