TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

TikTok Ad Awards 2025

Ostatni dzwonek na zgłoszenia do konkursu TikTok Ad Awards CE 2025! Termin upływa 24 września br.

Zgłoś kampanię

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim

Prezydent podpisał zakaz sprzedaży energetyków osobom niepełnoletnim
Udało się wprowadzić zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom do 18. roku życia. Zrezygnowano jednak na razie z wprowadzenia zakazu reklamy i promocji napojów energetyzujących.
O autorze
6 min czytania 2023-08-25

[Aktualizacja: 25.08.2023]

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy wprowadzającą całkowity zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom poniżej 18. roku życia. 

Ustawa nakładająca na producentów lub importerów napoju z dodatkiem kofeiny lub tauryny obowiązek oznaczenia opakowania wyrobu widoczną, czytelną i umieszczoną w sposób trwały informacją o treści „Napój energetyzujący” lub „Napój energetyczny” ma wejść w życie z dniem 1 września 2023 r. Natomiast zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem kofeiny oraz zakaz sprzedaży takich napojów na terenie szkół oraz innych jednostek systemu oświaty oraz w automatach wejdzie w życie dopiero z dniem 1 stycznia 2024 r.

[Aktualizacja: 14.07.2023]

W czwartek 14 lipca br. uchwalono nowelizację ustawy o zdrowiu publicznym. Mimo potencjalnych negatywnych następstw wprowadzenia ustawy, przytaczanych przez organizacje takie jak PIH, ostatecznie udało się wprowadzić zakaz sprzedaży napojów z dodatkiem tauryny i kofeiny osobom do 18. roku życia.

To oznacza, że energetyków nie będzie można sprzedawać na terenie szkół oraz innych jednostek systemu oświaty (w sklepikach i w automatach).

LinkedIn logo
Na LinkedInie obserwuje nas ponad 100 tys. osób. Jesteś tam z nami?
Obserwuj

Zrezygnowano jednak z wprowadzenia zakazu reklamy i promocji napojów energetyzujących. Poseł Bortniczuk zgłosił poprawkę wykreślającą przepisy o zakazie promocji i reklamy napojów z dodatkiem kofeiny lub tauryny.

– Nie wykluczam, że w przyszłej kadencji podejmiemy inicjatywę rozszerzającą zakres regulacji, już z uzyskaniem notyfikacji Komisji Europejskiej. Wiemy, że wszystkie kraje, które o taką notyfikację występują, otrzymują ją, jednak po procesie trwającym minimum pół roku – powiedział poseł Bortniczuk.

Słuchaj podcastu NowyMarketing

[Pierwotny artykuł z: 11.07.2023]

W związku z tym, że w pojawia się coraz więcej przypadków uzależnień młodych ludzi od energetyków, co jakiś czas temu w opinii publicznej pojawia się pomysł ograniczenia ich sprzedaż i promocji. W lutym br. pisaliśmy o tym, że do Sejmu trafił projekt ustawy zakazującej sprzedaży napojów energetycznych młodzieży i ograniczeń dotyczących ich reklamowania. Wówczas za tym projektem stali politycy partii Republikańskiej oraz europoseł PiS, Adam Bielan. Z propozycją zakazu sprzedaży energetyków nieletnim oraz reklamowania tych napojów wyszedł minister sportu Kamil Bortniczuk, który podczas konferencji wyjaśniał, że w litrowym opakowaniu napojów, które są dostępne w sklepach, jest tyle kofeiny, ile w 6-8 filiżankach kawy.

NowyMarketing logo
Mamy newsletter, który rozwija marketing w Polsce. A Ty czytasz?
Rozwijaj się

Dziś pomysł wprowadzenia całkowitego zakazu sprzedaży napojów energetycznych z kofeiną lub tauryną osobom małoletnim oraz radykalne ograniczenie reklamę tych produktów znów wraca na usta polityków i dziennikarzy, gdyż nowe przepisy miały zostać uchwalone latem. Wszystko jednak wskazuje na to, że nowe prawo nie wejdzie w życie – Polska Izba Handlu wskazuje, że nowe prawo miałoby drastycznie wpłynąć na regulacje rynku i być jednym z najsurowszych w Europie. 

– Jak rozumiemy, autorzy projektu kierowali się motywacjami związanymi ze zdrowiem publicznym oraz jego ochroną u osób młodych. Ani założenia tej ustawy, ani niezwykle surowe restrykcje za jej naruszenie nie gwarantują jednak osiągnięcia efektu zdrowotnego, a bez wątpienia uderzą w gospodarkę, w tym w szczególności w handel i producentów. Warto mieć na uwadze, że w handlu tradycyjnym – który jest podstawą polskich małych i średnich sklepów – napoje energetyczne są jedną z kluczowych kategorii zakupowych. Biorąc pod uwagę, iż z roku na rok liczba małych sklepów maleje, gdyż konkurują one z bardzo popularnymi i dynamicznie rozwijającymi się zagranicznymi dyskontami, obecna sytuacja jest dla nich kolejnym zagrożeniem i utrudnieniem funkcjonowania, ponieważ uderza w kolejną istotną dla handlu kategorię – tłumaczy Maciej Ptaszyński, prezes Polskiej Izby Handlu.

