W końcu mam argument, który skłania klientów do poważnego myślenia o treści swojej strony WWW

W końcu mam argument, który skłania klientów do poważnego myślenia o treści swojej strony WWW
W idealnym świecie treść powstaje przed rozpoczęciem projektowania architektury informacji. Logiczne, prawda? Prawdziwe? Niekoniecznie. I bardzo się cieszę, bo jest szansa, że to się zmieni.
O autorze
1 min czytania 2014-04-16

Nie cierpię “Lorem ipsum”. To pozorne ułatwienie procesu projektowania, spłyca go do poziomu kolorowego obrazka. Wklejając szablonowy tekst, po prostu rezygnujemy z jakości. Wygodnie jest nie zadawać pewnych pytań, ominąć trudne decyzje i zignorować część uciążliwych etapów. Zbyt wiele razy słyszałem:

“Teraz wstawcie byle co, potem się zobaczy, szkoda teraz czasu”

“Tu mniej więcej będzie to, co teraz mamy na stronie, zamarkujcie podobne miejsce”

Bylejakość i tyle.

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Nie udało mi się przekonać wszystkich klientów do zmiany myślenia w tej kwestii. Przyznaję, że wstyd mi tych długich bloków tekstów, których nikt nie przeczyta, przegadanych nagłówków, które spadają do nowych wierszy, w jakich nigdy nie miały się znaleźć, czy zepsutych layoutów z powodu braku lub nadmiaru wcześniej planowanej zawartości.

A było tego trochę.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Widzę jednak szansę na zmianę. Klienci oglądają, klikają, podziwiają. Chcą podobnego – paralax, RWD, więcej grafiki, animacje, mniej tekstu, ikony, tldr, hasłowo. Wow.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Potwierdzam, że to możliwe, że się ogromnie cieszę na rzucone wyzwanie. I z wielką satysfakcją zdradzam jedną z tajemnic sukcesu – “treść najsamprzód” (a nie jakiś mobile first).

Strony takie jak ta

czy ta

powodują szybsze bicie serca, bo nie powstają na kolanie. Copywriter we współpracy z kreatywnym i strategiem stworzył treść, którą dalej przetworzyli spece od UX, interfejsów. Architektura i grafika budowana na bazie autentycznego contentu daje z gruntu lepsze efekty.

Drogi kliencie, jeśli mamy więc bić się o Awwwardsy, zróbmy to od początku jak należy – koncept > treść > architektura > grafika. Szczerze rekomenduję.