Na początku 2020 r. nawet odważni analitycy nie przewidywali wybuchu ogólnoświatowej epidemii. Nikt nie spodziewał się, że dojdzie do tak dużego załamania gospodarki w większości krajów, zwłaszcza w branży turystycznej i ruchu lotniczym. Rok życia w pandemii odcisnął swoje piętno również na e-commerce. Jak zmieniła się w tym czasie sprzedaż w sieci? Jakie zmiany czekają ją w kolejnych miesiącach?
Pierwsze miesiące pandemii w e-commerce i reklamie internetowej
W 2019 r. według danych PMR rynek handlu internetowego był warty w Polsce około 61 mld złotych. W 2020 r. wzrost jego wartości był wyjątkowo szybki i wyniósł prawie 26% rok do roku. Na takie przyśpieszenie wpływ miała głównie pandemia COVID-19. Ograniczenie przemieszczania się, zamknięcie sklepów stacjonarnych i strach przed zakażeniem koronawirusem spowodowały, że Polacy przenieśli się z zakupami do Internetu. Epidemia przekonała do kupowania online nawet sceptyków. Tylko z obawy przed zachorowaniem na zakupy w sieci zdecydowało się aż 39% polskich konsumentów (źródło: dane Adyen).
Zobacz również
W pierwszych tygodniach lockdownu liczba zakupów dokonywanych online była tak duża, że na przesyłki ze sklepów klienci czekali nawet kilka tygodni. Obecnie zainteresowanie zakupami online jest równie wysokie, jednak zamówione towary docierają szybciej. Sklepy internetowe dostosowały się do nowych warunków pracy, a firmy kurierskie i transportowe zwiększyły zatrudnienie i rozbudowały infrastrukturę.
Zamknięcie sklepów stacjonarnych i zmniejszenie mobilności konsumentów spowodowało masowy odpływ sklepów do sieci. Spowodowało to znaczny wzrost zainteresowania platformami sprzedażowymi oraz reklamą w Internecie.
Drobni sprzedawcy masowo dołączyli do branży e-commerce. Miało to wpływ nie tylko na ich działalność, ale również na decyzje podejmowane przez firmy bardziej doświadczone w handlu w sieci. Sklepy internetowe z dłuższym stażem jeszcze bardziej zaczęły dbać o dopasowanie oferty do grupy docelowej, stworzenie atrakcyjnych opisów produktów i przyjazną obsługę. Pozycjonowanie sklepów, content marketing i mobile marketing zyskały na znaczeniu, a liczba ofert zamieszczanych w serwisach takich jak Allegro lub Ceneo wzrosła.
#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem![#PrzeglądTygodnia [30.03-05.04]: marki na prima aprilis, prozwierzęce kampanie, moda kolejny raz spotkała się z kinem](https://nowymarketing.pl/wp-content/uploads/2024/04/przeglad-tygodnia-26-05-142x0-c-default.jpg)
E-commerce w 2021 – czego się spodziewać?
Zgodni z przewidywaniami analityków wartość rynku e-commerce w Polsce w 2021 r. może przekroczyć 120 mld złotych. Kolejny lockdown i zmiana nawyków zakupowych polskich konsumentów sprawiają, że handel w sieci jest głównym źródłem dochodu dla wielu sklepów. Do sklepów online przekonują się osoby starsze, a do e-commerce dołączyły nawet sklepy budowlane.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
W raporcie „E-commerce w Polsce. Gemius dla e-Commerce Polska” wykazano, że w 2020 r. aż 72% konsumentów przynajmniej raz dokonało zakupów online. W 2021 r. najprawdopodobniej te wyniki będą jeszcze wyższe, a wartość przeciętnych zakupów wzrośnie o kilka – kilkanaście procent. Polskie sklepy mają powody do radości, gdyż z badania Gemius wynika, że większość internautów kupuje w rodzimych firmach. Jedynie 30% konsumentów wybiera e-sklepy zagraniczne.
Platformy sprzedażowe liderem na polskim rynku e-commerce
W branży e-commerce w Polsce największy udział mają platformy sprzedażowe. W raporcie Retailx wykazano, że należy do nich 45,5% całego rynku. Liderami w tej grupie są Allegro i Ceneo. E-sklepy mają udziały na poziomie 42,3%, natomiast serwisy producenckie – 12,2%. Niemalże w każdej branży konkurencja wzrosła. W zależności od kategorii sklepów, wzrost liczby podmiotów sprzedających produkty w sieci wynosi od 5 do 23%. Dla konsumentów jest to znakomita sytuacja. Wybór produktów jest ogromny, a ich ceny atrakcyjne. Przedsiębiorcy są w nieco gorszym położeniu. Z jednej strony sprzedaż w sieci jest popularna, z drugiej – olbrzymia konkurencja wymusza dostosowanie polityki cenowej do rosnącej konkurencji.