Według Prezesa PIH, problemem ma być nie tylko zagrożenie dla małych sklepów, ale także konieczność reorganizacji powierzchni sklepowych w tych większych. 

– Obawiamy się również, że przyjęcie tej projektowanej ustawy spowoduje dodatkowe utrudnienia w funkcjonowaniu sklepów. W szczególności spowoduje to konieczność reorganizacji powierzchni sklepowej oraz dodatkowe obowiązki dla sprzedawców – często nawet bardziej uciążliwe niż w przypadku np. napojów alkoholowych. W efekcie utrudnienia te będą dotyczyć zarówno przedsiębiorców, jak i pracowników oraz klientów nawet niekupujących napojów energetycznych – dodaje prezes PIH.

 Polska Organizacja Handlu i Dystrybucji przyznają, że prozdrowotny cel tej ustawy jest szlachty, ale sam sposób osiągnięcia celu budzi poważne kontrowersje. W opinii POHiD, projekt ustawy stanowi próbę ograniczania swobód konsumenckich, a ponadto nosi znamiona nadmiernej regulacji. 

– W trosce o zdrowie klientów i skuteczność przeprowadzanych działań, stoimy na stanowisku, iż kształtowanie postaw konsumenckich powinno się odbywać w oparciu o ustawiczną edukację, a nie o system zakazów, który nie daje gwarancji osiągnięcia celu zdrowotnego, a co więcej może spotkać się z próbami obejścia zakazu przez młodych konsumentów. Zwracamy także uwagę na skutki gospodarcze wdrożenia ustawy w obecnym kształcie. Ograniczenia sprzedaży napojów energetycznych i nałożenie na sklepy dodatkowego obowiązku, przy istotnych niedoborach kadrowych na rynku pracy, uderzają przede wszystkim w przedsiębiorców prowadzących sklepy, które w obliczu inflacji, nadmiernie rosnących kosztów i spowolnienia konsumpcji znalazły się w bezprecedensowej, trudnej ekonomicznie sytuacji – argumentuje POHiD.

Czy faktycznie tak jest, że nowe przepisy byłyby jednymi z najsurowszych w Europie? Jak ta kwestia wygląda dziś w Polsce, a jak w innych krajach?

Energetyki w Polsce

W Polsce obecnie nie ma żadnych ograniczeń, jeśli chodzi o sprzedaż napojów energetycznych, czyli produktów z kofeiną lub tauryną – są one dostępnie niemal w każdym sklepie spożywczym, kiosku, czy automacie z napojami. Sprzedaje się je nie tylko nieletnim, ale także osobom poniżej 16. roku życia, które cenią je za słodki smak i oczywiście działanie. Energetyki przyspieszają akcję serca i ciśnienie krwi, a także zwiększają czujność i uczucie euforii.

Właśnie z tego powodu młodzi konsumenci w Polsce regularnie je spożywają, a niektórzy się nawet od nich uzależniają. Na podstawie badania z 2022 r., przeprowadzonego przez Instytut Matki i Dziecka (IMiD) w Warszawie oraz Uniwersytet Warszawski, wiemy, że jedna czwarta najmłodszych uczniów deklaruje, że pije napoje energetyzujące, a częstość picia tych napojów zwiększa się wraz z wiekiem. Co najmniej raz w tygodniu po napoje sięga co dziesiąty 11-latek i już prawie połowa 15-latków.*

Wyniki są o tyle niepokojące, gdyż mamy coraz więcej dowodów na to, że  nadmierne spożywanie takich napojów jest niebezpieczne dla zdrowia, a także może mieć wiele skutków ubocznych. Energetyki prowadzą do arytmii, odwodnienia, zgagi, osłabienia pracy mózgu, poczucia niepokoju i bezsenności. Badania przeprowadzone na Uniwersytecie Teksańskim dowiodły również, że wystarczy jeden napój energetyczny, aby wywołać problemy z sercem związane ze zwężeniem naczyń krwionośnych. To z kolei zwiększa ryzyko zatorów, a w dalszej kolejności zawałów i udarów. 

Jak informuje Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna w Szczecinie, w Polsce zawartość kofeiny w napojach energetyzujących wynosi najczęściej 80 mg/250 ml, a tauryny – w granicach 500–1000 mg/250 ml. Obecnie „najmocniejszy” napój na polskim rynku ma aż 48 mg na 100 ml, czyli 120 mg na 250 ml). Dietetycy alarmują, że napoje z takim składem oddziałują na dziecięcy organizm z większą intensywnością, niż w przypadku osób dorosłych. Mimo to komunikacja marek z tej branży skupia się głównie na dotarciu do młodych konsumentów – w sieci pojawia się dużo reklam skierowanych stricte do młodych konsumentów. Konsumenci to dostrzegają i często krytykują – taka sytuacja miała miejsce w przypadku sklepu Żabka, która uruchomiła akcją o nazwie „Powrót szkolnej ekipy”. Sieć zachęcała wówczas dzieci i młodzież do zakupu energetyków i jedzenia typu fast food, przyznając zniżkę na zakupy. 

