Obrady Sejmu zyskały ogromną popularność w internecie. „Shoty” z obrad pojawiały się chociażby na TikToku, a streamingi oraz nagrania z posiedzeń utrzymywały się wysoko na karcie „na czasie” w serwisie YouTube.
22 listopada br. na sejmowym kanale YouTube przekroczona została liczba 100 tys. subskrybentów. Od takiego progu można starać się o przyznanie tzw. srebrnego przycisku od YouTube’a, co uczyniło Centrum Informacyjne Sejmu, które jest administratorem kanału.
2 grudnia br. premierę miał również videocast Marszałka Sejmu Szymona Hołowni.
Obrady Sejmu na wielkim ekranie
„Idę po popcorn”, „Obejrzałbym to w kinie” – tego rodzaju komentarze często pojawiały się pod nagraniami z obrad sejmowych. Okazuje się, że już niedługo staną się one rzeczywistością.
Movember/Wąsopad: jak marki zachęcają do profilaktyki męskich nowotworów [PRZEGLĄD]
Kinoteka wystąpiła do Centrum Informacyjnego Sejmu z prośbą o zgodę na udostępnienie retransmisji obrad Sejmu, które odbędą się 11 grudnia br.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
– Pomysł oglądania obrad Sejmu wyszedł od Michała Marszała, a my w Kinotece możemy to marzenie zrealizować. Jak się okazuje, nie tylko on chciałby obejrzeć obrady na dużym ekranie, bo zainteresowanie jest spore – mówi dla portalu komputerswiat.pl Karolina Fornal z działu marketingu i dystrybucji Kinoteki.
Michał Marszał znany jest m.in. z prowadzenia profili tygodnika „NIE” w mediach społecznościowych, które cieszą się dużą popularnością.
Seans ma być darmowy, pokaz odbędzie się na jednej z sal. Jednak w związku z tym, że Kinoteka spodziewa się dużego zainteresowania, niewykluczone jest, że obrady Sejmu wejdą na stałe do repertuaru kina.
PS STS wychodzi poza sport. Zakłady wokół wyborów strzałem w dziesiątkę
STS, lider rynku bukmacherskiego w Polsce, w trakcie kampanii wyborczej zrealizował szeroką kampanią marketingową wspierającą ofertę obejmującą możliwość typowania wyników wyborów parlamentarnych.
PS2 Globalne firmy będą zobowiązane do oznaczania reklam politycznych
Parlament Europejski ustanowił nowe prawo, które wymusza na platformach społecznościowych, takich jak Meta i Google, większą odpowiedzialność i przejrzystość w zakresie emisji reklam.