fot. unsplash.com
Jak zatem przygotowywać ciekawe dla czytelnika przekazy i materiały? Dopasowując się do aktualnych sposobów konsumowania treści, warto słowo pisane uzupełniać grafiką, infografiką lub animacją.
Zobacz również
1. Określ odbiorcę treści – musisz wiedzieć, do kogo mówisz
Jeżeli chcesz stworzyć atrakcyjny materiał, nie ma znaczenia, czy będzie to treść animowana, infografika czy gif, najpierw musisz wiedzieć, dla kogo go tworzysz. Rzecz niby oczywista, ale doświadczenie pokazuje, że jednak warto tę zasadę powtarzać do znudzenia. Określenie odbiorcy komunikatu to podstawa. Wszak do niego dopasowujesz każdy element przygotowywanego materiału. Odpowiedz sobie zatem na kilka podstawowych pytań:
- Kim są ludzie, których chcesz zainteresować?
- Co robią?
- Jak spędzają wolny czas?
- Gdzie i w jakich warunkach mieszkają?
- Co lubią?
- Co ich śmieszy, a co smuci?
Analiza odpowiedzi na powyższe pytania pozwala wyobrazić sobie taką osobę, stworzyć personę i określić, jakie ma ona potrzeby.
Narzędzia: aktualnie można znaleźć w sieci wiele pomocnych szablonów i aplikacji do tworzenia profilu odbiorcy czy też przygotowania person, np. aplikacja personapp. Zanim jednak to zrobisz, najpierw warto zebrać i usystematyzować dane o użytkownikach. Pomocne będą tu m.in. Google Analitycs, Google AdWords czy Facebook Audience Insights. Warto korzystać ze wszystkich tych narzędzi – pomagają one spojrzeć na odbiorcę w zupełnie inny sposób niż dotychczas i dostrzec elementy niezauważalne do tej pory.
Jak marki wspierają ochronę zdrowia psychicznego w Polsce [PRZEGLĄD]
Wskazówka: wejdź w skórę odbiorcy i pomyśl na przykład o tym, jak reklama z grafiką lub tekstem nawiązującymi do miejscowości, z której on pochodzi np. „HALO mieszkańcy Olsztyna!” mogą go zaskoczyć. Wśród masy reklam globalnych warto czasem wyróżniać się właśnie takimi szczegółami dotyczącymi regionu czy charakterystycznych dla niego akcentów.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Przykład: idealnym przykładem jest kampania wizerunkowa „Łódź pozdrawia” zorganizowana przez agencję MOSQI.TO. Głównym celem akcji była promocja Łodzi jako idealnego miasta na weekend, miejsca, gdzie rodzą się najbardziej kreatywne pomysły i gdzie rozwija się biznes oraz rynek edukacyjny ze szczególnym uwzględnieniem szkół wyższych. W ramach kampanii powstały m.in. billboardy z nośnymi hasłami odwołującymi się do Łodzi, jak i miast, w których kreacje pojawiały się na ulicach. I tak w całej Polsce na nośnikach reklamowych pojawiły się m.in. hasła: „Fani Aerosmith z Łodzi pozdrawiają hejnalistów z Wieży Mariackiej”, „Murale z Łodzi pozdrawiają street art z Katowic” czy „Weekendy z Łodzi pozdrawiają poniedziałki w Poznaniu”. Kampania zebrała niezwykle pozytywne recenzje i otrzymała wyróżnienie w kategorii najlepsza kampania zintegrowana w konkursie Kreatura 2014.
źródło: beta.mosqi.to/case_study/lodz_pozdrawia
2. Przyciągaj uwagę odbiorcy – masz tylko kilka sekund, nie więcej, by oczarować odbiorcę – czas start!
Z badań Microsoft Company wynika, że przeciętny czas skupienia uwagi na komunikacie w internecie to 8 sekund. Według zaleceń Facebooka, najlepiej konwertujące wideo to te o długości zbliżonej do 7 sekund. Oczywiście nie jest to winą sukcesywnie traconej umiejętności skupienia się przez ludzki mózg, a oddziaływania na odbiorców wielu czynników jednocześnie. Najlepszym rozwiązaniem jest więc proponowanie szybkokonsumowalnych treści – jakimi są chociażby proste animacje, które nie obciążają nadmiernie odbiorców i przyciągają ich uwagę.
Wskazówka: opracowując scenariusz animacji, nie skupiaj się mocno nad wstępem – bo tylko zmarnujesz swój czas na wymyślanie, a czas użytkownika na przyswajanie nieistotnych informacji.
