Co kryje się pod tą enigmatyczną nazwą? Mówiąc najprościej – to technologia pozwalająca łączyć obraz ze świata realnego z wirtualnym. Jedno z najstarszych studiów VR w Polsce, postanowiło wykorzystać tą technologię w studiu filmowym, tworząc zupełnie nową jakość.
Studio zmiksowanej rzeczywistości – co to takiego?
Studio zmiksowanej rzeczywistości to nowoczesne studio filmowe, które pozwala nam przenieść aktorów/prezenterów w dowolną trójwymiarową przestrzeń. Może to być zarówno powierzchnia księżyca, tropikalna wyspa, jak i klasyczny newsroom, czy np. wnętrze naszego produktu. Możliwości są nieograniczone – wszystko zależy tylko i wyłącznie od naszej inwencji. By poznać pełna funkcjonalność studia, przydałby się jednak bardziej obrazowy przykład.
Zobacz również
Wyobraźmy sobie program telewizyjny opowiadający o kosmosie, w którym aktor znajduje się w centrum przestrzeni kosmicznej i za pomocą prostych gestów kontroluje ruch wszystkich ciał niebieskich, które go otaczają. Wystarczy jedno skinienie dłonią i planeta powiększa się, a wokół niej pojawiają się wszystkie istotne informacje na jej temat. Zamieńmy teraz kosmos na dowolną przestrzeń, wybraną przez klienta, a ciała niebieskie zastąpmy jego produktem. Działa na wyobraźnię, prawda?
Na tej zasadzie jesteśmy w stanie przedstawić nasz produkt w zupełnie innowacyjny sposób. Co więcej, wszystko to możemy streamować na żywo na wszystkich dostępnych kanałach społecznościowych, kręcąc w wirtualnym świecie dynamiczne ujęcia wzbogacone o efekty specjalne. A wszystko to bez czasochłonnej post produkcji.
Studio zmiksowanej rzeczywistości w praktyce
Możemy zaprezentować tu również wirtualny apartament, który jest dopiero w planach, czy samochód, który dopiero wejdzie do sprzedaży… lecz prezentacja produktu to tylko jeden z wielu przykładów na kreatywne wykorzystanie takiego studia. Tak naprawdę możemy nagrać tu praktycznie każdy rodzaj materiału wideo, bez względu na jego końcowe przeznaczenie – od reklam tv czy teledysków po webinary czy wideokonferencje transmitowane na żywo. Zerknijcie na wideo poniżej, które prezentuje część szerokiego wachlarza możliwości studia.
#NMPoleca: Jak piękny design zwiększa konwersję w e-commerce? Tips & Tricks od IdoSell
Pierwsze wideo możemy potraktować oczywiście z przymrużeniem oka. Zapraszamy do obejrzenia drugiego wideo, które opowie nam więcej o możliwościach studia.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Studio MR a klasyczne studia greenbox
Praktycznie wszystkie studia filmowe i telewizyjne korzystają dziś z technologii kluczowania obrazu nagranego na tzw. greenboxie. Pozwala ona na wtopienie aktorów, czy prezenterów w dowolne tło, dając nam całą gamę możliwości. Przykładem takiego działania, z którym obcujemy na co dzień, są np. transmisje prognozy pogody.
Głównym ograniczeniem tej technologii jest fakt, że kamera musi być statyczna, a obraz płaski i jednowymiarowy. Post produkcja takiego materiału jest bardzo kosztowna i czasochłonna. Z tego względu transmisja takiego materiału na żywo była jak dotąd praktycznie nie możliwa. W wypadku studia zmiksowanej rzeczywistości post produkcja może być pominięta, lub ograniczona do minimum.
Ponadto, w odróżnieniu do klasycznych studiów greenscreen, techologia zmiksowanej rzeczywistości pozwala nam przenosić aktorów w dowolnie zaprojektowaną trójwymiarową przestrzeń. Klasyczne studia greenbox korzystają z płaskich zdjęć lub animacji, które uniemożliwiają jakikolwiek ruch kamery. W przypadku korzystania z wirtualnej, trójwymiarowej przestrzeni, możemy kręcić dynamiczne ujęcia pod każdym kątem, a nawet prowadzić kamerę „z ręki”.
Co więcej, wszelkiego rodzaju efekty specjalne i interakcje z rzeczywistością mogą zostać zaprojektowane przed nagraniami, co sprawia, że zamiast dodawać je w post produkcji, możemy wyzwalać je w czasie rzeczywistym, również podczas streamingów live. W jaki sposób? Na przykład za pomocą gestów. Studio posiada autorski system rozpoznawania gestów, który pozwala nam kontrolować wirtualne otoczenie za pomocą ustalonych wcześniej znaków. Brzmi to trochę jak fragment filmu sci-fi, prawda? A jednak to (nie tylko wirtualna) rzeczywistość!
Autor:
Szymon Wegner
Marketing Manager w firmie VR VISIO, tworzącej innowacyjne rozwiązania marketingowe oparte o technologię VR i AR. Ewangelista wirtualnej rzeczywistości (VR) i zapalony content marketer.