Mniej dosłownym ukłonem w stronę młodych konsumentów były autorskie energetyki były też promowane przez postaci z kreskówki „Blok Ekipa”, a także napoje od firmy Acer (sprzęt gamingowy) Mimo że producenci tych napojów podkreślają, że są one skierowane do osób dorosłych, nie sposób odnieść wrażenia, że łatwo mogą wpaść w ręce osób nieletnich – fanów kreskówki i młodych gamerów. Przypominamy, że dziś w Polsce nie ma żadnych ograniczeń w handlu energetykami nie ma, a to oznacza, że sprzedawcy nie mogą odmówić niepełnoletnim sprzedaży takich napojów. 

Energetyki w Europie

Jak Polska prezentuje się pod tym względem na tle innych krajów? Czy faktycznie zakaz sprzedaży nieletnim napojów energetycznych jest w Europie czymś niespotykanym?

W sieci krążą różne informacje o tym, że niektóre kraje całkowicie zakazały sprzedaży napojów energetycznych, ale często są to dane nieaktualne lub nieprecyzyjne. W rzeczywistości jedynie Wielka Brytania, Litwa i Łotwa wprowadziły zakaz sprzedaży napojów energetycznych osobom nieletnim.

Jeśli chodzi o często przytaczaną w tej dyskusji Francję, to zakaz przez 12 lat dotyczył konkretnego produktu, a mianowicie napoju Red Bull, który miał wiązać się z niepokojącymi problemami zdrowotnymi. Największą szkodę dla organizmu wywoływał oczywiście energetyk zmieszany z alkoholem, który był popularnym drinkiem w klubach i wśród młodszych konsumentów. Jednak już w 2008 roku  Francja zniosła zakaz sprzedaży Red Bulla z powodu posiadania niewystarczających dowodów na to, że produkt jest faktycznie szkodliwy.

Przyjrzyjmy się jednak temu, które kraje faktyczni wprowadziły ograniczenia w sprzedaży napojów energetycznych:

– Wielka Brytania – ograniczenie w sprzedaży obowiązuje osoby do 16. roku życia (zakaz od 2018 roku),

– Litwa i Łotwa – zakaz sprzedaży osobom do 18. roku życia,

– Włochy – zakaz sprzedaży napojów zawierających więcej niż 125 mg na litr (czyli ok 31 mg na 250 ml),

– Dania – zakaz sprzedaży napojów zawierających więcej niż 80 mg na 250 ml,

– Szwecja – najczęściej spotykana ilość kofeiny w napojach energetycznych to 32 mg na 100 ml (ok. 80 mg na 250 ml) + władze zachęcają do dobrowolnego ograniczenia sprzedaży osobom poniżej 15 roku życia,

– Islandia – zakaz sprzedaży najsilniejszych napojów energetycznych osobom poniżej 18 roku życia (ok 137 mg kofeiny na 250 ml)

– Francja – podatek na napoje energetyczne (1 euro za litr napoju, który zawiera co najmniej 0,22 grama na litr kofeiny lub 0,3 grama tauryny na litr),

– Holandia – sieci Aldi i Lidl sprzedają napoje energetyczne osobom powyżej 14 roku życia,

– Finlandia – niektórzy producenci sami ustalili granicę sprzedaży napojów od 15 roku życia,

Pozostałe kraje europejskie nie wprowadziły jeszcze żadnych obostrzeń albo dopiero planują to zrobić, w związku z kolejnymi doniesieniami o rosnącej licznie uzależnionych dzieci, a także przypadkach śmierci. Mamy nadzieję, że Polska nie znajdzie się na końcu listy krajów, które podjęły jakiekolwiek działania związane z ograniczeniem dostępności energetyków. 

* Badanie IMiD prowadzone w reprezentatywnej próbie N=7716 uczniów w wieku 11, 13, 15, i 17 lat z 16 województw w Polsce.

PS Marketing alkoholowy – jak wygląda w Polsce i czy powinien zostać ograniczony?

Nikogo w Polsce nie dziwi wyraźna ekspozycja alkoholu w sklepach, sprzedaż wódki na stacjach benzynowych i billboardy z piwem na ulicach. Alkohol jest przecież w naszej kulturze od zawsze i towarzyszy nam podczas mniejszych i większych spotkań. Dlaczego zatem producenci mieliby go nie promować?

PS 2 Harnaś wprowadza energetyka o smaku piwa

Harnaś po raz kolejny podejmuje zdecydowane kroki na polu nowości produktowych, wprowadzając do sprzedaży Harnaś Piwny Energetyk 0,0%. Tym samym w swoim portfolio tworzy nową kategorię piw bezalkoholowych z funkcją pobudzającą.