Wendy’s nie zamraża swojego mięsa. Pierwszy spot marki podczas Super Bowl

Wendy’s nie zamraża swojego mięsa. Pierwszy spot marki podczas Super Bowl
Jako, że fraza „Where’s the beef?, pochodząca z reklamy telewizyjnej sieci restauracji “Wendy’s” jest z nami ściśle związana, nie mogliśmy przejść obojętnie obok nowego spotu Wendy’s na Super Bowl.
O autorze
1 min czytania 2017-01-31

Nikt nie lubi, kiedy ktoś „wściubia nos” w jego sprawy, zwłaszcza marki, kiedy mówi się źle o ich produkcie. Dlatego Wendy’s postanowiło komercyjnym hitem odpowiedzieć na zarzuty, jakoby ich mięso było mrożone, dołączając do grona marek, które za zaledwie 30 sekund spotu zapłacą ok. 5 mln $. 

Na początku stycznia na Twitterze w stronę Wendy’s padł zarzut, że nie używają świeżego mięsa w swoich wyrobach.

Po tym oskarżeniu przeprowadzono badania, według których Adweek podaje, że 7 na 10 konsumentów nie wierzy, że Wendy’s serwuje świeże mięso wołowe. Dlatego podczas tegorocznej „Wielkiej Gry” marka odpowiada!

Spot powstał przy współpracy z agencją VML i niesie bardzo wyraźny i bezpośredni przekaz. 

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

To nie pierwszy raz, kiedy Wendy’s walczy z opinią o zamrażaniu mięsa. Tak radzili sobie ostatnio:

PS 

Słuchaj podcastu NowyMarketing

Sprawdźcie z jakiej reklamy wzięłą się fraza “Where’s the beef?”

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się