Przykład: Coca-Cola w jednym ze spotów wykorzystała motyw animowanych murali, które już w 6 sekundzie spotu ożywają i za wszelką cenę próbują dostać się do reklamy napoju znajdującej się na położonym nieopodal budynku. Prosta, zabawna i chwytliwa realizacja:
Zapamiętaj!
- W przypadku animacji czy reklam na Facebooku, kluczowe są pierwsze 3-4 sekundy. Wtedy zapada decyzja oglądającego, czy zatrzyma się na dłużej, czy dalej scrolluje newsfeed. Im krótsze wideo, tym większa szansa na obejrzenie całości. Staraj się nie przekraczać 30 sekund – Facebook to nie YouTube.
- Tym, co przyciągnie uwagę w pierwszej kolejności jest tytuł/pierwsza klatka wideo (miniatura) – zatem musisz dobrze zacząć. Potem wykorzystaj maksymalnie kilka kluczowych informacji, które chcesz przekazać. Poświęć czas na dobre przemyślenie, jakie dane i jakie informacje chcesz przekazać. Ułóż je od najważniejszych do najmniej ważnych – tutaj bowiem nie zadziała budowanie napięcia jak w filmach grozy.
Wiadomo, że każda animacja jest dla jej twórcy dziełem Oscarowym, ale w tym przypadku to publiczność przyznaje nagrody.
Infografiki w postaci statycznej, dzięki odpowiednim zabiegom graficznym jak eyecatchery, typografia czy zmiana tła mogą wpływać na hierarchię informacji i przyciągać wzrok użytkownika tam, gdzie tego sobie życzysz i zwiększać konwersję.
3. Badaj/sprawdzaj/analizuj – musisz wiedzieć, co jest skuteczne
Dostępność narzędzi analitycznych do mierzenia efektywności treści i działań w internecie jest ogromna. Takiej analizie możesz poddać również animacje i infografiki, aby sprawdzić, które z nich są najatrakcyjniejsze i najbardziej angażujące dla odbiorców.
Przykład: przy użyciu narzędzi do eyetrackingu możesz przeanalizować jak internauta konsumuje treści infografik – z której strony zaczyna ich przeglądanie, które elementy przykuwają jego największą uwagę. Zdobytą w ten sposób wiedzę możesz wykorzystać nie tylko do optymalizacji aktualnych, ale również projektowania kolejnych materiałów.
Badania eyetrackingowe pokazują charakterystyczne zachowania odbiorców treści, przy okazji dają np. jasną wskazówkę, by najważniejsze informacje umieścić w lewym górnym rogu publikacji.
Analizie mogą podlegać również animacje przygotowywane na potrzeby kanałów social media czy stron WWW.
Narzędzia: jednym z najpopularniejszych narzędzi do eyetrackingu są okulary badające, w jaki sposób noszący je konsument obserwuje i konsumuje treści. Jak podaje firma Tobii, jeden z producentów takiego oprogramowania, użycie mobilnych okularów pozwala szybko i stosunkowo niedrogo zmierzyć efektywność danego przekazu. A dzięki wbudowanym narzędziom analitycznym od razu przedstawić ich wyniki w podziale m.in. na mapy cieplne, ścieżki patrzenia oraz dane statystyczne określające ile czasu użytkownik patrzył na poszczególne elementy grafiki, czy banneru reklamowego. Zbadać możesz także wygląd oraz użyteczność twojej strony internetowej. Tutaj z pomocą przyjdzie np. Hotjar, który sprawdza trzy obszary zachowań internautów odwiedzających daną witrynę. Mowa o:
- clicktrackingu, a więc śledzeniu i analizie kliknięć myszką,
- scrolltrackingu, czyli informacjach dotyczących przewijania zawartości strony
- oraz analizie ruchów myszką w ogóle.
Hotjar zbiera informacje i przedstawia je m.in. za pomocą map ciepła.
4. Ludzie lubią się śmiać – pamiętaj o emocjach
Poza oczywistą korzyścią płynącą z konsumpcji treści, jaką jest przyswajanie nowych informacji, warto zwrócić uwagę również na aspekt rozrywkowy. Internauci chętnie dzielą się z innymi śmiesznymi filmami, animacjami i obrazkami. Emocje to katalizator, który pomaga zwiększyć zasięgi komunikatów. W przypadku infografik może pojawić się jednak pytanie: czy poważne dane z raportów można przedstawić w sposób lekki i z poczuciem humoru? Tak, należy je jednak przygotować z pomysłem i mądrze wykorzystać elementy, które mają je przekazać.
Przykład: MAM w czytelny sposób przedstawił wybrane najważniejsze wyniki raportu „Dziurawa Kieszeń Polaka 2017″ dotyczące finansów Polaków po 60-te.
