Niektóre z nich to małe dzieła sztuki, które nie tylko mogą przekazywać unikalny charakter marki, jej kolorystykę, cechy, wygląd, ale nawet faktury produktów znajdujących się w portfolio brandu. Do kogo, jak i kiedy warto kierować słodki przekaz? Odpowiedzi znajdziesz poniżej.
Słowo o słodyczach
Jedno jest pewne – słodycze słodyczom nie równe. Te wyjątkowe są idealnym pomysłem na upominek niezależnie od pory roku. Zawsze budzą pozytywne emocje. Z jednej strony są świetnym upominkiem w okresie świątecznym, zwłaszcza, jeśli zachwycają oryginalną formą czy pomysłem, z drugiej strony w czasie, gdy adresaci są mniej zasypywani prezentami, zawsze zapadają w pamięć. Niejednokrotnie czekoladowe praliny, ciastka czy torty są świetnym, niestandardowym nośnikiem działań PR-owych czy marketingowych.
Zobacz również
Profil odbiorcy
Wykorzystanie oryginalnych łakoci w działaniach promocyjnych jest ciekawym rozwiązaniem niezależnie od branży. Nowoczesne cukiernictwo daje niemal nieograniczone możliwości, jeśli chodzi o realizację każdego, nawet bardzo oryginalnego pomysłu. Na bazie zapytań od klientów, które jako DESEO otrzymujemy każdego dnia, wyłania się kilka grup odbiorców, do których szczególnie warto kierować, niestandardową słodką komunikację.
1. Media i blogosfera. Kreatywne wysyłki szczególnie zdają egzamin, jeśli chodzi o dziennikarzy i blogerów (o czym sami, jako blogerzy, mieliśmy okazję się już przekonać). Czekoladowe szpilki z okazji Dnia Kobiet, świąteczne pralinki z indywidualną dedykacją, a może ciasteczka nawiązujące smakiem do właśnie wchodzącej na rynek whisky? Takim słodkościom naprawdę ciężko się oprzeć. Wysokiej jakości słodycze mogą być również dodatkiem do wysyłanego produktu np. do ekskluzywnych alkoholi.
2. B2B i kluczowi klienci. Okazuje się, że nie ma rzeczy niemożliwych. Ciastko może oddać wszystko to, co chcemy przekazać. Jest to szczególnie dobre rozwiązanie w kontaktach B2B lub z kluczowymi klientami. Tworzyliśmy już słodkości informujące o nowej kolekcji ubrań czy butów, ale również praliny imitujące materiały szlachetne, wykorzystywane w dekoracji wnętrz. Z kolei dla linii lotniczych, które informowały o uruchomieniu nowego kierunku lotów stworzony został specjalny tort, który kolorystycznie nawiązywał do marki, a smakiem przywodził na myśl Bliski Wschód, bo właśnie stamtąd pochodzą linie. Tego typu słodki upominek zawsze budzi pozytywne emocje i ma szansę na dotarcie do szerszej grupy odbiorców – jeśli słodycze są piękne i smaczne, często trafiają nie tylko do brzucha obdarowanego, ale również chociażby do jego kanałów w social media.
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
3. Eventy. Słodkie „małe dzieła sztuki” sprawdzają się również na wszelkich eventach, konferencjach i wydarzeniach. Choćby tych, związanych z premierą nowego produktu, nowej kolekcji ubrań czy innych wydarzeniach związanych z marką. Słodkości bez problemu można dopasować do wymagań klienta – zarówno jeśli chodzi o kolor, kształt, jak i smak. Świetnym tego dowodem są chociażby ciastka przygotowane z okazji premiery nowej kolekcji znanej marki odzieżowej. Zarówno kolorystyka, jak i wygląd ciastek nawiązywały do tego, co było prezentowane na wybiegu.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Słodkości a marketing
Należy pamiętać, że słodycze wymagają odpowiednich warunków przewozu i przechowywania. Koniecznie trzeba o to zadbać, jeśli chcemy, by wszystko wyszło perfekcyjnie. Na terenie Warszawy oraz w okolicy (do 100 km) nie stanowi to większego problemu. W przypadku wysyłania ciastek i tortów na dalsze dystanse warto odpowiednio przygotować transport, wybrać kogoś zaufanego, bądź zrealizować wysyłkę wspólnie z producentem, który najlepiej wie, jak zadbać o te cuda. Mniejsze wymagania mają praliny, które można wysyłać kurierem w przeróżne zakątki Polski. Odpowiedni wybór oryginalnych, smacznych i wyróżniających się na tle innych słodyczy to dobry sposób, by zbudować długotrwałe, pozytywne konotacja z marką.
Słodycze zawsze budzą emocje, kojarzą się z przyjemnością marketerzy dzięki nim mogą osiągnąć cel – skutecznie trafić z przekazem do swojego odbiorcy z Wciąż jednak wiele osób odrzuca ten pomysł ze względu na koszty. Realizując większą wysyłkę nie są one wysokie, wręcz przeciwnie. Zrezygnujmy z kolejnego parasola, pen drive’a, długopisu czy innych produkowanych masowo gadżetów. Naprawdę warto zastąpić standardowe wysyłki, które zazwyczaj zajmują jedynie miejsce na półkach czymś, co na długo pozostanie w pamięci.
Autor:
Natalia Sitarska, Insight Manager DESEO