Założycielka Pussy Riot wydała NFT. Zebrała 6,7 mln dolarów i przekazała je Ukrainie

Założycielka Pussy Riot wydała NFT. Zebrała 6,7 mln dolarów i przekazała je Ukrainie
Każdy NFT przedstawia cyfrową flagę Ukrainy. Ogromny dochód z nich zostanie przeznaczony dla różnych ukraińskich organizacji cywilnych.
Nowy Marketing Nowy Marketing
O autorze
1 min czytania 2022-03-04

Nadieżda Tołokonnikowa, współzałożycielka znanej rosyjskiej grupy aktywistów Pussy Riot, we współpracy z Trippy Labs i PleasrDAO wystartowała z inicjatywą UkraineDAO. 

Projekt miał na celu sprzedaż 10 tys. dzieł NFT z widoczną flagą Ukrainy jako symbolu protestu przeciwko działaniom militarnym Rosji. Rosjanka chciała zebrać fundusze na rzecz poszkodowanych w Ukrainie i zwiększyć świadomość na temat toczącej się tam wojny. Tołokonnikowa, która już nie raz występowała przeciwko Putinowi (m.in w głośnym performance’ie przed ikonostasem w soborze Chrystusa Zbawiciela w Moskwie) przyznaje, że bardzo wstydzi się działań rządu jej rodzimego kraju. 

Zobacz również

– Naszym celem jest zebranie funduszy, które zostaną przekazane ukraińskim organizacjom cywilnym niosącym pomoc cierpiącym z powodu wojny, którą Putin rozpętał na Ukrainie – wyjaśniła Tołokonnikowa we wpisie na Twitterze.

LinkedIn logo
Dziękujemy 90 000 fanom na LinkedInie. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Tołokonnikowa w rozmowie z serwisem Decrypt, powiedziała, że wybór ukraińskiej flagi na NFT był dla niej oczywisty, gdyż „nie chodzi o żadnych konkretnych artystów czy estetykę – chodzi o coś znacznie większego niż my wszyscy, to czysty gest solidarności”.

Cały dochód z projektu NFT, czyli aż 6,7 mln dolarów, zostanie przekazany na rzecz grupy wsparcia Come Back Alive oraz misji humanitarnej NGO Proliska, niosącej pomoc ludności dotkniętej konfliktem w zagrożonych regionach Doniecka i Ługańska. Zbiórka będzie trwała do środowego południa.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

PS

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Kryptowaluty, blockchain, NFT i jedzenie – wydawać się może, że ciężko o bardziej niedopasowane połączenie. Te pierwsze zaawansowane technologicznie, cyfrowe, niematerialne, rozproszone, drugie na wskroś fizyczne, oparte na wielozmysłowym doświadczaniu. Właściwie jest w tym wiele prawdy, ale jak wiadomo przeciwieństwa się przyciągają. Czy ta para ma szanse stworzyć poważny związek, czy to tylko przelotny romans?