Sytuacje kryzysowe w branży high fashion. Jakie konsekwencje poniosły największe marki odzieżowe w obliczu zawłaszczenia kulturowego?

Bojkot w social mediach, publiczne oskarżenia o zniesławienie, obrazę uczuć i kradzież kultury, a do tego straty finansowe opiewające na setki tysięcy dolarów. Co takiego zrobili i jakie konsekwencje musieli ponieśli zbyt odważni projektanci mody, wypuszczając na rynek swoje kontrowersyjne kolekcje?
O autorze
1 min czytania 2018-05-29

Niekiedy z pozoru niewinne inspiracje potrafią przerodzić się w prawdziwy kryzys. I choć mogłoby się wydawać, że modowych artystów ogranicza jedynie ich własna wyobraźnia, to w twórczym szale gubią oni często głębszy przekaz swoich projektów.

Nieświadomość kontekstu, niewiedza czy zamierzona ignorancja? Dlaczego światowi designerzy decydują się na wykorzystywanie kontrowersyjnych haseł i symboli zapożyczonych z innych kultur lub religii, które w konsekwencji negatywnie odbijają się wizerunku całej marki?

Oto przykłady największych modowych kryzysów wizerunkowych wszechczasów.

Francja, nie taka elegancja?

Chanel to od lat podziwiany i szanowany dom mody, jednak błędy zdarzają się nawet najlepszym. Właśnie tak stało się w 1994 roku, gdy podczas pokazu wiosennej kolekcji Claudia Schiffer zaprezentowała na sobie eksponującą biust sukienkę projektu Karla Lagerfelda. Jak się później okazało, wyhaftowane na niej zdobienia były fragmentami Koranu… Po głośnym oburzeniu muzułmańskiej społeczności, Chanel zdecydowało się na spalenie wszystkich sukienek.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Cienka linia między inspiracją, a zawłaszczeniem

Z zarzutami o przywłaszczenie kulturowe musiała z kolei zmierzyć się włoska marka Valentino. Inspirowane Afryką projekty z 2016 roku miały być hołdem w stronę uchodźców z tamtych stron. Niestety, piękna idea przepadła gdzieś po drodze. Oprócz niestosownego użycia symboli tej kultury, skrytykowane zostały również fotografie promujące całą kolekcję. Uznano, że rdzenni Kenijczycy zostali na nich wykorzystani jedynie jako tło dla ubranych w afrykanizujące ubrania białych modelek.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

W kulcie szczupłości

Kontrowersji nie uniknął też projekt butów sportowych od duetu Dolce&Gabbana. Spomiędzy wielu świecących ozdób, na obuwiu znalazł się napis “Jestem chudy i wspaniały”. W sieci zawrzało. Marka została oskarżona o umniejszanie wartości człowieka i promowanie anoreksji. Sam Stefano Gabbana nieszczególnie przejął się stawianymi mu zarzutami, a nawet żartobliwie zapowiedział, że kolejny jego projekt powstanie w myśl hasła “Love to be fat and full of cholesterol”.

Kto jeszcze ze świata mody musiał zmierzyć się z konsekwencjami swojej ignorancji oraz jakie poniesiono tego konsekwencje?