Jakie będą trendy w e-commerce i jak się do nich przygotować?
W branży e-commerce jednym z wiodących trendów była personalizacja, która w 2021 roku zmieniała się w element obowiązkowy strategii. Dopasowanie interakcji z klientem do etapu consumer journey i poziomu zaangażowania w procesie see-think-do-care jest konieczne, by zachować wysoką jakość usług. Tylko personalizacja umożliwia pozostawienie pozytywnego wrażenia, gdyż jej brak skutkuje zerwaniem relacji z klientem nawet w 1/3 przypadków.
Podstawą jest również automatyzacja procesów. Usprawnienie logistyki, skrócenie czasu przygotowania towarów do wysyłki i wdrożenie nowych narzędzi dla handlu internetowego będzie jednym z głównych wyzwań dla e-commerce w kolejnych miesiącach. Dodatkowo ze względu na rosnącą konkurencję w sprzedaży internetowej sklepy powinny na bieżąco monitorować konkurencję. Automatyzacja cen za pomocą systemu LivePrice ułatwi utrzymanie sprzedaży na wysokim poziomie.
Klienci chcą otrzymywać jak najwięcej opcji dostawy i odbioru zakupów, a także korzystania ze wszystkich możliwych form płatności za zamówienia. BLIK, PayPal oraz rozłożenie płatności na raty to jedne z najbardziej oczekiwanych form regulowania zapłaty za zakupy. Elastyczność w tym zakresie to kolejny obowiązkowy element w e-commerce.
W sprzedaży online warto postawić także na opcję click and collect. Złożenie zamówienia przez Internet, dokonanie płatności online i odebranie gotowych zakupów prosto z ulubionego sklepu stacjonarnego to dla wielu konsumentów namiastka dawnej normalności. Zakupy w takiej formie pozwalają utrzymać trwałe relacje z klientami, którym zależy na maksymalnym obniżeniu kosztów dostawy zakupów i możliwości ich odbierania w elastycznych godzinach.
Dodatkowym elementem, który zasługuje na uwagę, jest voice commerce. Komunikacja głosowa za pomocą Siri lub Google jest coraz powszechniejsza, dlatego możliwość dokonywania zakupów poprzez kanał głosowy z pewnością będzie wzbudzać coraz większe zainteresowanie. Już dziś można w ten sposób wybierać w sklepach internetowch najpopularniejsze produkty spożywcze, sprzęty AGD oraz elektronikę.
Reklama internetowa – nowe trendy w czasie pandemii
W pandemicznej rzeczywistości reklama powinna obejmować digital marketing. Cyfrowy marketing zwiększa zasięg kampanii i umożliwia docieranie do niemalże każdej grupy docelowej w sposób celowany. Personalizacja reklamy z pomocą algorytmów wyszukiwarki, mediów społecznościowych lub serwisów do porównywania cen sprawia, że konsumenci trafiają na oferty, które są dla nich interesujące.
Zmiana udziału poszczególnych sektorów w rynku reklamy online w pierwszym półroczu 2020 roku
Źródło: IAB Polska/PwC AdEx
W digital marketingu warto korzystać z nowych kanałów, takich jak wideo marketing. Prowadzenie transmisji na żywo, pokazów produktów i angażowanie odbiorców w przekaz reklamowy ułatwia prezentowanie nowych produktów. Elementy poradnikowe w reklamach, recenzje i wideo zamieszczane przez influencerów sprawiają, że produkty mają wartości dodane, które zachęcają do zakupu w jeszcze wyższym stopniu niż niskie ceny.
Na uwagę zasługuje również mobile marketing, bazujący na rozbudowanych aplikacjach. Funkcje geolokalizacji oraz aparaty w smartfonach są w nich wykorzystywane do zachęcania konsumentów do interakcji. Dzięki aplikacjom lepiej dostosowuje się ofertę do aktywności użytkownika oraz przedstawia się mu personalizowane oferty.
Optymistyczna przyszłość dla branży e-commerce
Epidemia COVID-19 zmieniła branżę e-commerce, przyśpieszając jej rozwój i zwiększając jej znaczenie dla ogółu konsumentów. Obecnie nie ma powodów do obaw o dalsze funkcjonowanie sprzedaży w sieci. Jedynym zagrożeniem, które może się pojawić w jej przypadku, jest przedłużający się lockdown skutkujący utratą dochodów przez większość społeczeństwa. Jeśli sytuacja gospodarcza zacznie się stabilizować, branża e-commerce z pewnością będzie mogła liczyć na spektakularne wzrosty.
Wartość i prognozy dotyczące polskiego rynku e-commerce w podziale na segmenty (w mln euro)
Źródło: aploqtranslations.com
Nowy Marketing jest patronem medialnym DIMAQ – międzynarodowego standardu kwalifikacji e-marketingowych. Artykuł został przygotowany przez eksperta – posiadacza certyfikatu DIMAQ Professional.