Przyjrzyjmy się aktualnym kampaniom i akcjom świątecznym takich gigantów, jak Google, Instagram, Tinder i inni.
Dzieci od początków XIX wieku fascynują się podróżami Świętego Mikołaja, saniami i reniferami. Google sprytnie wykorzystał ten fakt i stworzył interaktywną „Wioskę Świętego Mikołaja”, w której z dowolnego urządzenia: komputera, tabletu czy telefonu, będziemy śledzić jego wędrówkę. Każdego dnia aż do Wigilii elfy będą odkrywać kolejne atrakcje na trasie Świętego Mikołaja. W świątecznej wiosce można m.in. zrobić kreatywne selfie Mikołajowi, wziąć udział w lekcji tańca z elfami czy lekcji międzynarodowych tradycji świątecznych, a nawet znaleźć się na lotnisku i przebrać w nowoczesny strój Mikołaja! Pierwszorzędna zabawa dla dzieci i dorosłych.
Zobacz również
Media społecznościowe również zaczyna przepełniać świąteczna atmosfera. #modernsanta (pol. współczesny mikołaj) użyło już blisko 500 osób na Instagramie i zaczyna pojawiać się coraz częściej na Twitterze, czy Facebooku. Aplikacja randkowa Tinder także zmienia nasze podejście do zbliżających się Świąt – pojawiają się kartki z zabawnymi tekstami nawiązującymi do niej: “Cieszę się, że przesunąłem w prawo” (ang. I’m glad I swiped right) lub “Mikołaj, wiek nieznany, oddalony o 9295 km”.
Platforma ShopAlike prezentuje wizerunek współczesnego Świętego Mikołaja, zaczynając od niezwykle istotnego pytania „Jaki byłby Święty Mikołaj, gdyby zaprojektowały go popularne marki?”. Kreatywni graficy zaprojektowali Mikołaja według marek Tinder, Snapchat, Spotify, Instagram, Google, Facebook, Buzzfeed i swojej własnej. – „Zobacz go, ho, ho!” mówi przycisk nawołujący do akcji, czyli obejrzenia galerii ciekawych zdjęć modnego Mikołaja.
Do Wigilii pozostało 11 dni i może się jeszcze wiele wydarzyć w sieci. Możliwe, że Whatsapp, Skype lub Snapchat wprowadzą świąteczne emotikony, którymi będziemy dzielić się w mediach społecznościowych z uśmiechem na twarzy.
#PrzeglądTygodnia [05.11-12.11.24]: kampanie z okazji Movember, suszonki miesiąca, mindfulness w reklamach
I jak sobie teraz wyobrażacie lekcję historii za 1000 lat?
Słuchaj podcastu NowyMarketing