Przykładem mogą być Heraldbee czy Cobiro, które dzięki integracji z Google API pozwalają właścicielom sklepów internetowych mieć zawsze aktualne parametry produktów w swoich reklamach.
Ale od początku…
Zobacz również
Dlaczego Google Shopping jest najlepiej konwertującą na sprzedaż reklamą?
Reklamy Google Shopping różnią się od reklam produktowych na Facebooku tym, że użytkownik szuka produktów poprzez wpisanie ich nazw do wyszukiwarki, czyli ma wysoką intencję zakupową. W przypadku Facebooka to produkt szuka grupy odbiorców, a reklamujący określa ich cechy, tak aby najlepiej odpowiadały profilowi jego potencjalnego klienta.
Użytkownik wpisujący konkretne zapytanie w Google, np. „czerwone Nike Air Max Pegasus rozmiar 42” powinien otrzymać reklamy w Google Shopping, zazwyczaj kilku konkurentów. W reklamach tych zawarte będą zdjęcia produktów, ich cena, nazwa i ewentualnie dodatkowa informacja o kosztach wysyłki lub promocji.
Użytkownik, już na etapie wyszukiwania, jest w stanie porównać oferowany przez nas produkt z ofertą konkurencji. Decydując się na kliknięcie de facto już po części dokonał wyboru.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Czy warto się reklamować w Google Shopping? Search Engine Land wykazuje, że udział wydatków reklamodawców przeznaczonych na Google Shopping dynamicznie rośnie w porównaniu rok do roku. Wykazuje również, że dynamika środków przeznaczanych na tekstowe reklamy Google maleje.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Mimo spadków budżetów przeznaczonych na reklamy tekstowe, Google wskazuje, że współistnienie tych reklam gwarantuje większy sukces kampanii reklamowych.
Na podstawie analizy 6000 kont reklamowych Google wywnioskowało, że połączenie reklamy Shoppingowej oraz reklamy tekstowej zwiększa prawdopodobieństwo kliknięcia w nią o 91% oraz prawdopodobieństwo zdobycia klienta aż o 76%.
Jak tworzyć tytuły produktów w sklepie internetowym?
Tytuły produktów są bardzo istotnym elementem każdej kampanii reklamowej. Mogą one być kopiowane ze strony sklepu, ale mogą być również zmieniane na etapie ich tworzenia w merchant center podczas tworzenia reklam Google Shopping. Tytuły powinny być zwięzłe, treściwe I zgodne z regulaminem Google. Przykładem złego tytułu jest np. „Buty Nike”, który jest zbyt ogólny, czy „Buty Air Max (!) 97”, zawierający znaki specjalne, które nie są zgodne z wytycznymi Google.
Na świecie obecnie można zaobserwować ciekawą tendencję. Data Feed Watch wskazuje na zależność pomiędzy skutecznością struktury tytułu a branżą, w której operuje sklep. I tak na przykład:
- produkty odzieżowe powinny zawierać kolejno w tytułach produktów: brand + płeć + typ produktu + cechy (kolor, rozmiar, materiał),
- produkty eksploatacyjne: brand + typ produktu + cechy (waga, ilość),
- produkty twarde: brand + typ produktu + cechy (rozmiar, waga, ilość),
- produkty elektroniczne: brand + cechy + typ produktu + model,
- produkty okazjonalne: rodzaj okazji + typ produktu + cechy,
- książki: tytuł + typ + format (e-book) + autor.
Różnicowanie reklamy na tle konkurencji
O ile treść tytułów w dużej mierze odpowiadają za to, na jakie słowa kluczowe twój produkt się wyświetli w Google, o tyle jego cena i obrazek mają ogromny wpływ na poziom klikalności, który osiągniesz. Zdarza się, że obrazki twoich konkurentów w zasadzie się nie różnią, a ceny mogą być identyczne. Masz możliwość wyróżnić się na ich tle niekonwencjonalnym sposobem robienia zdjęć (np. przedstawienie buta z innej strony) i dodatkowymi informacjami, które mogą zachęcić klikającego (np. informacja o darmowej dostawie).
Jak samemu skonfigurować reklamy Google Shopping?
Nie każdy zdaje sobie sprawę, że samodzielne tworzenie reklam internetowych w dobie automatyzacji, jaką mamy obecnie, nie powinno stanowić problemu dla właścicieli sklepów internetowych. Dzieje się tak ze względu na coraz szerszą specjalizację startupów technologicznych, które automatyzują cały proces. Np. właściciel sklepu internetowego może zainstalować specjalną wtyczkę pobraną z Market Place strony producenta (np. Heraldbee), która stworzy za niego konto Merchant Center i Google Ads, by potem zintegrować jego produkty z reklamami Google Shopping. Wszystko w zasadzie w 4 krokach. W kilka sekund można wystawić wszystkie swoje produkty (niezależnie od ich liczby) w reklamach Google Shopping.
Czasem właściciel powinien skonfigurować reklamy remarketingowe, które pozwolą mu przypominać się użytkownikom, którzy odwiedzili jego sklep, nie dokonując zakupów. I w tym wypadku mamy możliwość skorzystania z innych wtyczek, takich jak np. ROI Hunter.
W tym przypadku jednak należy wiedzieć trochę o aspektach technicznych takich aplikacji. Najważniejsze jest to, aby sprawdzić, czy dana aplikacja ma możliwość integracji z silnikiem twojego sklepu. Niestety już na starcie odpadają z łatwej instalacji skrypty autorskie – wówczas pozostaje tylko skorzystać z API aplikacji, o ile jest to możliwe. Z drugiej strony, większość aplikacji posiada integracje z najpopularniejszymi systemami sklepowymi typu Woocommerce czy Shopify. Wielokrotnie takie aplikacje są dobudowywane przez operatorów silników sklepów internetowych. Przykładem może tutaj być system IAI Ads, operujący feedem produktowym w obrębie reklam Google Shopping.
Czy czeka nas zmierzch agencji marketingowych?
Startupy automatyzujące proces reklamy powstają jak grzyby po deszczu. Mamy coraz to bardziej zaawansowane rozwiązania, które w coraz to większym stopniu ograniczają potrzebę korzystania z dość drogich usług agencji reklamowych. Taka sytuacja to szansa dla nowych, dopiero powstających sklepów internetowych. Ze względu na wysoką prowizję i postępującą specjalizację pracowników w zakresie obsługi różnych typów kampanii reklamowych, będziemy obserwować w przyszłości zapewne taki stan, w którym agencje marketingowe będą obsługiwać tylko te najbardziej skomplikowane kampanie, wymagające dużej kreatywności osób zaangażowanych w ich tworzenie. Zapotrzebowanie na reklamę wyrażane przez małe firmy zostanie zaspokojone przez technologiczne startupy, które zautomatyzują pracę człowieka i pomogą zrozumieć właścicielowi sklepu, na czym polega istota reklamy w Internecie.