Jak to działa?
Bardzo prosto. Przed snem ustalasz godzinę, o której budzik ma cię rano wybudzić ze snu. Wstając, wyłączasz budzik. Nie wolno Ci jednak skorzystać z funkcji drzemki! Za cały ten prosty proces otrzymujesz jedną gwiazdkę. Nic trudnego, prawda? Zdobyte gwiazdki zostają automatycznie przeniesione na kartę programu lojalnościowego Starbucks Card.
Grywalizacja
Co motywuje nas do dalszej zabawy z Early Bird? Zapewne to, że wygrywanie staje się częścią naszego życia. Starbucks Early Bird oferuje możliwość wygrywania kilka razy w miesiącu (jeśli spełnimy założenia i nie zaśpimy). Po jakimś czasie wchodzi nam w nawyk wstawanie za pomocą budzika Early Bird i przyzwyczajamy się, że codziennie rano zaglądamy do Starbucks Coffee.
Zobacz również
Zaciekawił mnie sam proces nagradzania i przekonywania konsumenta drobnymi kroczkami do produktu. Aplikacja nie mówi: kto odwiedzi naszą kawiarnie na ul. Półwiejskiej do godziny 9 rano ten otrzyma 30% zniżki na kawę. Zamiast tego delikatnie sugeruje, że kawa (produkt dla niektórych niezbędny do normalnego funkcjonowania) oraz przezwyciężenie własnych słabości (codzienne zasypianie) są na wyciągnięcie ręki. Wystarczy włączyć się do gry.
W aplikacji zostały zastosowane elementy popularnej grywalizacji. Pierwszym z nich jest samodzielne wyznaczenie celu, czyli wstawania za pierwszym razem bez niepotrzebnych drzemek, zbieranie punktów oraz wymiana ich na nagrodę. Drugim elementem grywalizacji jest rywalizacja, czyli zachęcenie naszych znajomych do wspólnego pokonywania problemu z porannym wstawaniem. Co ciekawe, według zamysłu pomysłodawców, aplikacja Early Bird mogłaby być połączona z naszym kontem na Facebooku, gdzie automatycznie umieszczane na naszej tablicy byłyby komunikaty typu: “Dobra robota, Adam! Nie zaspałeś już 7 dni z rzędu!“
Starbucks, co Ty na to?
No właśnie. Mogłaby by być. Bo tak naprawdę aplikacja Early Bird nie projektem Starbucksa a jedynie pomysłem dwóch studentów, którzy pokazali, jak w ciekawy sposób można zostać pozytywnie zapamiętanym i drobnymi kroczkami przekonać konsumenta do swojego produktu. Aplikacja została stworzona przez Mate’a Nagy’ego oraz Jespera Erikssona i nie znajdziemy jej jeszcze w App Storze.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Czy kiedyś będzie jednak promować miłe, poranne wstawanie pod oficjalnym patronatem Starbucks Coffee? Niestety z tego, co udało nam się dowiedzieć, nie ma na razie takich planów. A szkoda. Zapewne są wśród nas osoby, które skorzystałyby z dobrodziejstw takiej aplikacji.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Skoro nie Starbucks, to może innym markom pomysł ten przypadnie go gustu?