zdjęcie: instagram.com/victoriassecret
Wysoki nacisk na obraz od zawsze jest dla branży odzieżowej czymś zupełnie naturalnym, ale 2013 rok to spora zmiana w sposobie jego dystrybucji – brandy odzieżowe coraz chętniej i coraz odważniej korzystają z dobrodziejstw dzisiejszej społecznościowej rzeczywistości, podążając w ślad za swoimi konsumentami i ich nawykami.
Zobacz również
Dobrym przykładem jest Victoria’s Secret, którą na Instagramie śledzi już ponad 3 milionów użytkowników. Marka jest blisko swoich fanów na co dzień, ale nie stroni również od działań mniej standardowych. W tym roku, jak zawsze huczny, pokaz bielizny miał więc swoją premierę online, a wierni marce konsumenci mogli – za pomocą mobilnej aplikacji – w trakcie trwania show równolegle zapoznawać się z dodatkowymi materiałami o modelkach, strojach i projektantach. Tego typu sposobów wykorzystania zjawiska multiscreeningu (czyli korzystania z kilku urządzeń jednocześnie) w 2014 roku na pewno możemy spodziewać się znacznie więcej.
Obraz w formie statycznej i video docenia również kolejny instagramowy potentat – Burberry, który swój tegoroczny pokaz na Fashion Week postanowił uwiecznić iPhonem 5s. O rezultaty tego eksperymentu nie trzeba się martwić – powstał piętnastominutowy film slowmotion, który tylko w serwisie YouTube obejrzało blisko 350 tys. osób, a relacja z pokazu w formie video i foto – również wykonana telefonem – znalazła swoje miejsce również na Instagramie.
Jeśli już mowa o smartfonach, to warto wspomnieć, że absolutnym „must have” jest już teraz responsywna strona WWW oraz mobilna aplikacja prezentująca najnowszą kolekcję, trendy i lookbooki. Jednak mobile można potraktować i wykorzystać w tej branży znacznie szerzej, np. oferując zniżki i sprowadzając klienta do sklepu. Poprzez aplikacje mobilne specjalne oferty w 2013 roku rozdawały m.in. takie marki jak GAP, Banana Republic, czy Adidas. W tej dziedzinie mamy też nasz polski akcent – ponad rok temu podobny mechanizm w oparciu o geolokalizacyjną aplikację mobilną wykorzystał Cropp.
#PolecajkiNM cz. 32: czego szukaliśmy w Google’u, Kryzysometr 2024/25, rynek dóbr luksusowych w Polsce
Próbując krótko podsumować ten wizualny trend, można powołać się na coraz bardziej popularne teorie związane z powstawaniem społeczeństwa obrazkowego i tym, w jaki sposób konsumpcja treści w mediach społecznościowych oddziałuje na nasz mózg i konsumenckie zachowania. W tym kontekście branża odzieżowa nie ma się czym martwić – warstwa wizualna zawsze była jej mocną stroną, a dystrybucja contentu w erze smartfonów, tabletów i social media jest dzisiaj prostsza niż kiedykolwiek.
Słuchaj podcastu NowyMarketing
Tekst pochodzi z raporty Marketing na przełomie 2013/2014
Pobierz raport za darmo >