Zobacz grafikę w większym rozmiarze
A jak wykorzystać emocje w animacji, żeby nie przypominała komedii czy dramatu? Pierwszym pomysłem może być użycie nieco lżejszej kreski do rysunków, ikon czy symboli. Drugim wykorzystanie dźwięków.
Przykład: mBank użył animacji do zaprezentowania wyników finansowych. Przyjemna dla ucha ścieżka dźwiękowa, wykorzystanie narysowanych z przymrużeniem oka postaci i przedmiotów sprawiły, że filmik przyciąga uwagę nie tylko osób zainteresowanych tematami finansowymi.
Innym przykładem mistrzowskiego wykorzystania animacji do komunikacji zmian w firmie jest kampania Facebooka. Portal społecznościowy wprowadzając nowe rodzaje reakcji na posty, przygotował humorystyczną animację z naszkicowanym psem w roli głównej. Zwierzak wykonuje na ekranie różne czynności, by uzyskać nowe rodzaje lajków pod swoją aktywnością. Proste, chwytliwe, a dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu efektów dźwiękowych śmieszne.
Narzędzia: infografiki i animacje to doskonały sposób dotarcia do konsumentów ze swoim przekazem. Jakich narzędzi używać przy ich tworzeniu? W sieci znajduje się cała paleta bezpłatnych programów. Zazwyczaj jednak mają one ograniczone możliwości działania, dlatego warto zainwestować w pakiet Adobe, którego narzędzia uważane są za jedne z najlepszych. I tak do tworzenia animacji i wizualizacji wykorzystasz wówczas After Effects, a do projektowania grafik, logotypów, ikon czy infografik programy Photoshop oraz Illustrator.
5. Źródła danych – musisz wykorzystywać te wiarygodne i sprawdzone
W przypadku komunikacji twardych danych najczęściej wykorzystuje się infografiki, dzięki którym za pomocą kilku form graficznych można zaprezentować kluczowe liczby. Animacje również są dobrym narzędziem prezentacji danych i zachodzących zmian. Dzięki nim można zaprezentować np. dynamiczne wzrosty sprzedaży, rozwój poszczególnych działów, planowane zmiany w strukturach czy przeprowadzić odbiorcę przez procesy. Bez względu na użytą formę czy cel, jaki ma spełnić materiał, dane w nim umieszczone muszą być prawdziwe i co ważne zrozumiałe dla wszystkich.
Zapamiętaj: bez względu na to, jaką formę komunikacji wybierzesz, zawsze musisz umieć odpowiedzieć na pytanie: skąd pochodzą wykorzystane w niej informacje? Jeżeli chcesz, by infografika lub animacja była wiarygodna, to koniecznie podaj źródła, z których pochodzą zamieszczone w niej dane. Tylko w ten sposób tworzysz wizerunek profesjonalnej i odpowiedzialnej marki.
Przykład: dobrym przykładem prezentacji danych z przedstawieniem ich źródeł jest infografika przygotowana przez firmę StorageCraft Polska – dystrybutora rozwiązań do tworzenia i szybkiego przywracania backupu przygotowana z okazji 5. światowego dnia backupu. Firma wykorzystała w niej dane pochodzące z wielu źródeł, jednak każde z nich zostało dokładnie opisane już w samej infografice, co podkreśliło profesjonalizm i rzetelność firmy zajmującej się bezpieczeństwem danych.
źródło www.virtual-it.pl/5933-swiatowy-dzien-backupu-a-koszty-utraty-danych-infografika.html | Zobacz grafikę w większym rozmiarze
Zainteresowanie odbiorcy materiałem graficznym można wzbudzić atrakcyjnym przekazem. Słowo atrakcyjnym ma w tym przypadku jednak tyle znaczeń, ilu odbiorców treści, choć mogą to być np.: odpowiadający na potrzeby, ciekawy, interesujący, śmieszny, zaskakujący itp. Dlatego nie daj się zwariować! Poza powyższymi przykazaniami, których warto przestrzegać, nie można zapominać jeszcze o dwóch niezwykle ważnych elementach.
- Prostota – nie warto komplikować komunikacji z odbiorcą – wystarczy, że wymagamy od niego skupienia na treści, niech ich forma będzie zatem atrakcyjna, ale minimalna.
- Kreatywność z poczuciem humoru, którą warto mieć i wykorzystywać, choć z umiarem.
Mix i wyważenie wszystkich powyższych przykazań to fundament do tworzenia świetnych i angażujących komunikatów graficznych, które wpadną w oko i ucho odbiorcy.
Nie wierzysz? W ramach testu, sprawdź ostatnie udostępniane przez ciebie grafiki i animacje.